Jim Carrey

James Eugene Carrey

8,6
70 991 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Jim Carrey

Beznadziejny aktor. Swój brak talentu nadrabia debilnymi minami, humor prezentowany przez tego pana jest najniższych lotów. Wszelkie "komedie" z nim to nieśmieszne i durne pomyłki (vide żałosny Ace Ventura). Chociaż muszę przyznać że pozytywnie mnie zaskoczył w Truman Show (jedyny film z nim na który warto zwrócić uwagę).

Lanfeust

jestes chory psychicznie sorry ale taka jest prawda ty nie on

Agnes_Harper

ehhh, bardzo konstruktywna krytyka ;-), aż żal odpowiadać. Widocznie poziom humoru prezentowany przez Jima dociera do ludzi którzy są w stanie obrażać innych i wyzywać ich od chorych psychicznie :-/. To tym bardziej świadczy o niskich lotów poczuciu humoru tego gościa którego talent komiczny ogranicza się do pierdzenia dupą i wykrzywiania gęby (rozumiem że tylko chorych psychicznie takie "skecze" nie bawią?).

użytkownik usunięty
Lanfeust

oo...widzisz może ona jest chora? Mnie tez nazwała chrą psychicznie! Ja też nie trawię Carreya- tak trzymaj ;)

użytkownik usunięty

CMOKNIJ MNIE W BILE I ZAPNIJ W CHOCO BEDALE JEABANY



CARREY RULLLLLLLLLLLLLLLEEEEEEEEEEEEZ

Wow, a teraz się jakiś inteligentny inaczej gal anonim wpisał.
Poziom prezentowany na tym forum przez częśc fanów Jima budzi spore wątpliwości. No ale widać właśnie takich młotków bawi Carrey.
P.S. Co to takiego BEDAL ;-)

Lanfeust

Mnie bawi Carrey, czasami nawet bardzo. Czy uważam siebie za młotka? Jakoś nie bardzo... pomimo że jestem krytyczny wobec siebie uważam się za inteligentnego człowieka. Wiadomo, że filmy takie jak "Ace Ventura" nie są inteligetne, ale one takie właśnie mają być. Nie musisz się prz nich wysiliać umysłowo czyli coś dla ciebie, nie rozumiem czemu ich nie lubisz :] Albo jesteś starą babcią, która gorszy się oglądając takie filmy albo totalnym burakiem, którego śmieszy tylko "wysoki, wysublimowany humor". I nie nazywaj go beznadziejnym aktorem, pokazujesz wtedy jaki to ty jestes beznadziejny... Pasuje do tych głupich komedi, ale nie mów ze w Truman Show albo w "czlowieku z księzyca" zagrał znakomicie przez przypadek. :]

Jules_4

Odnośnie młotka to chodziło mi o osobę która dokonała poprzedniego wpisu (chyba sam przyznasz że nie jest to inteligentny wpis).
Nie rozumiem też szczerze mówiąc Twojej wypowiedzi. Czy uważasz że każdy kto nie lubi Carreya jest osobą sztywną, śmiertelnie poważną, pozbawioną poczucia humoru? Ja bardzo lubie się śmiać i lubie różny humor, zarówno ten "wysoki, wysublimowany" jak choćby Woody Allen jak i też humor prosty, głupawy, absurdalny polegający na czystej zabawie (Monty Python, Mel Brooks). Nie jest to z pewnością humor niezwykle inteligentny ale bardzo błyskotliwy i często w swojej absurdalności bardzo sensowny czego nie można powiedzieć o humorze prezentowanym przez chociażby Carreya czy filmy pokroju Austin Powers, American Pie gdzie wszystko opiera się na kompletnie beznadziejnych dialogach (humor słowny tam to straszna lipa) albo na pierdzeniu, bekaniu (jeśli kogoś to śmieszy to spoko ;) czy jak Carrey robieniu głupich min. Fakt, facet potrafi wykrzywiać twarz ale co w tym śmiesznego? Niech wymyśli dobry skecz, powie świetny i błyskotliwy dialog a nie tylko kręci gębą bo mnie to nie śmieszy (co pewnie oznacza że nie mam poczucia humoru tak? ;). Z pewnością Carrey pasuje do takuch głupich komedii bo są one po prostu głupie (jak sam zresztą napisałeś ;). "Człowieka z księżyca" nie widziałem ale nie przesadzaj i nie mów że w "Truman Show" był znakomity. Tam zagrał dobrze i tam mi się podobał (może dlatego że zachowywał się normalnie) ale znakomita to ta rola z pewnością nie była (jak i sam film).
Co do wysilania się umysłowo to widzę tu kolejną chamską gadkę, więc nadal czekam na normalnych i kulturalnych fanów Jima. Jeśli go lubicie to napiszcie dlaczego a nie wyzywajcie tych którzy go nie lubią. Najprościej jest napisać "głupi jesteś, nie znasz się i jesteś burakiem bez poczucia humoru".

