Johnny Depp

John Christopher Depp II

8,8
238 245 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Johnny Depp

Musze przyznac, ze moja "relacja" z Johnnym Deppem byla dosc burzliwa...
Na poczatku i jeszcze do paru miesiecy wstecz specjalnie za nim nie przepadalam (choc fobia to za duzo powiedziane ;-) ani jako za aktorem, ani jako za facetem. Nie wiem dlaczego...Moze denerwowala mnie ta szufladka i "wyskakujacy z lodowki" Jack Sparrow? Moze to po prostu byla zwykla przekora z mojej strony, poniewaz nigdy nie uwazalam go za brzydkiego i nieatrakcyjnego faceta, tylko po prostu brakowalo mi w nim "tego czegos", co lubie w brytyjskich aktorach, czy np.Heathie Ledgerze a wiedzialam ze miliony ludzi i kobiet sie nim jara...Jako aktora nie znalam go zbyt dobrze do tego roku...Podobal mi sie w "Edwardzie Nozycorekim", ale jakos zazwyczaj omijalam produkcje z nim...Moze mialam lekki "uraz" po "Dziewiatych wrotach", gdzie spisal sie dosc poprawnie ale nie wybitnie...Jednak jakis przelom zdarzyl sie od poczatku tego roku...Po prostu odpalilam sobie ktoregos dnia "Las Vegas Parano" i ...zdebialam....Pomyslalam, ze ogladam na ekranie kogos innego i tak stopniowo zaczelam studiowac jego filmografie (choc nie chronologicznie)..Pozniej byla nastepna znakomita rola w "Arizona Dream", gdzie mnie bardzo urzekl, nastepnie chyba "Z piekla rodem", i tak zaczelo byc coraz wiecej "CHCE ZOBACZYC" z mojej strony ...;-) Bardzo urzekł mnie w "Marzycielu" ...Stopniowo lody mojej obojetnosci/ antypatii/ przekory zostaly przelamane :-) Na dodatek zeby bylo zabawnie, pomogl mi w tym.... moj wlasny facet ;-) "Ja uwielbiam Deppa, bo on gra samych takich dziwaków, ekscentryków, odjechancow, kazda z tych jego postaci ma cos w sobie"...To slowa mojego faceta, po czym studiowanie z nim filmografii Depp & Burton...Zaczal mnie coraz bardziej intrygowac i fascynowac i musze przyznac, ze nie wiedzialam ze jest AZ TAK wszechstronnym artysta..Nie dosc ze aktor, to jeszcze muzyk, poliglota i facet z ogromnym poczuciem humoru (o co kiedys bym go nie posadzala).Zauwazyalm u siebie prawidlowosc, ze im bardziej cenie go jako artyste, tym bardziej podoba mi sie jako facet ;-) jednak musze przyznac, ze swoj najlepszy czas mial miedzy 30, a 42 latami...Po prostu wczesniej byl zwyklym chlopczykiem, a po 2005 roku jakos zaczal szybko byc widoczny zab uplywajacego czasu i...uzywek ;-) Teraz np. znow jest dla mnie brzydalem, ale uroczym....Talent tego faceta nie zna granic ..Od komediowego w "Benny & Joon" po dramatyczny w "Gilbercie Grape" czy wlasnie zaciecie przygodowe w filmach Burtona i "Piratach"..Troche dojrzewalam do tego "zwiazku", ale bylo warto ;-)

malgorzataprusaczyk

Zobacz "Truposza", jeśli jeszcze nie widziałaś!
"Benny i Joon", "Arizona Dream" - majstersztyk! <3

Edyta_Mackiewicz

"Truposza" tez juz widzialam..Arcydzielo :-)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones