Podajcie choć jeden dowód, że jesteście prawdziwymi fanami Johnnego Deppa. Moje są takie: 1. jest to jedyny aktor z którym zbieram kolekcje filmów (mam ich ponad 20) 2. jedyny plakat, który u mnie wisi w domu też jest z nim.
hmm? no więc... podobnie jak ty zbieram kolekcje filmów z jego udziałem, cały czas poszukuje filmów, których jeszcze z nim nie widziałam, kupiłam i przeczytałam jego biografie, no i nie wspomne o moim pokoju, w którym az sie roi od Johnnego! ponadto staram sie byc na bierzaco i zbieram wycinki z gazet, jesli coś jest tylko o Deppie wspomniane(mam już całą teczke ich;-))
Mam całą tablicę korkową zaklejoną wycinkami z gazet, tak jak poprzedniczka. ;] Plakatów nie zawieszam, bo się często przeprowadzam i szkoda mi ich po prostu. Aż takiej wielkiej kolekcji filmów jaką ty masz to nie posiadam... ale mam nadzieję gdzieś ją nabyć. ;)
Ponad to, mam tapetę na komputerze z nim, cenię go za to, że tak bardzo kocha swoją rodzinę (bo o tym, że jest The Best aktorem to bez sensu wspominać. Każdy o tym wie. ;), to rzadkość, bo napalone nastolatki najchętniej spaliłyby Vanessę na stosie. NIE MÓWIĘ, ŻE WSZYSTKIE. :)
Dużo by tego wymieniać.
No i warto nadmienić, że lubiłam go jeszcze PRZED piratami, żeby nie było że poszłam raz do kina i uważam się za wielką fankę.
Pozdrawiam.
A ja myślę, że wystarczy powiedzieć, że prawdziwa fanka/fan ceni swojego idola nie tylko za grę ale tez za to jakim jest człowiekiem :))) Pozdrawiam PRAWDZIWYCH i NIEPRAWDZIWYCH fanów i fanki ;)
OJ widzę, że zaczęliśmy dzielić fanki na te przed piratami i po piratach.
Żeby nie było-ja zaczęłam interesować się Johnnym PO piratach. Wcześniej nie wiedziałam w ogóle, że istnieje taki człowiek (no może troszkę przesadziłam).
Nie zamierzam uważać się za gorszą fankę, bo zainteresowałam się nim po piratach. Obejrzałam piratów i zaczęłam oglądać inne filmy z Deppem.
Zresztą utarł się już stereotyp: p opiratach, znaczy dziewczynka leje
w majty na jego widok. Takie fanki są sezonowe. W tym przerzuciły się na Zaca Efrona.
APEL do wszystkich: nie dzielcie fanów na lepszych i gorszych, prawdziwych i nieprawdziwych. Wszelkie takie podziały są sztuczne. Niech każdy kocha, lubi, szanuje Deppa za co chce.
Ave
Lola
dokładnie! ja też "zauważyłam" Deppa po piratach i wcale nie uważam się za gorszą. Obejrzałam już dużo filmów z jego udziałem, mam parę plakatów, w tym jeden gigant;) Lubię go za jego grę aktorską i to, że nie jest jak inne gwiazdy Hollywood, ceni rodzinę i jest wg. mnie wspaniałym człowiekiem;)A to, że uważam, że jest cholernie przystojny nie oznacza, że jestem sweet nastolatką sikającą na jego w widok w majty! i wkurzają mnie takie podziały przed i po piratach! Co z tego, że to był komercyjny film, skoro zagrał w nim świetnie;) pozdrawiam.
A jak ja nie mam majtek, kubka, talerza, plakatu, tablicy korkowej, tapety na komputerze, soku pomaranczowego, naklejki na czole i kolorowego dlugopisu z Deppem to nie jestem prawdziwym fanem :(?
Są aktorzy, których lubię i cenię, chętnie oglądam z nimi filmy ale nie czuję się ich fanką i dlatego np. nie zbieram z nimi filmów tylko ze względu na nich samych. Fan to chyba coś więcej, przynajmniej dla mnie.
Depp jest aktorem więc jego fani cenią sobie w nim to, jak gra, także i ja uważam sie za jego fana, bo lubię podziwiać jego grę w filmach. Nie zbieram żadnych gazet, nie wieszam plakatów, bo po co mi to? Nie mam obsesji na jego punkcie
Jak dla mnie to głupie robić z siebie niewiadomoco, żeby tylko wszyscy widzieli, że jestem fanka Depp'a. Owszem, widziałam kilkanaście filmów z nim, mam parę jego zdjęć, plakat, przeczytałam biografię, ale jak dla mnie mieć stos gadżetów ze swoim idolem jest co najmniej dziecinne...
Gdybym ja chciała zbierać wycinki, plakaty, gazety z moimi ulubieńcami to chyba bym w nich utonęła ;). Poprostu lubie zbyt wielu aktorów :)))
1 mam prawie wszystkie filmy
2 mam z nim kalendarz na 2008 r.
3 plakat z nim
4 zamowilam ksiązkę johnny depp współczesny buntownik
5 moim zdaniem jest bardzo ladny i świetyn z niego aktor
6 postanowilam sobie robić z nim album (zdjęcia z gazet)
7 ciągle oglądam z nim filmy (codziennie)
8 mam z nim piosenkę (teledysk) w którym występuje
pozdrawiam :)
9 nie jestem pseudo fanką choć mam 13 lat ! Tez go lubilam przed piratami bo aktor jest super z niego ! Nie wrzeszczę jak widzę jego fotę !
