powrót do forum osoby Johnny Depp 
użytkownik usunięty
U mnie to była "Czekolada"; fantastyczna rola Deppa, choć tylko drugoplanowa; za Johnnym filmy sznurem xD
http://www.filmweb.pl/topic/739164/Jaki+był+pierwszy+film+z+Johnnym+Deppem+jaki+ zobaczyliście+.html
znalazłam jeden z podobnych tematów. reszty mi się nie chciało:)
Mój pierwszy film w którym grał Johnny niech pomyśle hhhmmmmm tak to chyba był Edward,a potem Czekolada :):):)
Mój również "Czekolada", później "Dziewiąte Wrota", gdzieś później byli Piraci... Ostatnim filmem, który z nim widziałam, jak dotąd (bo jeszcze mam kilka do nadrobienia :) ) to był "Blow"
Pozdro!
Mój to byli Piraci, a później Edward;) A ostatnim filmem z Johnnym jaki oglądałam, to był 'Donnie Brasco'...
Edward Nożycoręki. Ostatnio widziałam Blow, a moim ulubionym jest chyba Ed Wood (choć trudno tak jednoznacznie wybrać). Pozdr!
Ja "Czekoladę" i od tamtej pory regularnie oglądam wszystkie filmy, gdzie pojawia się nazwisko Depp.
A ja powiem prosto z dechy u mnie pierwszym filmem byli Piraci 2 i co? Wcale się nie boję tego powiedziec xD A pózniej już był Edward Nożycoręki i tak dalej i tak dalej xD
Pozdrawiam =**
4all =**
U mnie 'Jeździec bez głowy'. Ale szczerzę mogę przyznać, że zainteresowałam się Depp'em po "Piratach". W tej chwili brakuje mi paru filmów z jego filmografii do nadrobienia:) I mogę z dumą przyznać, że nie jestem fanką 'koFFającą Dżonego/Dżekusia Sparoła' (bez obrazy dla fanów Piratów; sama uwielbiam tą serię!; kieruję to tylko do takich totalnie 'ekstremalnych' fanów, najczęściej dziewcząt:P) - jestem fanką Johnny'ego Deppa, wspaniałego aktora, który potrafi wcielać się w niebagatelne role. Jest aktorem, który nawet jeśli zagrałby w jakiejś 'kiszce', zagrałby na poziomie. Takie moje zdanie i nikt go nie zmieni:]
Pozdrowienia!
Przy okazji, słucham właśnie soundtracka z najnowszego filmu, którego nie mogę się absolutnie doczekać = "Sweeney Todd". I powiem Wam, zakochałam się w tym OST! Mam go od piątku i przesłuchałam już chyba z 30 razy (naprawdę!:) [sorry za offtop ^^]
jeżdziec bez głowy :) Mój pierwszy film z Johnnym i nadal mój ulubiony, chociaż widziałam już o wiele więcej xD mmm :)
jak zobaczylem "czkolada" to od razu po nim zobaczylem "Edward..." i az do teraz zobaczylem kazdy fiml z nim (haha tak jestem jego wilekim fanem) oprocz tego nowego musicalu z nim
właściwie to nie pamietam do końca co było pierwsze. Albo Edward albo Beksa... no, ale ja byłam wtedy jeszcze dzieckiem (miałam może jakieś 10 lat). Interesować się zaczęłam filmami z Deppem po Dziewiątych Wrotach... jakieś 6 lat temu....
Ja tak mało oryginalnie, ale pierwszy film z Deppem jaki obejrzałam to oczywiście "Edward..." . Miałam wtedy chyba jakieś pięć lat czy coś i straasznie się go bałam, hehe ;P
ja piwerwszych obejrzłam piratów, później marzyciela:) no a dalej wszystkie które leciały w telewizji lub mam:D
na samym początku był film "na żywo", ale wtedy nie zdawałam sobie sprawy, ze grał w nim Depp;p dopiero po piratach i gilbercie zaczęłam się nim interesować, co mi do dzisiaj nie przeszło;) na szczęście coraz mniej filmów mam do nadrobienia...xD jak na razie wszystkie mi sie podobały, a szczególnie Don Juan DeMarco, Edward, Benny i Joon, Czekolada, Piraci no i w sumie cała reszta też;)pozdrawiam ;)
pierwszy byl Edward ale wtedy nie wiedzialam kto to jest. nawet jesli bym go znala to bym go nie poznala.w wielu filmach go nie rozpoznaje :P
zapraszam do siebie :)
Edward Nożycoręki-to było dawno, dawno temu-1992r.Został wtedy moim ulubionym filmem, a miałam wtedy 8 lat.
