A ja uwielbiam Cusacka. Po pierwsze uważam że ma wielki talent komediowy (może dlatego grywa w komediach właśnie...) co udowodnił przede wszystkim w 'Zabijaniu na śniadanie' (to w ogóle jeden z moich ulubionych filmów) i 'Ulubieńcach Ameryki'. Bardzo podobał mi się też w 'Północy w ogrodzie dobra i zła'. Poza tym doskonała rola trochę mniej komediowa w 'Być jak John Malkovich'. A po drugie bardzo mi się podoba just jako facet:) Pozdro dla wszystkich jego fanów:)