użytkownik usunięty
Lanfeust

ale jezeli juz sie o kims wypowiadasz, to chyba powinienes najpierw zobaczyc film, ktory jest uwazany za najlepszy w jego karierze (chodzi o "man on the moon"). poza tym, jak sądze nazwisko odtwórcy głownej roli moglo cie zniechecic, ale goraco takze polecam "zakochanego bez pamieci", w ktorym to "gorsetowa panna" - Winslet i "debilny komik" - Carrey pokazuja swoje naprawde niezle umiejetnosci w pieknym filmie. wiesz, zgodze sie co do tego, ze wiekszosc jego filmow to "klozetowe komedie" dla ćwiercintelegentow, ale on sam jako aktor, ktory gral u takich rezyserów jak Weir i Forman, nawet czasami nawet w tych kretynskich filmach prezentuje swoje swietne umijetnosci w pewnych dziedzinach (np. najbardziej ekspresyjna mimike jaka w zyciu widzialam), nie mowiaz juz o naprawde sporym talencie w czlowieku, truman i zakochanym.
pozdrawiam.

Lanfeust

Fakt, ma talent do wykrzywiania mordy i robienia idiotycznych min to dlaczego ma go nie wykorzystać?? Mówisz żeby napisał skecz albo powiedział dialog. Człowieku myślisz, że jak Carrey zaczynał karierę? Występował na scenie, i wyobraź sobie że ludzie chcieli go oglądać i słuchać :] Umie też zagrać rolę dramatyczną(obejrzyj sobie "man on the moon" jezeli w ogole chcesz mu zarzucać brak talentu). A może ty go nie lubisz bo go utożsamiasz z jego rolami. "Gra głupka w głupim filmie więc pewnie sam jest głupkiem. A ja głupków nie lubię więc jego też nie będę". Jeśli nie to wydaje mi się, że albo go nie lubisz ot tak i za powód podajesz "beznadziejny aktor" albo nie znasz się na filmach i aktorstwie skoro wygłaszasz takie tezy? Jeżeli nie mam racji to proszę wyjaśnij i podaj sensowne powody. :]
Ps. Sorry za chamską gatkę, ale czasami nie mogę się powstrzymać :]

Lanfeust

ja! ja! ja! ja czuję się normalną i kulturalną fanką carreya (chociaz widze, że jest ich tu więcej), więc Ci odpowiem...

po pierwsze: naprawdę objerzyj "człowieka z księżyca". jeżli wtedy nie zmienisz o jimie zdania, to może chociaż popłaczesz trochę i doświadczysz naprawdę miłego przeżycia filmowego.

po drugie: skoro już masz internet:) to ściągnij jego twórczość "pozafilmową":
-skecze (np."lifegurad on duty" (humor sytuacji absurdalnej - nie tak dobry jak python, ale śmieszny)) ,
- występy na żywo ("stanup comedy" itp.),
- ciekawe są również "pomyłki filmowe" lub naumyślne zmienianie tekstu, żeby zmylić pozostałych aktorów. on to potrafi: z każdego gagu wyjść obronną ręką i chociażby zapomniał tekstu, wybrnie, a publika będzie się śmiała:) (sceny tego typu mozna zobaczyć na przykład na końcu "kłamcy, kłamcy")
- a także... jego wywiady i udziały w talkoshowach (np. "conan o'brian")

to wszystko oczywiście, jeśli zależy Ci na tym, żeby przekonac się do tego faceta. jak nie to nie, ale tracisz.

po trzecie: nie zgadzam się z coniektórymi forumiczowami, że ma on tylko talent do wykrzywiania mordy. 1. nie tylko do tego, 2. to nie jest talent. to jest WARSZTAT. to co on potrafi zrobić ze swoją twarzą (o ciele nie wspominając) to lata pracy i nawet, jeśli Ci się to nie podoba, to nie znaczy, że jest to gówno warte.

po czwarte: "ace ventura" i "głupi i głupszy". humor niezbyt ambitny, ale cóż.. on tam tylko gra. to nie jego wina, że ludziom się to podoba (a podoba się) i przez to chcą go widzieć głównie w takich wcieleniach. to trochę jak w "człowieku z księzyca": on chciał być ambitny, a publika chciała Latkę:). ja sama (jako dziecięsciolatka czy coś koło tego) uwielbiałam venturę i nie wtydze się tego, bo dzieciom niewiele potrzeba, żeby sie pośmiać:)

pozdrawiam

aga_chan

Cieszę się, że jest jednak trochę normalnych wielbicieli Jima carreya.
Przyznam, że z chęcią zobaczę jego poważniejsze produkcje (tym bardziej, że Truman Show naprawde mi się bardzo podobał i nawet Jim na widok którego mi się niedobrze robi tam był bardzo dobry).
Jednak co do poziomu wszelkich komedii z jego udziałem to uważam, że facet prezentuje bardzo klozetowy humor. Osobiście wolę się pośmiać z błyskotliwego i inteligentnego dialogu czy skeczu niż z faceta który wykrzywi twarz i puści bąka. Może przed zdobyciem popularności Jim prezentował inne i lepsze poczucie humoru, jednak z czasem zrozumiał, ze lepiej jest robić z siebie durnia i to się sprzeda niż wymyślić coś inteligentnego. Na jego inteligentne role z pewnością się skuszę jednak do humoru prezentowanego przez tego pana jestem pewnien że nigdy się nie przekonam.

