Przypomina Leo. Uważam, że Leo jest utalentowanym wspaniałym aktorem, fizycznie nie
jest za to powalający i ten mały jest do niego podobny. Oglądałam ten film(Keith) z nim i
nawet naśladuje go grą aktorską. Jesli ktos oglądal filmy z mlodym Leo to pewnie sie
zgodzi z moim spostrzezeniem
Wydaje mi się, że Jesse inspiruje się na DiCaprio. Również mi go przypomina. Natomiast scena pikniku w ''Keith'' mnie rozwaliła, myślałam, że to nie McCartney - zagrał prawie jak młody DiCaprio.
Zgadzam się!
Też w Keith mi przypomina DiCaprio. Znaczy, może nie koniecznie z samego wyglądu, ale głos, sposób mówienia - zupełnie jak młody DiCaprio :>
hahaha..! Jeżeli ten przychlast jest powalający.. to chyba nie żyjemy na tym samym świecie. xD
DiCaprio jest w miarę dobrym aktorem.. może nie powala swoim talentem, ale żeby aż porównywać go do takich lalusiowatych przykrasów to chyba lekka przesada.xD
zgadzam się z powyższą wypowiedzią :p Jaki trzeba mieć zryty beret żeby jakiegoś tam pedałka porównywać do dość dobrego aktora poprostu żałosne pokolenie pokemonów i przychlastów :D ahhh szkoda słow...
no proszę, od razu wyjazd ze zrytym łbem. Nie porównuję ich talentu aktorskiego, tylko stwierdziłam fakt, ze Jessy próbuje naśladować Leo swoją grą i mimiką. A informacje, z jakiego jestem pokolenia to nie wiem skąd posiadasz. Zabawne są tego typu pojazdy, kto jak dojrzaly jest, albo z jakiego pokolenia jest.
no rzeczywiście obaj mają nos a po obu jego stronach oczy,...
uderzające podobieństwo ;P
aktorskie zwłaszcza!
Dokładnie, Leo - pierwsze skojarzenie podczas seansu Czarnobyl - reaktor strachu. :))
Hahahaha też miałam tak samo xDD Od razu gdy go zobaczyłam w Czarnobyl to od razu : Ej! Ale on jest podobny do Leonarda DiCaprio z tego Titanicu no nie ? A kolega: A faktycznie... xDD
Ja oglądając z nim Czarnobyl byłem pewny ze to Di Caprio aż do teraz, trochę się zdziwiłem ze tak młodo wyglada w tym filmie;)ale teraz już wiem dlaczego.
Nie rozumiem tych komentarzy w stylu " jak można porównywać tego marnego aktorzynę do DiCaprio". To, że widzi się podobieństwo, nie znaczy, że od razu stawia się osoby na tej samej półce. A ja też je widzę. Z Jesse'm oglądałam tylko Keith i powiem szczerze, że byłam w lekkim szoku - chłopak nie tylko mówił w podobny sposób i gestykulował, jak DiCaprio, ale robił to tak, że nawet głosy wydały mi się identyczne. I zgadzam się absolutnie z tajka6 - przy scenie z piknikiem chłopak grał niemalże w 100% jak młody Leo. Chociaż fizycznie też jest jakieś podobieństwo między nimi to jednak Jesse nie szczególnie wpisuje się w mój gust. Za to dwudziestoparoletni DiCaprio... mmmm, jak dla mnie naprawdę boski ;)
faktycznie tak jest, gdy obejrzałam zwiastun do filmu "Czarnobyl diaries", naszła mnie myśl że to młody DiCaprio, i oto wchodzę tu no i proszę gorąca dyskusja :)
Nawiasem mówiąc to Keith jest rewelacyjny, a tym krytykującym Jesse podaję do wiadomości, że od czegoś trzeba rozpocząć, Leo też nie od razu był uwielbiany przez masy, a może o krytyce po Titanicu już zapomnieliście?
Teraz Leo jest naprawdę świetny, mam nadzieję że podobnie będzie za 10 lat z Jesse.
Moim skromnym zdaniem
ma troche z Brada Pita
https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcT9LKtzk7F0UeNneMgk-b9SrP-6 zkWHGloxSQt7UgFjE0Orcw3lLw