Skoro twój tata taki dobry w opowiadaniu kawałów to czemu nie poszedł w aktorstwo ... albo nie został członkiem jakiegoś kabaretu co ???
Zresztą ktoś kto widział może 2 filmy z Carreyem to nie powinien sie tu udzielać :)
Ej, ludzie... nie tak ostro..., Ja twojego ojca nie słyszałem, ale kawały to nie wszystko, Carrey ma tą niepowtarzalną, niezapomnianą i nie do pobicia mimikę twarzy, lepszego kabareciarza nie widziałem..., on jest najlepszy z najlepszych;)
po pierwsze- naucz się pisać.
po drugie- faktycznie nie jest zabawny. powiedziałbym nawet, ze jest żałosny. żaden z niego aktor. w żadnym calu nie można go porównać do pacino, de niro, albo chociażby do nortona albo pitta.
Właśnie odezwała się największa ignorantka, niech Cie diabli!
http://www.youtube.com/watch?v=X1kRGyXiDkg
popis umiejetnosci aktorskich Carreya:)
prawdę powiedziawszy częściowo przekonałeś mnie do jego zdolności aktorskich.
niestety, co do poczucia humoru obstaję przy swoim. to moje zdanie, oczywiście mogę się mylić ;)
ignorantka? po prostu mam zdanie odmienne od Twojego. to nie grzech, jak sądzę :)