Stary Yoko taki pijak po FARMIE chodzi jak nie pije to całkiem sympatyczny gość ale jak Cię będzie zaczepiał i o drobne prosił to łopatą w łeb i uciekaj ile sił w nogach!
Naleśniki są dobre z dżemem bananowym i bitą śmietaną. Mmm...kto takich nie jadł ten nie zna naleśników ;P.
Z nutellą jest wszystko dobre ;p.
Dobra, cicho, ja tu próbuję na dietę przejść, a wy o chałwach i naleśnikach. Nieładnie dzieci ;p.
ten Dżony to taki tani aktorzyna. nie warto nim sobie glowy zawracac. swoja droga, wlasnie zastanawiam sie jaki film z nim obejrzec
tak. 'Zagraj...'
teee, czy to czasem Paciek nie był tatą Yoko? czy mi się śniło? już nie wiem... a może masz dwóch TATUSIÓW?!?!?! :>
Byłam Mejsi, byłam :D:D
To dopiero był kawał dobrego offtopa
Paciek nie dbał o mnie jako o swoją córkę więc sobie zmieniłam tatusia. A co!
Taa... a potem ekspresowy rozwód, bo okazało się, że Dżon nadal kochał Yoko :(.
I moje romanse z Sandsem i Wonką :D
Btw, ja byłam Brók, a Paciek Rydż...
jezu... fuj... mnie się po więcej niż jednym naleśniku niedobrze robi, a jak słyszę te Wasze dodatki.. ale to kalorii, ludzie! Będzie jak grubi Amerykanie!:C
A swoją drogą jakim cudem istnieje dżem bananowy a ja o nim nie wiem?!
Nie chce mi się tego tłumaczyć, więc napiszę tylko: przemiana materii. I aktywność. I już.
Dżem bananowy istnieje. I już ;d.
widać, że gadam z facetem, kobieta wie, że dżem z samych bananów nie będzie dżemem
Yoko, a Ty co proponujesz, jak nie dżem bananowy z bananów?
Ja bym se zjadła deppowy dżem z deppowej twarzy ;p O masz. To bardzo oryginalny pomysł.
boże. zauważyłyśmy maj lovy, że ostatnio przychodzi tu strasznie dużo choler? bezczelnie wpieprzają się do PRYWATNYCH rozmów.
a kiedyś...aby dostać się do "elity" trza było najpierw zostać wymieszanym z błotem i totalnym gównem. tak. duża cena. (nie mam żadnych urazów :3)
a teraz? wchodzi se takie głupie i się wtrynia. swoją piękną dupą.
Masz rację ma miła.
Co poniektórym to należy się chłosta!
http://ewck1.wrzuta.pl/audio/6A0z0FIzenK/stachursky_-_chlosta
Yokoooo, to mnie rozwaliło ;D
Ulterioru, co to za problem zmieszać z błotem? Mieszaj mieszaj, a my Ci chętnie pomożemy, bo w końcu Elita to Elita, a nie elita ;P.
Choler. Mów sobie jak chcesz, mnie to nie urazi moja droga ;)
Prywatne rozmowy na publicznym forum? Nie sądzę.
Poza tym, jakiej "elity"?
Nie musicie mnie mieszać z (chociaż i tak by mnie to nie poruszyło) ''błotem i totalnym gównem'' jak wy to mówicie, ponieważ nie chcę dołączać do jakiejś waszej elity ;p
Nie wtryniam się, tylko czasem z nudów się wypowiadam, a że wam to przeszkadza to w porządku. Tylko, że to forum nie jest wasze ;PP