Johnny Depp

John Christopher Depp II

8,8
247 797 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Johnny Depp

Może dziwny temat ale łączy się z Johnny?m Deppem. Już wyjaśniam. Nie wiem czy tylko wy tak macie lub chociaż zauważyliście, że aktorów o wiele bardziej się docenia i zapamiętuje niż aktorki. Ba, nawet o wiele bardziej ich się lubi. W moim wypadku mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że za czterech panów: Hanks, Pacino, Norton i Depp mógłbym sobie rękę uciąć i każdy film z ich udziałem jest jak porażenie elektryczne. Siedzę i wpatruje się głupkowato w każdy ich gest, ruch ciała, w każde spojrzenie. Ale teraz przechodząc do głównej płęty? Czy coś takiego odczuwam jeśli chodzi o aktorki? Mam swoją ulubioną, czyli panią Johansson, której co prawda większość nie trawi ale nawet w stosunku do niej nie odczuwam aż takich emocji co do aktorów. I ona nie jest jedynym przypadkiem. Ba, zdarzają się filmy, gdzie aktorki wypadają świetnie ale przy wtórnym oglądnięciu uczucia ze mnie wyparowują. Za to przy czwórce moich ulubieńców jest znowu odwrotnie: Hanks po raz milionowy zachwyca mnie w Forreście Gumpie, Pacino jako Montana w Człowieku z blizną sprawia, że mam dreszcze na plecach, na Nortona w American History X nie mogę się na patrzeć a Johnny jak to Johnny, kochać go za samo spojrzenie. Nawet patrząc na nasze top 10 ciężko tam trafić na jakąś kobietę. Tak wiem, jest Meryl Streep ale ona często wypada z ?dziesiątki?.

Skaza

To chyba zależy nieco od płci. Chociaż nie zawsze. Kobiety wpatrują się w aktorów a mężczyźni w aktorki. facet gada coś w tym stylu: Depp świetnie zagrał ale Winona była najlepsza, a kobieta: Depp świetnie zagrał! Winona też świetnie zagrała ale nic nie pobije Deppa. Często właśnie tak jest chociaż jeszcze raz powtarzam nie zawsze. Ale jeżeli pozbierać wszystkie komentarze to faktycznie wychodzi na to, że aktorzy bardziej są podziwiani niż aktorki.
Pzdr PS: ale namieszałam...

Skaza

ja tam wole facetów w showbiznesie. jako piosenkarzy, aktorów itd... sam nie wiem dlaczemu... może dlatego, że charyzma często zależy od pewnego męskiego chormonu?

zboq_2

tfu, HORMONU, of course. -_______________-

Skaza

Czy ja wiem. U mnie raczej jest "neutralnie". Uważam Deppa za genialnego aktora, ale uwielbiam też Naomi Watts czy Sandrę Bullock.
Ot, zależy od filmów jakie się widziało :]

Zapraszam do mnie :-)

Skaza

hmmm a ja chyba mam podobnie. Nie mam swojej ulubionej aktorki dla której rzucę wszystko, żeby obejrzeć film z jej udziałem. Ale jeśli chodzi o aktorów, to zawsze jestem pod wrażeniem geniuszu tych moich ulubionych.
Są niesamowici.
Ale być może to wszystko nie zależy tyle od płci co od osobistych upodobań?
Myślę, że nie jest regułą, to, o czym ktoś wcześniej wspominał, że kobiety wolą aktorów, a faceci aktorki.
Natomiast prawdą jest, że są kobiety równie dobre w tym fachu jak mężczyźni, tylko, że każdy z nas ma inny gust, inaczej wszystko odbiera.
W moim mniemaniu aktorzy są lepsi, choć doskonale zdaję sobie sprawę z umiejętności kobiet i nie chcę ich podważać.
Dziwne to i poplątane, ale cóż;p

Wesołych Świąt;)