Wyrażam własną opinię, każdy ma prawo do innego zdania.Wczoraj oglądałem Marzyciela. Nie potrafię odpowiedziec sobie na pytanie, co krytycy widzieli wybitnego w grze Deppa, że dostał za ten film nominację do Oskara? Oczywiście zgodzę się z każdym, który uważa ten film za świetny. Nie widzę nic za co Johnny mógł dostac tam statuetkę, prędzej już Kate Winslet, ona chociaż miała coś do zagrania. Widziałem już 14 filmów Deppa w tym Demonicznego Golibrodę, ta rola też nie była na oskara, ale już prędzej za tą rolę mógłby dostac niż za Marzyciela. Nominacja należała mu się bardziej już za Edwarda czy Rozpustnika. Johnny zasługuje na nagrodę amerykańskiej wytwórni za całokształt twórczości.
Mysle, ze nic nie powinien poprawiac...ta rola po prostu nie byla oskarowa mimo iz byla zagrana bardzo dobrze
"Johnny zasługuje na nagrodę amerykańskiej wytwórni za całokształt twórczości"
Ja tez tak uwazam, tylko ze wczesniej przydalaby sie nagroda za jakis konkretny film, bo dla mnie nagroda za caloksztalt to cos w stylu "No w sumie nigdzie nie byles wybitny, ale damy ci tego Oscara, bo zes sie napracowal". Oscarow nie dostaje sie kazdego roku, a wiadomo, ze fan za wszystkie kolejne filmy lecialby do niego z Oscarem. Mysle ze statuetka przypadnie mu za film, ktory naprawde mozna bedzie nazwac filmem jego zycia i nie bedziezadnych sporow i i glosow niezadowolenia, ze to nie jemu sie nalezy.
Myślę, że to już nie możliwe. Johnny Depp narzucił już taki poziom, że zagranie filmu życia jest już niemożliwe. Miał już tyle rewelacyjnych filmów, że ciężko przebic ich czymś co będzie zdecydowanie lepsze. Znów przypomnę tutaj Swenney Todda, Rozpustnika czy Edwarda. Nie wyobrażam sobie, że zagra w jeszcze lepszych filmach, o których ze spokojem będę mógł powiedziec, że przewyższają poprzednie. NIemniej jednak życzę mu całym sercem, żeby zagrał coś lepiej...to będzie uczta dla każdego kinomana.
Za całokształt nie daje sie oscarów!!! To po pierwsze, a po drugie to w sumie masz racje... Nie mam na myśli, że Marzyciel czy też Swenney Tood nie powinny dostać oscara, ale było wiele filmów jak właśnie Edward Nożycoręki, Rozpustnik za które właśnie powinien dostać oscara.
Nie wiem jakie są kryteria przy nominowaniu do Oscara, a później przy przyznawaniu tej nagrody. Np. dla mnie zupełnie niezrozumiałe jest dlaczego Renee Zellweger dostała nominację do Oscara za "Chicago" i "Dziennik Bridget Jones". O "Wzgórzu nadziei" nie będę się wypowiadąc bo go nie widziałem. Dość często nagradzane są przeciętne filmy lub przeciętne role.
Zgadzam się z założycielką tematu Depp powinien dostać nominację za "Rozpustnika" a nie za "Marzyciela". Oba filmy są tego samego roku. Wydaje mi się, że rola Rochestera była zbyt kontrowersyjna dla konserwatywnego Hollywood. Woleli grzecznego Barrie'ego.
"Np. dla mnie zupełnie niezrozumiałe jest dlaczego Renee Zellweger dostała nominację do Oscara za "Chicago" i "Dziennik Bridget Jones"."
byla nominowana, bo oscary to komercyjne nagrody, ktore przyznawane sa komercyjnym filmom i aktorom. kicz i tyle, wiec moze to i dobrze, ze oscara Johnny jeszcze nie dostal...
no moze z tymi aktorami to przesadzilam, bo czesc super aktorow ma na swoim koncie ta nagrode,ale nadal uwazam, ze oscary to kicz
Zgadzam sie z Toba najzupelniej, ale jak sama zaluwazylas, czesciej oscary z dobywaja filmy typu "Dziennik Bridget Jones", a a taki np. "Rozpustnik" zostaje z niczem. W sumie to jest mi troche przykro z tego powodu, ale coz ja moge zrobic...:/
Chciałbym tu jeszcze poruszy temat Żony Astronauty... jak uważacie co skłoniło go do zagrania w tym filmie? Widziałem już z nim 15 filmów, ale nie potrafię zrozumiec co im pokierowała, żeby przyjąc rolę w tym co tu dużo mówic gównianym filmie. Wiem, pewnie znajdą się tacy którzy uważają, że ten film był rewelacyjny, ale moim zdaniem jest skazą na filmografii tego wybitnego aktora.
