Wiele osób twierdzi, że Johnny Depp nadaje się do każdej roli. Ale czy nadaje się do filmu akcji? Nie chodzi mi o takie filmy akcji jak np. ''Piraci z Karaibów'', bo to jest film akcji, ale przygodowy. Chodzi mi o filmy sensacyjne typu ''Mission: Impossible'', ''Tożsamość Bourne'a'', ''Matrix'', ''Mr. and Mrs. Smith''. Albo w thrilerze, kryminale typu ''Siedem'', ''Fight Club''. Wyobrażacie go sobie w roli tajnego agenta, przestępcy, adwokata, policjanta, czy coś w tym stylu? Może gdyby miał krótkie włosy, był ogolony, to by pasował. No ale sam nie wiem. Co wy o tym myślicie?
Johnny byl juz keidys ogolony "na zapalke" i tez wygladal dobrze.:) jest film akcji z Jego udzialem pt. "Na zywo" i jak dla mnie wyszedl w nim srednio,zadnych rewelacji.:) dlatego ja np. nie uwazam,ze sie nadaje do filmu typu "mission: impossible",no chyba,ze by mnie zaskoczyl,na co bym z pewnoscia liczyla.;] Johnny ma przypieta metke "dziwaka",jednak dzieki temu, ze najlepiej wychodzi w rolach introwertykow, ludzi "innych", ciekawych.:)
Pozdrawiam!
Chodzi mi o bardziej typowo ''hollywoodzkie'' produkcje, takie jakie podałem w temacie, a ''Desperado 2'' i ''Donnie Brasco'' takimi nie są. A w
''Na Żywo'' grał jakiegoś księgowego, czy biznesmana, cos w tym stylu.
wg mnie (mimo jego talentu) nie nadaje sie do roli TYPOWEGO agenta, adwokata, policjanta...nad przestepca mozna by sie zastanowic:) pozdrawiam
Desperado2 to raczej hollywoodzka produkcja, podchodzi pod komercję, ale rola Johnnego, chociaż typowo "czarna" i tak dała sie polubić. Myślę, że nawet gdyby zagrał on w typowym sensacyjnym filmie i miał "złą" role to i tak wszyscy kibicowali by przede wszystkim jemu. Johnny to raczej taki typ aktora, który grając nawet mordercę jest sympatyczny, chociaż wiem, dziwnie to brzmi ;). Pozdrawiam!
Co Ty chrzanisz gościu?
Wniosek pierwszy to taki, że w ogóle w temacie nie siedzisz.
Wniosek drugi jak wyżej itd.
Depp nieraz grał zarówno w filmach sensacyjnych, o thrillerach to już nie wspomnę, parę przykładów podali juz ludzie wyżej, nie będę sie powtarzać. Zagrał zarówno agenta, przestępcę czy policjanta. Poza tym wtf, jeśli chodzi o fryzurę? Przed kilkoma laty miał właśnie krótkie włosy.
Sapiesz coś, że nie było go w hollywoodzkich produkcjach...bo on w tych shitach raczej nie gra kochanie;* Wyjątek stanowią Piraci ale to jest osobny rozdział, nie ma co sie teraz o tym rozpisywać dlaczego tam zagrał etc...
pozdro i przejrzyj jego filmografię, masz na filmwebie w zasadzie całą ;)
Matrixa nie umieszczaj w akcji, bo to nie to. Natomiast załużmy jakby zastąpił Reevesa w Speedzie, Cruisea w MI, albo Willisa w Die Hard...
Nie umiem sobie tego wyobrazić. On jest chyba "zbyt delikatny" do takich ról.
Ja osobiście wolę Deppa w rolach "dziwaków" i "ludzi z problemami" o ile to dobrze ujęłam. Jako policjanta itp też go widziałam, moim zdaniem poradził sobie świetnie ale jak mówiłam wolę go w innych rolach. Co do hollywodzkich produkcji do Johnnemu raczej na nich nie zależy. Zresztą aktor moim zdaniem powinien dobierać takie role które chciałby zagrać i które mu pasują a nie patrzeć na to czy będzie to film hollywodzki, kasowy, popularny itp. Zaufajmy Deppowi co do wyboru ról bo wiemy że to potrafi :P
Ps. Jego następne role to podobno rola gliny (czy gangstera - nie pamiętam) w filmie akcji :P i Szalony Kapelusznik w Alicji z krainy czarów - Tima Burtona (nie jest to jeszcze pewne)
chciałabym zobaczyć go w takim filmie, ciekawe jak by wypadł. Jakoś ciężko mi sobie go wyobrazić np.w roli matrixa w takiej kiecce i robiącego wygibasy on woli grać z sensem, a nie jakieś łubudbu z karabinu.
