Momentami myślałem, że zaangażowali jakiegoś naturszczyka z australijskich pustyń. Naprawdę przekonująco wypadł. Wybaczam zagranie w 'Pikniku...' ;).
Nie ma co wybaczać. John Jarratt zagrał świetnie w genialnym "Pikniku pod Wiszącą Skałą". Ten film spowodował, że ten aktor w ogóle zaistniał i otworzył mu drogę do kariery. Bez średniawego "Wolf Creek" by się obeszło, ale "Piknik..." to kultowy film !!!
Może :). Każdy ma kilka filmów, które wielu wychwala pod niebiosa, a nam za cholerę nie podeszły. 'Piknik...' to właśnie taki mój 'faworyt' 8].