To prawda. Piękna jako młoda dziewczyna i tak samo piękna jako dojrzała kobieta. Do tego ciężko pracująca aktorka, miła, serdeczna osoba. Niestety tylko poprawna aktorka. Moim przynajmniej zdaniem.
Szansę na Globa do którego była nominowana zaprzepaściła moim zdaniem jedna sceną. Tą, w której dostaje do obejrzenia rekonstrukcję głowy ofiary (kto oglądał Gorky Park ten wie o czym mówię). Można by polemizować czyja to wina jej samej czy reżysera, który zdecydował się to zamieścić. Szkoda bo pani Joanna zagrała w tym filmie bardzo dobrze.
Ja najbardziej ją lubię z polskich czasów, kiedy była jeszcze mało zmanierowana. Lubie też En Brazos... - bardzo dobra kreacja.
Niestety - w jej aktorstwie za dużo potrząsania głową, mrużenia oczu i mimiki. Ekspresja niemal rodem z niemego filmu. Właściwie sprawia wrażenie jakgdyby nigdy nie wydostała się poza rolę kobiety-wampa.
Moim zdaniem wielka szkoda bo właśnie głębszy dramat, w którym nie oglądamy kobiety sprawiającej jakby jedyną rzeczą jaką robi na scenie było zastanawianie się czy dobrze (czyt. pięknie) wygląda bardzo by się jej przydał aby umocnić swoją pozycję.
Ja w każdym razie pani Joannie kibicuję i czekam na dramatyczną rólkę. Tak sobie myślę oglądając ją w When Nietzche... - może jednak wyjdzie poza narzuconą samej sobie rolę "tajemniczej nieznajomej?"