Oceniamy go w trzech kategoriach: przystojniak, aktor, muzyk.

1.Uroda Jareda. Co stanowi o jej fenomenie? Oczy. Bladoniebieskie, jakby zasnute mgłą, bez dna, rozmarzone i nic niewyrażające. Potem jago twarz, blada, z wystającymi po skosie kościami policzkowymi...I włosy, opadające na czoło, przydługawe, czarne. Jest w nim coś strasznie mglistego, niematerialnego...
2.Jared jako Aktor. Podejmuje w swoim zawodzie trudne wyzwania, gra role bardzo różne. Bardzo się dla nich poświęca. Zawsze daje z siebie wszystko. Nie dorównuje rzecz jasna Jackowi Nicholsonowi, ale jest w jego grze coś, co przyciąga wzrok. Jego gesty, mimika, głos, ruchy...
3. Muzyk. Jared gra w zespole, nawiasem: moim ulubionym, 30 seconds to mars. 'Specjalizuje się w cięższych klimatach, zwolennik rocku i czerni. Sam pisze teksty piosenek, gra na gitarze i śpiewa. Jego muzyka jest taka jak i on: nieziemska i hipnotyzująca. Leto ma niesamowity głos, pełny głębi, silny i delikatny zarazem. Jego zespół wydał dwie płyty, grono fanów rośnie coraz szybciej.

Podsumowując? Znajdziecie takiego drugiego, dajcie mi znać. Jak powiedziało pewne babskie czasopismo: "Dlaczego on? Bo jest niepowtarzalny". Zgadzam się.