Lanfeust

synku, bez takich, Jim jest na prawdę dobrym aktorem a że jego skecze cie nie bawią, to ja pytam co robisz na stronie jemu poświęconej? co? po coś tu wlazł? a poza tym, żeby oglądać dramaty z Jimem to trzeba dorosnąć... na razie dziecko

Yokichi

zwłaszcza że lubisz asterixa co dla mnie jest dnem kompletnym, i beznadzieją totalną...

Yokichi

Jak wspomniałem w moim poście to dramat z Jimem (Truman Show) bardzo mi się podobał. Innych niestety nie widziałem, ale mam zamiar nadrobić. Jednak co do jego talentu komediowego mam wielkie wątpliwości. facet poprostu prezentuje humor klozetowy a mnie nie śmieszy zwykłe wykrzywianie twarzy i pierdzenie, chociaż wiem, że dla wielu jest to pierwszorzędna zabawa. Wlazłem tu dlatego, że od tego jest forum mogę napisać pozytywnie lub negatywnie na temat jakiejś postaci czy filmu. Wydaje mi się, że jestem wystarczająco dorosły do oglądania dramatów z Jimem czy też bez niego. Swoją drogą to chyba jest tak, że do dramatów z Jimem trzeba dorastać a do komedii powinno się cofać w rozwoju? ;-)
Co do Asterixa to wersja komiksowa czy animowana ma o niebo lepszy i inteligentniejszy humor od filmów z Carreyem (obie wersje aktorskie są raczej słabe i nie przepadam za nimi i nie mam ich w ulubionych). Wiele aluzji do historii, współczesności czy tradycji i kultur wielu krajów, no ale kwestia gustu. Rozumiem, że Asterix nie pierdzi więc nie jest zabawny :P.

Agnes_Harper

szczerze mówiąc - choć jestem wielkim fanem talentu jima nie powinnaś się wypowiadać po niczyjej stronie w taki sposób - bo tylko dodajesz argumentów przeciwnikom... sorry ale taka jest prawda:)

użytkownik usunięty
Lanfeust

To tylko twoje zdanie.Moim zdaniem się mylisz:(

Lanfeust

To twoje zdanie tylko twoje ja uważam Carreya za bardzo dobrego aktora lekko walniętego ale to jest oznaką geniuszu:), ale masz racje że Truman Show jest świetny

Lanfeust

Cze wszystkim!Według mnie Jim to świetny aktor,który ma świetne poczucie humoru.Komedie z jego udziałem są bardzo zabawne.To oczywiście moje zdanie.Nie wszyscy muszą się z tym zgadzać.Pozdrawiam wszystkich online!

Ace_Ventura

Ludziska chyba niema osoby, która się nieśmiała na komediach Jima Carrey i przekonany, że prawdziwi kinomaniacy nawet nie przepadający za Jimem byli pod wrażeniem jego gry w filmach: "Truman Show", "Człowiek z Księżyca", "Zakochany Bez Pamięci". Takich ludzi jakich Carrey jest mało więc nie obrzucajcie go błotem za to, że jest 'troche' :P ekscentryczny. Pozdrawiam wszystkich fanów Jima-króla komedii dla ludzi z poczuciem humoru każdego rodzaju.

KaeM_4

Zapomniałem dodać, że film "Kłamca Kłamca" i "Bruce wszechmogący" zły też nie był.

użytkownik usunięty
Lanfeust

następny dureń się znalazł co tylko stać go na debione krytykowanie...

PRECZ Z DEBILAMI CZYLI Z WAMI

CO NIE UMIECIE DAWAĆ NORMALNYCH OPINI NA TEMAT AKTORÓW

P.S. ludzie to mają problemy...

użytkownik usunięty

P.S. wiem, wiem powtarzam się


hehehehehe

Jim jest aktorem komediowym, a że jego mimika twarzy jest stworzona do takich a nie innych filmów, to facet z tego korzysta, my zresztą też. Nie wiem po co to roztrząsać.

blacki

jezu ty sie nie rób panie na filozofa wielkiego mysliciela bo az smiech czytac wypowiedz takiego dzieciaka, a jesli nie jestes dzieckeim to zachowujesz sie dziecinnie jak nie wiem