Presja wywierana przez otoczenie, spowodowana niemal zerowa iloscia filmow komercyjnych na jego kacie... Mysle, ze to bylo zacmienie umyslu, nie zastanowil sie zanim sie zgodzil na ta role i tyle. Dla mnie ten film takze jest tragiczny ;/ No ale coz, nawet najlepszym trafia sie gniot w filmografii ;)
Mam nadzieję, że chociaż skorzystał finansowo na tej roli :)), ale to nie jedyna skaza na jego koncie. Desperado 2 i ta proteza zamiast ręki...ech chyba pieniążków było mało :D
Desperado 2 to kupa kasy malym kosztem - 9 dni na planie :D A ze dalej ten material byl wykozystywany tak, zeby Johnny praktycznie nie schodzil z ekranu, to juz nie jego wina :)
A co do "Zony Astronauty" to Cie zmartwie, nawet sie koszty produkcji nie zwrocily xD
Ajaj :P Tyle na pierwsza chwile :D Film rowniez nie przypadl do gustu amerykanskiej publicznosci, ale mnie wrecz przeciwie. Idealnie przedstawiony temat, a to co wyprawiali Depp i Benicio to po prostu mistrzostwo. Moze jestem dziwna, ale momentami smieszylo mnie to do lez ^^ Niestety jak przeczytalam, ze Hunter Thompson w 2005 (?) popelnil samobojstwo ten film juz nie wydaje mi sie taki smieszny... :/
więc tak (wiem że nie zaczyna sie od więc no ale ;)) rola w marzycielu wywarła na mnie duże wrażenie. gdyby był oscar w kategorii całokształtu twórczości pewnie by nominowali Johnnego ale na razie takiej kategorii nie ma i chyba nie będzie :)
Nonka? co Ty bredzisz?
Nie ma Oscaru za całokształt twórczości?
teeee, kubeł zimnej wody na Ciebie ;>
ło matko, istotnie co ja bredzę :P fuck, ale mi sie pomieszało :P ok ok sprostowanie jest Oscar za całokształt twórczości :P sorka ludzie nie słuchajcie mnie po godzinie 23 mój mózg jest wtedy wszech nieobecny ;)
tyle że to taki "honorowy oscar" i daje sie go ludziom przed śmiercią prawie jak niczym sobie niego zasłużyli, ale wypadało by im dać za tyle lat pracy :)
Nie koniecznie Paul Newman dostał honorowego Oscara w 1986 roku, a w 1987 dostał Oscara za "Kolor pieniędzy". Później miał jeszcze dwie nominacje w 1995 i 2003 roku. Honorowy Oscar nie oznacza jeszcze aktorskiej emerytury. Ale prawdą jest, że dostaje się go raczej pod koniec kariery.
Nie przepadam za filmami Deppem, nie jest to także mój ulubiony typ urody męskiej ;), ale bardzo go cenię za to kim jest. A jest bardzo interesującym człowiekiem. W wywiadach (świetny w Actors Studio) Depp jawi się jako człowiek niezależny, inteligentny, tajemniczy, pełen uroku z wysublimowanym poczuciem humoru. Unika skandali, żyje swoim życiem, chroni prywatność, ma w nosie Hollywood i gra to, na co ma ochotę. A jak zaczął opowiadać o metodzie Stanisławskiego, to od razu go pokochałam ;)...
Tak to byl bardzo dobry wywiad (ogromny plus dla Liptona)Wlasnie, Depp jest typem czlowieka, ktory sie nie wywyzsza, jest skromny i powiedzmy szczeze dosc niesmialy jak na aktora... Gdy prowadzacy powiedzial mu, ze dzieki niemu byly tu najwieksze tlumy od osmiu lat( a zwroccie uwage, ze to wywiad przed "Piratami...") on odparl, ze to napewno pomylka ^^ Tacy ludzie od razu wzbudzaja sympatie.