No w końcu się pojawił w tej nieszczęsnej dziesiątce. No cóż, długo to tu raczej nie zagości :)
Ale póki co- niech sie trzyma i byle dzieci Neo tak szybko go nie zgnoiły jedynkami :)
Pozdrawiam hmmm wszystkich (a co tam :D)
Własnie, żeby nie zgnoiły. Jemu sie należy, bo mozna nie lubić "no country for old men" ale jego aktorstwo, zwłaszcza w tym filmie(OK przyznam sie - tylko ten z nim widziałem...;)powala na kolana