Łał. Pan de - pozdrawiasz tych, którzy uważają, że Depp to dobry aktor, czy
tych, którzy uważają go za świetnego faceta? Bo ja osobiście należę do tych
pierwszych; tak nawiasem mówiąc, bycie głupkiem nie przeszkadza w byciu
dobrym aktorem, acz o Johnnym wypowiadać się nie będę, bo gościa za mało
znam, żeby móc o tym mówić. Ale nie widziałam go w roli, którą by schrzanił
i za to go lubię - JAKO AKTORA. Jako facet nie jest w moim typie.
Każdy wierzy, bo- wyobraź sobie- odkrycia stulecia nie dokonałeś i pisano o tym już miliony tematów temu...
nie,no co ty Lady, każdy wie już ,że Depp do głupek, idiota czy jak to woli, ale że Johhny to Jaś to może jeszcze nie wszyscy ;]
Sam sobie znajdź, nie mam zamiaru przekopywać się przez całe forum, ale- dla twojej wiadomości- było o tym już nieraz wspominane. Niekoniecznie w osobno do tego założonych tematach, ale było. Było też w wywiadzie z Deppem, a każdy, kto ma słownik, może się tego dowiedzieć.
Mam dziwne przeczucie, że zaraz wyskoczy gosława z tekstem typu "patrz stary, jak Cie tu traktują, bo jesteś nowy". ;pp
nie naskakujcie tak, warto się uczyć obcych języków ,mowie wam...
jak idiota to przecież tak przydatne słowo
:<
niech tu wrócą wszyscy ze starego zespołu. jest tak jak w housie, a nowa ekipa house'a jest beznadziejna.
taaa.. my tu tak miło i przyjaźnie a ty co?? to skandal, żeby tak oczerniać niewinnych.. ;P
Paciuniu, no jasne, że nie! ale co by życie na forum było lepsze, należy jedynie wystraszyć kilku ludziów.. i git majonez !!
dobra dawajcie wystraszajcie mnie;] , przecież wy macie takie zamkniete, elitarne grono... LOL nie srol wlasnie LOL
"zamkniete, elitarne grono."
Jaaaa...jestem w zamkniętym, elitarnym gronie. Jeszcze trochę i zrobicie z nas sektę ;p.
Co do tego LOL...nie wiem jak Wam, ale mi już to się przejadło, te wszystkie lole, żale, buhahahy, etc...
Bez urazy. Ja to teraz słyszę prawie codziennie od jednego chłopaka z mojej klasy, więc... (swoją droga chłopak mówiąc żal to nowość dla mnie :0)
To już będzie trzecia na FilmWebie...
I przepraszam za oczernianie... jak ja śmiałam nawet... ;)
matko, widzę (raczej czytam), że tu sama elita wykształciuchów się zgromadziła ;) podziwiam was, że możecie się dogadywać albo rozumiec trzy języki i do tego co niektórzy jeszcze rozwijać się muzycznie...
mój dorobek to marne 6 lat anglika i 2 dwa lata franca (ale i tak mi za bardzo nie wychodzi). no i półtora roku gitary, ale to była totalna porażka. teraz stoi i przepada kurzem... ;/
co do Dżonego zgadzam się, że zna wszystkie języki, łącznie z językami skandynawskimi i krajów dalekiego wschodu;)
tak macie rację, wszystko jest abstrakcją, wiec już przestaje zwracać uwagę na jakiekolwiek komentarze, w sumie tez nie lubie "LOLa" ,żalu innych, a patrz jak na przekór samo czasem wychodzi...
właśnie potrzebuję dziś odstresowania, a to chyba idealne miejsce, jestem bez sekciarska ...jutro mam egzamin, wiec jakby sekta odprawiła za mnie modły to bym była wdzięczna ^^
Johnny's Devils, nie lepiej brzmi?
whatever, kocham moj język, ale po angielsku wiele rzeczy lepiej brzmi ;p
Troche tak, i chce wrócić do nauki bo za rok możliwe, że będę we Francji więc przydało by się umieć jakieś zdanie sklecić ;)
Łee tam, ja kocham język angielski, jest taki...taki fajny. To jest nie do opisania, po prostu jest fascynujący i tak ciekawie brzmi, szczególnie z "ach brytyjskim akcentem" ;D. Nigdy bym nie zamieniła mojej klasy językowej na inną ;p.
Francuski jest bardzo elegancki, ale dla mnie nie może się równać z angielskim.
Poza tym uczę się teraz niemieckiego...ło mamusiu, można się opluć przy niektórych wyrazach ;p. Poza tym to dopiero początki, a już widzę w nim sporo trudności...choćby liczebniki...niby jest 26, a trzeba czytać 6 i 20- masakra.
Polski jest fajny, bo jest bardzo opisowy i jest dużo możliwości przekształceń słów, dużo zapożyczeń z innych języków i wydaje się dość łatwy.
Ale jest jeden język, którego nie znoszę- rosyjski :/, i dziękuje Bogu, że już nie muszę się go uczyć. Rosyjski jest jak dla mnie językiem niby łatwym ,a jednak jedynym, który przez 6 lat nie mógł "wejść" mi do głowy. I chociaż co rok miałam 5 na koniec z ruskiego, nie wiem czy potrafiłabym powiedzieć ile mam lat w tym języku ;p.
Chciałabym znać bardzo zaawansowanie angielski, średnio francuski, podstawy niemieckiego i trochę greckiego...też podstawy ;)...to jedno z moich marzeń ;D.
Nienawidze niemieckiego... 4 rok już się ucze i po prostu mam dość. Rosyjskiego nigdy nie miałem okazji ani ochoty się nauczyć ;) hiszpańskiego przez rok próbowałem ale miałem beznadziejna nauczycielkę i teraz mam uraz :P angielski jest okeej, ale chciałbym umieć tak dobrze francuski jak umiem ang ;) w tym roku miałem zapisać się na holenderski ale nic z tego nie wyszło ;(
ja chyba też , albo nie, angielski chciałabym umieć lepiej niż umiem, perfekcyjnie,a francuski chociaż tak jak teraz angielski, w OGÓLE chcialabym mowic w conajmniej 3 jezykach ;p
heh... PODZIWIAM ludzi, którzy potrafią, w 3 chociaz juz nie mowiac o wiekszej liczbie
a polski nie powiedziałabym ze jest taki łatwy, podobno jest gdzies tam na wysokim miejscu wsrod najtrudnoiejszych jezykow swiata, zawsze tak słysZALAM
Heh, no ja mówię z punktu widzenia Polki. Są Polacy, którym język polski sprawia trudności, ale jak na moje oko jest łatwy. Przynajmniej nie ma w nim tylu czasów, jak np.: w angielskim...
Ja chcę znać perfekt angielski, bo jest ładny i powszechny, niemiecki(niekoniecznie perfekt, ale tak żeby się dogadać ;p), bo ucze się go już 6 lat(!), ale umiem średnio xP no i hiszpański... kocham ten język, jest taki piękny no i farncuski w sumie też ;))
ale i tak polski wymiata ;)
Lady ! Ja też jestem w klasie językowej ;DD
A ja już szósty rok uczę się niemieckiego i szczerze mówiąc bardziej dogadam się po angilesku niż po szwabsku:P Choć nie chwaląc się z niemca mam jedna wielką czwóóóórę. :)
Lady, ruski w szkole? O nooł, nie przezyłabym :)