I ma facet racje. Sa nudne i przewidywalne.

Joasia16 podzielam Twoje zdanie.
dlatego też nie przepadam za polskim kinem, które ostatnimi czasy produkuje prawie same komedie romantyczne :/

Ma Depp rację...A tak propo to niektóre komedie lubię,mp.To właśnie miłość czy Bridget Jones:)

No ja nie mówię o wszystkich oczywiście. A Bridget Jones uwielbiam a dołożyłabym jeszcze Notting Hill.

* "i dołożyłabym" sorry ;)

"Nigdy nie zagram w romantycznym filmie, w którym najpierw chłopak zdobywa dziewczynę, później ją traci, żeby wreszcie odzyskać jej uczucia." Takich to i ja nie lubię, ale jeśli chodzi o komedie romantyczne to nie mam nic do nich. oczywiście takie jak wymieniłyście, nie typu HSM ;) Czasem trzeba oderwać się od horrorów i thillerów bo człowiek by zgłupiał ;)

niestety Polskie kino jest prepełnione po brzegi opowieściami o chłopaku który sie zakochał w jednej, ale kocha go ta druga, ale on kocha pierwszą, ale ta pierwsza jest biedna, a ta druga jest bogata, ale za to nie ma czucia w lewej nodze...
eeeh -.-*

"ale za to nie ma czucia w lewej nodze... " buhahaha, wiesz jak rozbawić człowieka xD

Też już mnie powoli zaczynają nudzić komedie romantyczne. Ale "To właśnie miłość" przykładowo uwielbiam, "Nothing Hill" też jest niezłe. ;) A z polskim kinem to jest tak, że ambitniejsze produkcje nadal są kręcono tylko mówi się o nich rzadziej niż o komediach romantycznych. Bo komedie romantyczne to taka rozrywka dla mas.

*Notting

Jedna uwaga- HSM nie jest komedią romantyczną, jest to (jak sama nazwa wskazuje) musical dla młodzieży, bo ja np.: nie widze tam nic śmiesznego, poza grą aktorów, którą określiłabym jednak jako żałosną ;).
Co do wypowiedzi Johnnego to zgadzam się- żadnych komedii romantycznych, ja wolę go w rolach czarnych charakterów typu Mort czy Dean Corso. A jeśli już coś w stylu romantycznym to poproszę film mniej więcej taki jak Don Juan DeMarco :)
Widzę, że nie tylko ja lubię "To właśnie miłość", "Notting Hill" i "Dziennik Bridget Jones"? :) Od siebie dorzucę "Zakochaną złośnicę", "Czekoladę" (jeśli to idzie pod ten sam gatunek ;)), "Dziewczyne z Alabamy" i oczywiście "Benny i Joon" (było romantycznie i komediowo, więc mogę napisac ;))