wg mnie nie najgorzej wypada jako Dean, szczególnie w śmiesznych odcinkach pokroju "Tall Tales", a tak to raczej niezbyt dobrze go kojarzę.
Alec w Dark Angel - jest tam naprawdę niesamowity. Tak bardzo polubiłam go w tej roli, że dla mnie Dean w pierwszych sezonach Superntaural to taki trochę dojrzalszy Alec (widzę bardzo duże podobieństwo między tymi dwoma :) )
Dean w Supernatural i Priestly w "ten inch hero" : ) krwawe walentynki całe przespałam, bo nudne ale Jensen ogółem moim zdaniem dobrze gra : )