... w końcu niewielu aktorom udaje się grać samego siebie aż tyle razy :). Naprawdę dobry aktor!
Hmm nie powiedziałabym, że do końca samego siebie...Choć bohaterów kreowanych przez Deppa łączy rys owej inności, osobności i naznaczenia jakimś piętnem wewnętrznego niepokoju, które niewątpliwie w nim tkwi , to jednak w każdej z tych ról, powtarzając niejako swój wizerunek w zmieniających się wariantach, aktorowi udaje się stworzyć prawdziwe, wielowymiarowe postaci. Jego aktorstwo to nie tylko genialna intuicja, ale i świadomość warsztatu, inteligencja pozwalająca mu czasem na autoironię i dystans do samego siebie, jak i do granych postaci, czasem na precyzyjną, przemyślaną w szczegółach konstrukcję filmowych bohaterów. Bycie Deppa-Nożycorękiego, Deppa-Eda Wooda, Deppa-Don Juana, wreszcie Deppa-Blake choć niezwykle stonowane i pastelowe, zawsze jest świadomą i dopracowaną w szczegółach aktorską kreacją. W 100% zgodzę się, że to naprawdę dobry aktor:)
Chyba chodzilo o to, ze w jego filmografii jest wiele tytulow po angielsku i jest podpisanie "Jako on sam" O.o Ale jesli sie myle, to zwracam honor.
Chodzi mi o to, że wtedy trudno mówić o grze i o tym, że dobry z niego aktor skoro jest po prostu sobą:)
No ale nie wiem co autor miał na myśli;)
NO CO TY depp to nie pacino pacino choc jest moim ulobionym aktorem to zaiste gra pzrewaznie samego siebie natomiast depp wciela sie w zgola odmienne od siebie role
WYpowidz visss (cos tam) można interpretować na wiele sposobów...
1. W filmach pisze, że grał jako on sam.
2. Uważa Deppa za dziwaka i ćpuna jakiego zagrał.
3. Prowokajca
4. Jest tak głupi