A więc? Czytaliście tą książkę? Ja niedawno ją dostałam i jestem w trakcie... Jest dosyć dokładna... i ukazuje wiele sekretów J. Deppa...
Jest ciekawa i myślę, że warto ją przeczytać... :)
A ja postanowiłam jego zagadke rozwiazać i... kupiłam tą biografie!!!
warto było!!! przeczytałam ją tylko raz z jakies 2 miesiące temu, ale chyba niedlugo znow po nią sięgnę, by sobie odświeżyc pamieć!
polecam ją wszytstkim! szczególnie fanom Johnnego;-)
ja przeczytalam 2 raz wszystkich sekretow jego zycia nie zdradza jest raczej wiecej na temat jego atorstwa i o filmach w jakich gral. Jest naprawde ciekawa wiec polecam
Ja właśnie zamówiłam na Merlinie :). Tylko 32 zł, warto! Już nie mogę się doczekać kiedy przyjdzie :)
Książka ta także jest w Empiku. Naprawdę warto :)) czekajcie dziewczyny z niecierpliwością... czytajcie... jest świetna... ale myślę, że nie do końca się nadaje dla dziewczynek "zakochanych" w Johnnym.... raczej dla tych, którzy naprawdę podziwiają jego talent :)
Napisała to poważna osoba, która z pewnością dawno już nie jest dziewczynką i zaciekle broni się przed oskarżeniem, że zakochuje się w znanych osobach (!). Czy zatem uważasz, że "dziewczynki zakochane w Johnnym" nie znajdą tam nic dla siebie?
Chyba to forum staje przestaje mnie interesować.
poprzedniku chuba źle zrozumiałeś olcię i niepotrzebnie sie zdenerwowałeś :) spokojnie jej zapewne chodziło o te nastolatki, które za Johnnym szaleją bo jest przystojny, bogaty i popularny, a nie dlatego, że jest znakomitym aktorem .Możliwe, że nawet żadnego filmu z jego udziałem nie obejrzały...
pzdr
Zrozumiałam Olcię. Nie zdenerwowałam się. Ależ Olcia jest jedną z takich nastolatek (które niezmiernie mnie śmieszą, ciągle próbując udowadniać, że cenią go za niesamowity talent i twierdzą, że są PRAWDZIWYMI fankami). Olcia reprezentuje ten sam poziom, a wypisuje głupoty, jakoby ta książka była dla wybranych (i sama się za taką uważa), chociaż wcale nie jest.
Olcia ma racje.Trzeba przyznać,ze Johnny ma urodę,ale w tej książce znajdzie sie informacje raczej dla ludzi podziwiających jego talent.Choć część jest także na temat jego życia prywatnego.Ogólnie polecam ksiażke wszystkim.Na prawde warto przeczytać ;)
Zainteresowanych książką odsyłam na tą stronkę:
http://www.literatura.gildia.pl/tworcy/brian_j_robb/wspolczesny_buntownik/fragme nt
Jest to dość długi fragment biografii (konkretnie wstęp i 1 rodział). Myślę, że dzięki temu będziecie wiedzieli czy to Was ciekawi czy może zupełnie w drugą stronę...:)
A więc podsumowując jest to książka dla:
-ambitnych osób
-osób, które podziwiają Johnny'ego za jego perfekcyjne aktorstwo, a nie tylko za wygląd
-osób, które widziały przynajmniej KILKA filmów
-nie dla głupiutkich nastolatek
-ludzi kochających kreacje Johnny'ego w poważnych i wysoko ambitnych filmach jak ,,Marzyciel" i ,,Edward Nożycoręki"
-dla poważnych ludzi
Kurde nie spełniam żadnych z tych reguł, a książkę czytałam.
Aa! I ja książkę średnio polecam. Ot tak średnia biografia, suche fakty. Polecić to ja mogę inne biografie, ale nie na tym forum.
Podsumowując:
- Wy chyba ambitnych osób nie spotkałyście, skoro tak twierdzicie;
- nikt nie jest "perfekcyjny";
- nawet jeśli nie widziały żadnego, to, jeśli umieją czytać, mogą spróbować;
- doskonale nadaje się dla głupiutkich nastolatek- co najwyżej będą myślały, że przeczytały coś mądrego;
- niekoniecznie muszą kochać, a za "wysoko ambitne" mogą uważać inne filmy;
- a to już zupełna nieprawda.
Mam nadzieję, Domarka, że nie potraktujesz tego, jako czepianie się Ciebie. Twój model po prostu doskonale się nadawał- wiem, że Ty pisałaś to trochę z przymrużeniem oka (i chwała Ci za to).
Jestem na rozdziale "Beksa"
ksiazke strasznie fajnie sie czyta
jest napisana fajnym językiem:P:P
A co do tajemnicy której nikt nie powinien odkrywać.. jestem pewna że jest jeszcze wiele nie wyjasnionych rzeczy w jego życiu:):)
i one własnie powinny pozstać słodką tajemnica.
zgadzam sie ogólnie z postem Domarki
aczkolwiek
nie uważam ze ta książka jest tylko dla POWAŻNYCH ludzi
:):)
Myslę ,że jest dla wszystkich zafascynowanych karierą Johnnego Deppa;P
Zgadzam sie że głupiutkie nastolatki nie zrozumieją o co w tym wszytskim chodzi... bo kochać aktora za JEDEN film to bez sensowne:)
MNie tam się podoba :)
jacy wy jesteście śmiechowi... nie mogę się powstrzymać:
- A ja mogę ją czytać, a Ty nie :P
- Nieprawda! Ja mogę, a Ty nie możesz, bo widziałaś go tylko w Piratach z Karaibów, a ja jeszcze w innym filmie oprócz tego - Fabryce Czekolady! :p:p:p
- Ale za to mam dwa warkoczyki, a Ty tylko jeden! Johnny na pewno lubi warkoczyki!!! A buuuuuuuuuuu! I co głupio Ci teraz?!
- <beczy>