Czy nie uważacie, że polskim odpowiednikiem Jim'a Carrey'a jest nasz Cezary Pazura. Również posiada tą cęchę 'krzywej buźki' która rozśmiesza wszsytkich,ale mimo wszsytkich Jim podziwiany jest głównie za role komediowe (do których z resztą najlepiej się nadaje) natomiast Pazura jest nie tylko aktorem komediowym ale równiez swietnie nadaje się do innych gatunków filmów
Pazura jest zafascynowany Carreyem, a raczej jego wczesnymi filmami i w 13 posterunku próbował go naśladować. Jak dla mnie to tania imitacja. Nie widzę podobieństwa też na innych płaszczyznach. A czy Pazura nadaje się do innych gatunków trudno stwierdzić, zawsze gra głupków albo twardzieli. Oto jego repertuar. Do talentu Carreya daleko mu, oj daleko.
tak.. zgadzam się. Czarek Pazura zawsze kojarzył mi się z J. Carrey'em i zawsze będzie się kojarzył. :p
Również sie z tobą zgadzam...NIe ma co porównywać kariery Jima do Pazury, ale są podobni do siebie wzgledem zachowania i umiejetności komicznych. Jeżeli chodzi o Polskich aktorów to napewno wybrał bym Pazure jeżeli miał bym polskiego aktora upodabniać do Jima Carreya :)
Nie. Porównywanie Carrey'a do Pazury jest.. nie na miejscu? Wiem, powinnam podać argumenty, dla których moim zdaniem tak jest, wybacz jednak, ale mi się zwyczajnie nie chce.
Zdecydowanie nie uważam tak. Może Pazura chce być do niego podobny, ale nie bardzo to mu się udaje. Nie mówię, że jest złym aktorem, ale nie dorówna Jim'owi. A poza tym Carrey nie gra tylko w komediach [a "Truman show"? a "Zakochany bez pamięci"?] Nie ten humor, nie ta mimika twarzy, nie ta specyficzność. Nie, nie, to nie to. Nikt go nie przebije, a przynajmniej dotychczas nie przebił i mam nadzieję, że tak zostanie ;)
Pazura kiedyś był b. dobry (czasy "Killera", "13 Posterunku"), ale teraz jest już słabszy, żeby nie powiedzieć słaby. A Carrey ciągle trzyma poziom :D
Nie, zdecydowanie nie widzę podobieństwa między Carrey'em a naszym rodzimym pseudokomikiem, Cezarym Pazurą. Moim zdaniem Pazura jest słabym aktorem - jakoś nigdy nie potrafił uciec w moim odczuciu od kreacji z "13 posterunku". Bez względu na to, czy gara twardziela, czy też Nikosia, jest podstrzelony i sztuczny, na pewno nie zabawny:-) Natomiast Jim to talent czystej wody. Jego mimika, gestykulacja, głos - składowe genialnego komika :-D
Właśnie o tym samym przed chwilą napisałam na stronie Pazury ;] To samo zauwazylam, ten sam sposob grania.
tez o tym pomyslałam:D nieczaje jak ktos mógł porównać pazure do carreya jim to świetny aktor filmy z jego udzia,lem potrafią rozsmieszyć a czrek to zwykły aktor który chce byc zabawny ale mu to słabo wychodzi:)
Nienawidzę pazury za to, że żeruje na talencie Carreya. Robi te różne szalone miny i próbuje go naśladować jednak nie dorasta Careyowi do pięt, a 13 Posterunek to tak badziewny film jakiego do tej pory pod względem głupoty nie pobiła żadna inna polska produkcja. Powtarzam Pazura nie dorasta Careyowi do pięt. Carey jest jedyny w swoim rodzaju, a Pazura jedynie marną próbą naśladowania Jima. Od zawsze próbuje go naśladować, żeby ludzie go z nim wiązali. Wrr...Kolejna polska marna próba kserowania ludzi z zagranicy.
A ja uważam, że są nawet trochę podobni pod względem komicyzmu, a co do pazury to nie uważam, że naśladuje Jim'a, i nie można powiedzieć że jest beznadziejny i irytujący, w Polsce nie ma gdzie się wykazać, bo gdzie, w 13 posterunku??? żeby nie pazura to tego filmu nikt by nie oglądał... i uważam jeszcze, że do ról ganksterskich się nie nadaje, tak samo ja Carrey
13 posterunek jest zajebisty :) 648271938322x lepszy, niż jakieś gówna typ ''i kto tu rzadzi''.
Zgadzam się, wolę się pośmiać z Pazury niż oglądać Lindę w najgorszym wydaniu, lub te całe polskie tasiemce, w których już nie wiadomo kto z kim i jak...;)
Heh... Nie powinno się tak osób porównywać, ale rzeczywiście wśród polskich aktorów on najbardziej go przypomina :)
Carrey podobny do Pazury?? Co tu porównywać, Carrey to aktor. Pazura nie jest aktorem. Może kiedyś był, ale teraz tego co robi aktorstwem bym tego nie nazwał. Za bardzo się człowieczyna skomercjalizował. Za dużo go w mediach. Za dużo go wszędzie. I tyle. Natomiast Carrey, który dojrzewa z każdym filmem, jest świetnym aktorem i ma cholernie duży potencjał. "Od zera do bohatera", albo "Od idioty do dojrzałego faceta". Uwielbiam gościa.
Wcześniejszy Carrey to dzisiejszy Pazura.
Pzdr.
Jedyne co upodabnia Pazure i Carrey'a to rola tego pierwszego w 13 posterunku, a pozostałe role Czarka to już zupełnie inna bajka
Nieee:D Jim Carrey jest lepszy;p Fakt ze jest takie powiedzenie "Cudze chwalicie, wlasnego nie znacie" Ale cos jednak on jest lepszy. A pozatym w filmie ,,Truman show,, nie jest typowa komedia i bardzo dobrze w niej zagral wiec nie oznacza to ze on jest tylko komediowym aktorem;D Ale potrafi on rozsmieszyc do lez:D