fajnie się ogląda filmy z nim, koleś jest zabawny i jest typem showmana więc dobrze mu wychodzi granie w komediach :))
oglądałam Truman show i z pewnością grał tam dobrze, ale i tak większości Carrey kojarzy się z komediami i widocznie najlepiej sobie radzi z tym rodzajem filmów skoro najczęściej w takich jest obsadzany. Zresztą sam też wybiera takie role :)
Ja sie nie zgodze. Jak dla mnie, Carrey wypada znacznie lepiej w dramatach (Truman Show, Eternal Sunshine, czy wielki Man on a Moon) niz w komediach. Gdybym dawno temu nie obejrzala Truman Show, pewnie do tej pory myslalabym, ze ten aktor gra tylko w jakis durnych komedyjkach, ktorych nie warto ogladac.
Komedie w ktorych gral sa znacznie bardziej popularne niz inne filmy, wiec nic dziwnego, ze duzo osob nie widzialo np. jego najlepszej roli w Man on the Moon. Nie jest to tak znany film jak np. Maska. Dodatkowo, zaszufladkowanemu aktorowi ciezko jest dostac inne role. Wielu komikow w przeciagu lat narzekalo na ten sam problem - nikt nie chcial im dac powaznej roli. CArrey na szczescie ma mozliwosci, jakkolwiek niewiele ich jest. Miejmy nadzieje, ze bedzie ich wiecej w kolejnych latach.
Ps. Jesli widzialas tylko Truman Show z nim jako nie-komedie, to skad wiesz, ze najlepiej mu idzie w komediach?
Podałam Truman Show jako przykład tak samo jak Ty wcześniej w nawiasie :) widziałam sporo filmów z nim i uważam, że jest dobrym aktorem, ale tak jak powiedziałaś, propozycje filmowe jakie dostaje to głównie komedie. Ale widocznie to, że komedie z jego udziałem są bardziej znane niż poważne filmy,m w których grał też o czymś świadczy. Ja sama też wolę go w takich właśnie filmach i wcale nie uważam, że to coś złego. Pozdrawiam
Swiadczy,to glownie o tym, iz komedie te sa bardziej komercyjne. Nie wszystkie filmy sa glosnie.
Ja wlasnie uwazam, ze to cos zlego, bo jesli ludzie nadal beda chcieli widziec Carreya tylko w komediach, bedzie to talent stracony niestety - talent do rol roznorodnych. Nie mowie, zeby porzucil komedie raz na zawsze,ale chcialabym go widziec w wiekszej ilosci innych gatunkow.
Z Carrey'em bywa różnie. Potrafi zrobić z siebie idiotę z pozytywnym
skutkiem (Ace Ventura) lub z fatalnym (Głupi i Głupszy), potrafi zagrać
przejmująco (Truman Show) lub niepokojąco (Cable Guy). Jego wielkim
atutem jest jego mimika - gdy ogladam filmy z nim zawsze mam wrażenie że
jego twarz jest z gumy i może przybrać dowolny wyraz. I zawsze będę
uważał, że mógłby zagrać Riddlera 100 razy lepiej gdyby scenariusz do
Batmana był lepiej napisany.