Nie jest to zdecydowanie jego najlepszy film - mam obejrzanych 27 tytułów, średnia 7,7. Ten film oceniony na 6
Ja informowałam, jakby ktoś chciał. I lubię ten film. Nie wiem dlaczego, ale tak i już:0
To był jeden z ostatnich filmów, w których Depp zagrał fenomenalnie (obok Parnassusa i Piratów III), potem była już równia pochyła: niespecjalnie zagrał we Wrogach publicznych, bardzo przeciętnie w ostatnich Piratach a Alicja to już było kompletne dno i powielanie poprzednich kreacji.
Todd ma rewelacyjna fabułę,najgorzej,ze to nieszczęsny musical.Johnny nie pasuje do gangsterskich filmów.
Masz rację-Alicja to "porażka porażki",dlatego zaraz zmieniam ocenę na 2,a dlatego 2,że głowa Carter mnie powaliła.
W Public Enemies jeszcze nie było źle, ale śmieszy mnie, że jak oglądałem Alicję miałem totalnie wylane na Deppa i niespecjalnie zwróciłem na niego uwagę, chyba, że na końcu jak tańczył breakdance'a o.0
Ogólnie cały film jest bardzo męczący.Bajeczka,nic więcej.Gdyby chcieli wymusić ode mnie kiedykolwiek jakieś zeznania,bez wahania mogliby go użyć do tortur.Po 3 seansach powiedziałabym wszystko...hehe