Ja mam wiele powodów ale to 3 najważniejsze:
1. Mam wiele jego filmów i uważam że jest śwetnym aktorem.
2. Lubiłam go jeszcze przed piratami. (Ale po piratach polubiłm go jeszce bardziej boto świetna rola)
3. PO PROSTU GO KOCHAM!!!!!!!!
_________________________________________
No one is perfect! Except Johnny Depp!!!!
Zbieram filmy, mam tylko jego plakaty, dostanę kalendarz z Johnnym, jestem ogólnie powszechnie znana z tego, że jestem jego fanką:) i nie lubie gdy ktoś kojarzy go tylko z piratami:/
J. D cenię przede wszystkim za to, że po mimo swojego dzieciństwa i młodzieńczych wybryków ( narkotyki, alkohol) wyszedł z tego i potrafi być kochającym ojcem dla swoich dzieci , a najważniejsze : nie stoczył się. Uwielbiam również to w jaki sposób przyciąga widzów do ekranu: jego gra aktorska jest godna pozazdroszczenia. Po za tym, potrafi odzielić pracę od prawdziwego życia ( mówię tu o paparazzich). MA facet po prostu dystans. :)
Mam jego plakat w pokoju i plakat z Fabryki Czekolady; jestem jego fanką, dlatego, że nie wierzę w niego ślepo, widzę jego wady i nie męczę się na Piratach z Karaibów, tylko dlatego, że on twierdzi, że odwalił kawał dobrej roboty.
i taki mały ot: kocham go za to, że nie chce być gwiazdą przez duże G.
no :)
Cześć Wam! Nie chcę się chwalić, ale ja mam dom w kształcie Johnnego Deppa oraz tatuaż z jego wizerunkiem w intymnym miejscu, więc chyba jestem największą fanką z Was wszystkich, dupki :P to na tyle, siema
Wszystkie seriale i filmy z jego udziałem zaliczone, pozatym mam całą kolekcje filmów (nie seriali) w których wystąpił, pozatym mam na ścianie dwa duże plakaty i zdjęcie na którym jestem ja i on
1.Mam plakat z nim w pokoju.
2.Codziennie oglądam filmy z nim.
3.Każdy film w TV nagrywam na video.
4.Szukam nowych plotek, informacji.
5.Mam w komórce melodyjkę z Piratów.
6.Cenię go za opiekę nad rodziną.
Dużo tego jest ;)
A czy ja skoro nie mam żadnego plakatu z Deppem to jestem jego fanem czy już nie??? Bo to chyba najważniejsze jest nie??
Boshsh... Co ja zrobię? Johnny przestanie mnie kochać, jeśli nie mam Jego zdjecia w pokoju i majtek z Jego autografem!!;(
Przestańcie... Prawdziwy fan nie afiszuje się z tym, jak bardzo kocha swego ulubieńca... Przez takie posty stajecie się gorsi od użytkowników-prowokatorów...
1. Mam go na tapecie w komputerze.
2. Rysuje jego portrety.
3. Zbieram wszystkie filmy z nim.
4. Zawsze z nocy o nim myślę.
5. Codziennie czytam różne ciekawostki na jego temat.
6. Ściągam jego zdięcia.
7. Staram się o jego autograf.
8. Wszyscy mówią, że mam na jego punkcie świra.
9. To mój ulubiony aktor.
10. Zawsze jak go widzę dziwnie się czuję.
11. Koffam go.
A no sorcia jeszcze nie skonczyłam...:
12. Mam go na tapecie w komórce.
13. Mam dzwięki z filmów na komórce.
14. Codziennie oglądam jakiś film z Deppem, aby go zobaczyc.
15. Wpatruję się z jego zdięcie, które mam na tapecie w kompie lub komie.
...
No cóż jeśli chodzi o to jak moge udowodnić, że jestem jego fanką no to chyba wszystko... :D
A tak nawiasem to ja znam Johnny'ego szczegulnie z filmow:
,,Edward Nożycoręki" i ,,Jeździec bez Głowy"...
Te filmy zobaczyłam wcześniej niż ,,Piraci z Karaibów 1,2,3" :P
A ja jestem prawdziwym fanem i nie musze tego NIKOMU udowadniać. A tym bardziej osobie o nicku adria15 (z całym szacunkiem dla niej). pozdrawiam WSZYSTKICH fanów( ale MUSICIE mi udowodnić że nimi jesteście<lol8>)
a to że fascynuje mnie jego gra, i uważam że jest świetnym aktorem już nie wystarczy?
oczywiście, kiedy mam okazje, kupuje filmy z jego udziałem, w miare możliwości ogladam, bądz nagrywam...
Nie muszę utwierdzać nikogo w przekonaniu że jestem fanatyczna fanką (;]), ale powiem, że podziwiam go, (oczywiście za role, gre aktorską i cały szereg mniej istotnych cech) przede wszystkim za to, że mu woda sodowa do głowy nie odbiła, że ciągle jest ze swoją partnerką(to już sa rekordy czasowe w dzisiejszym show biznesie), bo w innych przypadkach było już po 15 rozwodów, niczym w modzie na sukces, a on jest jej wierny baaaaardzo długo. :)
Pzdr.