Ta, a pomyślałes o czymś takim, że mógł dostawać propozycje różnych tego typu ról i po prostu ich nie przyjął. Z tego co wiem ten aktor selektywnie wybiera filmy w których ma zagrac a nie bierze wszystko jak leci. Pozatym zalezy jaka jest specyfika tego agenta, policjanta, czy kryminalisty. Bo jak ty oczekujesz od niego kreacji na miare Arnolda to obawiam sie że nie doczekasz sie. A aktor ten ma gromny potencjał i chba jest jednym z lepszych w historii kina, a w Las Vegas Parano jego gra jest fenomenalna:D
Jasne, że sobie poradzi! ;) Przecież w thrilerze już grał ("Sekretne okno") i grał wg. mnie bardzo dobrze, w "Donnie Brasco" grał agenta, w "Desperado 2" też i jeszcze jest przecież "Na żywo". Chociaż rzeczywiście w ''Mission: Impossible''i "Matrix" jakoś go sobie nie wyobrażam, ona najbardziej nadaje się do ról dziwaków i outsiderów i za to go uwielbiam ;) pozdrawiam;*
Film "Na żywo" można by ewentualnie podciągnąć pod kino akcji. Johnny zagrał tam może i dobrze, ale widać było, że ten garniturek, biała koszula i krawacik jakoś do niego nie pasują... Zdecydowanie wolę go w rolach dziwaków itd. ;P Pozdrawiam.
Hmm, Johnny to taki indywidyalista, idealnie wcielający się w role postaci żyjących we własnym świecie, ktore wyróżniają się na tle świata przedstawionego w filmie, ale nie na zasadzie: ja zabiję ich więcej niż ty, i na dodatek zrobię to szybciej!!!!!!!
W filmach, ktore z nim(no, nie do końca Z NIM) oglądałam, a widzialam sporo, zawsze kreowany przez niego bohater w jakis sposób separował(lub odróżniał) się od otoczenia (np Don Juan DeMarco, Edward Nożycoręki). W takich rolah Depp pokazuje nam siebie jako człowieka niezrozumianego, ktory powinien urodzic się w innej epoce, epoce romantyzmu:) nie znajdziesz drugiego takiego jak on aktora. Moim zdaniem dobrze robi, że omija superpodukcje rodem z Hollywood. Ja nie widze Johnnego jako Terminatora (aż się roześmiałam na samą myśl), lub mającego zastapić Brucea Wilisa w "Szklanej Pułapce" (znanej w niektorych kręgach jako "Die hard"). Ok, ten "Termonator" to była przesada=D
Nawet kiedy grał policjanta (From hell, Sleepy Hollow) żył tak jakby w innym, SWOIM świeie i nie były to postacie typowe dla filmów akcji.
Chociaż może Depp kiedyś zagra w roli ala Brad Pitt? Nikt mu drzwi nie zamyka. Jednak dla mnie, niech do końca świata i jeden dzień dłużej gra role indywidualistów, ludzi "specyficznych", dziwaków:)
co do jednej z poprzednich wypowiedzi:
także kibicowałam Sheldon'owi Jeffrey'owi Sands'owi agentowi CIA;)
nie widzialam jeszcze "Na żywo" ale na pewno to nadrobie;)
a pewnie! =D i Willy Wonka, Wade Beksa Walker... :) nie wymieniałam wszystkich, to w końcu forum Johnny'ego, także wiekszość powinna znać jego kreacje filmowe=D
ostra jesteś Anastazjo...:P:) a co do Johnnego to według mnie nawet nadal by sie do Mission:Impossible czy Bourne ale na pewno nie pasował by na Achillesa w Troi czy Maximusa w Gladiatorze...