Jim Carrey

James Eugene Carrey

8,6
71 004 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Jim Carrey

Większość jego ról ogranicz aisę do głupich min i oblesnych żartów. Jest świetnym aktorem i klasę pokazął w Truman Show, co nie zmienia faktu, że większość jego ról jest do dupy.

el_Polaco

a Zakochany bez pamięci, 23, Człowiek z Księżyca ?

Slawolo

Większość jego ról ogranicza sie do debili. Niektóre są bardzo przyzwoite :)

el_Polaco

ja mam na to calkiem odwrotne zapatrywanie. dla mnie to beznadziejny aktor, ktory czasem cos zagra w miare (chocby wspomniany truman show - ale majstersztyk to tez nie byl...). koles jest po prostu zalosny i wybiera role w ktorych swoja zalosc moze pokazac ot co.

suchoparek

a ja go lubie :-)... Jest zabawny i nie boi się robic z siebie "głupka" ^^... No i do tego potrafi zagrać z powagą w wybranych filmach ;-).

Severine

Z komików to już wolę Louisa de Funes. On (Carrey) na komika się nie nadaje.

el_Polaco

Panowie i panie, a "Człowiek z księżyca" jedna z najbardziej pamiętnych komedii jakie w życiu widziałem. Potem "Eternal Sunshine of the Spotless Mind" (proszę zapomnijcie o tłu[ma]czeniu tytułu). Możecie powiedzieć, że za pierwsze odpowiada Kaufman i za drugie Forman, ale to doprawdy dobre role. Dla mnie to aktor o urozmaiconym, ciekawym dorobku. 5/10

el_Polaco

Carrey jest swietnym komikiem ale wole go w tych odrobine powazniejszych rolach, De Funes natomiast robil z siebie idiote zawsze i wszedzie ze swoim ADHD mnie on nie smieszy juz odkad pamietam,ani jako dziecko ani teraz, wrecz denerwowalo mnie jego wydzieranie sie na wszystko i wszystkich ile mial sil w gardle nic dziwnego ze zmarl na zawal,byl jedyna postacia ktora pottrafila swoim darciem doprowadzic glosnik w tv do trzeszczenia

el_Polaco

HAHAHA... Jeden z najlepszych komików świata nie nadaje się na komika :O Dobre!

K_meyer

Najlepszych wg. głupich bachorów, których śmieszy jak wystawi zęby na wierzch, pomacha uszami i powie "Jaja ci widać". 100-krotnie bardziej wolę Louisa de Funes.

el_Polaco

Wedlug glupich bachorow??? A kim ty jestes zeby krytykowac ludzi? Louis De Funes to legenda, byl dobrym komikiem i to wszystko! Carrey potrafi sie wcielic w kazdą grole, zawsze jest przekonujacy (Majestic, No 23, Czlowiek z Ksiezyca, Truman Show).

Zamiast nas obrazac idz pobawic sie w piaskownicy wsiowy buraku

BarEET

Pamiętaj, że ja mówię o jego durnowatych komediach, a nie o poważnych rolach.

el_Polaco

A kim ja jestem aby krytykować ludzi? Heh. A po co jest FilmWeb? Myślałem, że do tego służy, ale się pomyliłem. To może koniec z ocenianiem filmów itd.?

el_Polaco

Widać, że jesteś ograniczony/ograniczona. Role nawet największego idioty trzeba umieć zagrać, a to nie jest DUPA, tylko umiejętności. Nie lubisz komedii, nie lubisz Jima. NIE oglądaj. Jim ma wiele twarzy, a, że najczęściej gra te wykręcone to świadczy tylko o tym, że lepszego aktora 'z tej serii' nie ma. Po za tym tak jak wyżej już się zmalowało, roli, którą zagrał np. w filmie 'n23' nie nazwiesz 'G_ÓWNEM', bo się nie da. Nie ma co więcej pisać Jim to Jim, specyfika komizmu - tylko trzeba ją zrozumieć: w ogóle jej pojęcia.

Pozdrovienia.

Carrey

lubie Carreya(i jego kumpli z Cannibal Corpse:D) mam go za dosyc wszechstronnego aktora, jednak udowodnił filmem n23 ze nie nadaje sie do zupelnie powaznych ról, w tym filmie byl poprostu totalnie beznadziejny coz... byc moze przyzwyczail nas do czegoś innego a ja nie umiem obiektywnie spojrzec na jego gre w tym filmie - choc nie wydaje mi sie zeby tak bylo. Gdy są sceny jego fantazji Carrey w tym filmie jest przerysowany jakby postac Sin City i jak w oryginale wygladalo to naprawde swietnie tak u Carreya gra w takim klimacie(noir?)wyglada poprostu idiotycznie moim zdaniem jego rola nie wplynela pozytywnie na film ktory co tu duzo mowic, byl poprostu kiepski i nudny nie dotrwalem do jego konca filmowi dałem 2/10 Carreyowi za całokształt daje bez wyrzutów sumienia 10/10

Carrey

wiekszosc ludzi niema nawet pojecia ile lat zajmuje praca nad taka mimiką twarzy (tak robienia z siebie "idioty"). Ludzie cholera nie kazda rola filmowa musi byc tragiczna/heroiczna, to ze facet zagral GENIALNIE kompletnego debila (Dumb & Dumber) swiadczy o jego klasie.

http://www.youtube.com/watch?v=XyjewnwqNjI - facet ma jaja

el_Polaco

Ale fajnie mu w takich rolach to co poradzisz :P

użytkownik usunięty
zjedzona

Ja Carrey'a cenię przede wszystkim za "Truman Show" i "Zakochanego bez pamięci". Grą w tych filmach udowodnił, że dobrze wypada w dramatach. Chciałabym zobaczyć go jeszcze w tego typu produkcjach, bo szkoda by było, gdyby dalej marnował się w hmm...przygłupich komediach typu "Ace Ventura", których fanką nie jestem.

Carrey potrafi zagrać każdą postać. jest cudownym komikiem, założę się, ze sam uwielbia grać "zakręconego kolesia z problemami" xDD.