30 Seconds To Mars to najbardziej odjechany zespól jaki do tej pory słyszałam ! Oni poprostu hipnotyzuja swoją muzyka ! Można słuchać ich utworów całymi dniami i włogóle się nie nudzą ! To zapewne zasługa super gitary ,na której świetnie wymiata Tom ,a także basu , a to wszystko by nie było super całoście gdyby nie parkusja ,na której rytm wybija Shannon! A włogóle to już nie wspomne o najczystszym i najsłodszym głosie wokalisty Jareda (Leto) :) Prawda że mam racje !
Pewnie, że masz :-)
Sama się przekonałam, jak niebezpiecznie jest słuchać 30STM...Choruje na nich od trzech lat :D
fajna kapela ale jest wiele tak dobrych i grajancych w podobnym stylu kapel.Ale 30stm jest naprawde fajne
Ty sie kur*** lecz... Ja piżdze co za ludzie... rozumiem Twoje uwielbienie dla nich, ale bez przesady.
Ile masz lat ? 12-scie? Bo tak pisza nastolatki...
I jaki Tom? Tom i Jerry był, a oni tam nie grają!
TOMO!!!!
Nie tylko on tam gra. Gra na gitarze też Jared i Matt...
I co do głosu Jared'a to też mam wąty... Gdyby miał czysty głos to by spiewał w duecie z Eweliną Flintą....
ONI GRAJĄ ROCKA. W ROCKU WOKALISTA NIE MA "słodkiego i czystego" GŁOSU...
I z tego co widzę, to już nie muszę najeżdzać na ten temat, bo inni zrobili to za mnie... Taaa... A co do tego, że Matt gra na gitarze.. to również muszę zaprzeczyć...(znawca się znalazł:)) Matt gra na basie.. Na gitarze w 30STM grają tylko Jared i Tomo.. Taka lekcja na przyszłość... :):)
Swoje sceptyczne uwagi kieruj pod inny adres.Bas zalicza się do gitar :P A Matt nie tylko gra na basie ale i gra stopami na "kibordzie".