Co Johnny Depp włożyłby do koszyczka wielkanocnego?
Jak myślicie? Może słodkiego zajączka z czekolady? Czy może baranka z cukru? Czy wybrałby sól czy cukier? Chrzan czy majonez? Chleb czarny czy biały? Kiełbasę czy szynkę?
Proszę o precyzyjne odpowiedzi.
PS. Mam nadzieje, że jedna z tez Violetty się potwierdzi.
No nareszcie jakiś normalny temat. Sądzę że włożył by wszystkiego po trochy co by się nie zmarnowało i było wszystko co potrzeba. :)))
Morgana- ślicznie dziękuję ;)
T K... interesująca koncepcja, biorąc pod uwagę fakt, że zazwyczaj jemy, to co poświecimy w koszyku ;pp
Ale co do tradycji tego forum to TK ma dużo racji. kiedyś to mi się tez jakoś rzuciło i zobaczyłam reklamę na tramwaju pt"Mazurskie Miody" ale jakoś mi się skojarzyło forumowo i przeczytałam "Mazurskie Odchody".
Ps. co prawda miody i odchody nie są zbyt daleko od siebie niestety.
"Co Johnny Depp włożyłby do koszyczka wielkanocnego?"
Gówno wysrał owinoł w kolorowy papierek i wsadził do koszyka by ksiądz mógł poswiecic Johnnową kupe! xDD
To już normalne na tym forum, spodziewajmy się, że ten temat tez skasują, w końcu one są niemoralne, pełne zabronionych treści i sprowadzające biedne, filmwebowe owieczki na drogę rozpusty i grzechu. Dziękujmy, że Ci, którzy je kasują ratują naszą duszę, oczy i forum, hip hip hura...
Taaa.... normalnie pogratulować ^^ trzeba im jakies podziekowania wysłać, bo najmłodsi nie powinni tu przebywac i czytać te nie ładne słowka xD jakie tu wystepuja....