Również "Edwarda Nożycorękiego" :-) Miałam wtedy z 10 lat, było tuż po Sylwestrze i załapałam strasznego doła po tym filmie. Bardzo mi było żal Edwarda.. Później (podejrzewam że parę lat ;P) to było chyba "Co gryzie Gilberta Grape'a", następnie "Jeździec bez głowy" i "9-te wrota". A później już najróżniejsze :D
Mój pierwszy film z Johnnym to "Co gryzie Gilberta Grapa" i zapamiętałam głównie kreacje Leonardo DiCaprio. Nie zachwycił mnie Depp wogóle. Następny "Czekolada"-podobał mi się jedynie klimat tego filmu. Potem chyba "Żona astronauty" i po tej produkcji przestałam go lubić. Film mnie śmiertelnie znudził. Dopiero po "Piratach..." go polubiłam i zaczęłam doceniać jego grę.
Ja nie pamiętam jaki był mój pierwszy film z Johnnym, ale pamiętam po którym filmie zwrocilam na niego uwagę, odkryłam, ze jest genialny w każdym tego słowa znaczeniu :) Byl to "Jeździec bez głowy" :)
Najpierw chyba "Edward Nozycoręki",ale miałam wtedy chyba z siedem lat,więc naturalnieza bardzo się nie zainteresowałam.Wszystko zdarzyło się kiedy obejrzalam "POTC:skrzynię umarlaka".Na początku podobał mi się sam film,potem zwróciłam uwagę na Sparrowa a tym samym na Deppa. No i się zaczęło ;P Teraz czekam na każdy film z Johnnym w telewizji i naturalnie nagrywam ;D
"Co gryzie Gilberta Grape'a". Wtedy nie wiedziałam, kto to jest Johnny Depp... Zupełnie!!! Nie do pomyślenia...:-)
Pierwszy film jaki z nim obejrzałem to było ''Na Żywo'', ale wtedy nie wiedziałem, że to Johnny Depp. Zainteresowałem się nim po obejrzeniu Piratów z Karaibów.
Ja tak samo...dopiero po piratach zwróciłem na niego uwagę... a tak to pierwszy film z nim jaki ogladałem to "Na Żywo"
Najpierw na myśl przyszedł mi ,,Koszmar z ulicy wiązów",ale przypomniałam sobie,że przedtem widziałam go w ,,Jeździec bez głowy" czyli to był pierwszy film:D potem to już Edward, Piraci,Blow itp
Hmmm....pierwszy był Edward Nożycoręki jeśli się nie mylę. Miałam wtedy może 6 lat:) Właściwie to był tylko fragment tego filmu ale te jego nożyce zostały mi w pamięci do dzis:)Szczerze mowiac bałam się Edwarda.Ale jako 6 letnie dziecko miałam prawo;) Dopiero niedawno obejrzałam go po raz kolejny i zakochałam się;) W filmie oczywiście. W magii jakiej dostarczył mu Tim Burton. Niedługo potem a moze nawet w tym samym czasie obejrzałam Co gryzie Gilberta Grape'a oczywiście i wtedy nie wiedziałam,że aktorem,który tak mi się spodobał jest Johnny Depp. Mimo,że mialam moze 7 lat to czułam straszną sympatię do tego długowłosego aktora hehe:)
Jeśli chodzi o głebsze zapoznawanie się z jego filmografią to wszystko zaczęło się po piratach;) Rozbawił mnie i zachwycił ta rolą wiec siegalam po kolejne i kolejne filmy z jego udziałem.Dziś mogę się pochwalić znajomością przynajmniej połowy z nich i co najważniejsze o żadnej roli nie mogę powiedzieć,że była beznadziejna. To chyba może świadczyć tylko o jednym.
Oj troszkę się rozpisałam;) Pozdrawiam wszystkich fanów!
Pierwszy film? "Piraci" dwójka. A teraz oglądam wszystkie z Deppem, bez względu na gatunek. Ostatni, jak widziałam, to "Blow".
