powrót do forum osoby Johnny Depp 
Pomijając grę aktorską:
Czy tylko ja NIE WIDZĘ w tym facecie nic pociagającego?
No właśnie, to, ze ci się nie podoba, nie znaczy, ze jest z tobą coś nie tak... nie masz się o co martwic... xD
Napewno nie jesteś jedyna.
Np. wątpie, żeby matka Johnny'ego widziała we własnym synu coś pociągającego
ooo.. dzięki :P
Nie no, ja się nie martwię. Po prostu zastanawia mnie, dlaczego akurat on.
I jeszcze jedno.. cholera, ile osób odwiedza forum Deppa w ciagu minuty? Pierwszy raz dostałam tak szybką odpowiedź :)
Bo Johnny ma najwierniejszych fanów:P A co do Twojego pytania to ja się wcale Tobie nie dziwie. Może w przypadku Deppa nie, ale też wiele razy spotkałam sie z tym, że moje koleżanki szaleją na punkcie jakiegoś faceta, a mnie on kompletnie nie interesuje. To świadczy,że jesteś orginalna :)
Myślę, ze dość dużo ;)
A dlaczego on? Bo jest przystojny xD No, ale może nie w twoim guście :P No i oczywiście jest utalentowany- należy to dodać, bo wyjdzie, ze jestem jedna z tych, co zachwycają sie tylko jego uroda... wole nie ryzykować :D :P
hm.. jest utalentowany, ale nie przesadnie. Spotkałam się już z aktorami bijącymi go na głowę :)
Ale facet jest swojego rodzaju fenomenem, którego nie mogę rozgryźć. No bo - na mój gust niezbyt przystojny facet, grający w ambitnych filmach, ulubiony aktor boskiego Burtona, którego wiele dziewczątek poznało w ostatnim czasie "bo gra u niego Depp".. No.. może jeszcze ta czysta komercha, która profanuje moje marzenia o piractwie, ale mimo to oglada sie ja dość miło. Chyba ona miała największy wpływ na popularność Deppa.
Czy to chodzi o to jego outsiderstwo? :)
Ah, do poprzedniej odpowiedzi - jestem najbardziej typowa ze wszystkich :) Kocham młodego Brando :P
Jeśli pytasz, odpowiem, TAK JESTEŚ DZIWNA. J.D. jest uznany przystojnym mężczyzną, co potwierdza nawet wielu innych osobników tego gatunku. Ze względu na jego oryginalną urodę, niepodważalny jest fakt, iż jest to pociągający FACET, tak samo jak Monica Bellucci jest boginią, a Freddie Mercury miał nieopisany talent.
Ponadto świetny z niego aktor, co potwierdza swoimi nietuzinkowymi rolami, a także kilka niszowych produkcji które widnieją w jego filmografii.
Co z Burtonem- bo nie zrozumiałam?
Chodzi pewnie o jego charyzmę i o indywidualizm.
Ze wzgldu na zawikłanie mojej wypowiedzi (tak, tak.. zdaję sobie z tego sprawę): większość dziewcząt (bo J.D. ma głównie fanki.. dość młode fanki..) poznała twórczość Tima przy okazji poznawania filmografii Deppa. Nie mówię, że to źle.
"niepodważalny jest fakt, iż jest to pociągający FACET(...)" - mnie jakoś nie pociąga.
I co z tego, że poznała przez Depp'a? Nie rozumiem sensu tej wypowiedzi i do czego ona ma zmierzać?
J.D. posiada wszystkie cechy mężczyzny powszechnie uznanego za przystojnego, czy też pociągającego. To o czym już wspomniałam wcześniej. Ale oczywiście, każdy z nas jest inny, jednym podoba się Dicaprio, innym kot perski, a jeszcze innym czerwone skarpetki w groszki...
No widzisz a ja np. nie... "Chyba ona miała największy wpływ na popularność Deppa. " Nie wiem dlaczego akurat tak uważasz, bo ja bym rzekła, ze na odwrót... Z pewnością gdyby nie obecność POPULARNEGO już wcześniej Deppa "Piraci" nie odnieśli by takiego sukcesu, jaki odnieśli. A tak na marginesie to Twoja opinia , że nie jest przesadnie utalentowany bije subiektywizmem.
Tak na marginesie- czlowiek nie jest w stanie wyglosic obiektywnego zdania na żaden temat :P Taka jest natura czlowieka. Wiec i twoje zdanie (jak i moje), ze Johnny jest przystojny, jaki i zdanie koleżanki jest subiektywne. Fajnie, co? :D
Ja myślę tak: Johnny ma bardzo charakterystyczną urodę i sprawa jest prosta-albo się podoba, albo nie. Myślę, że w jego akurat przypadku nie ma 'formy pośredniej'.Jest bardzo wyrazisty i to dlatego. A z Jego urokiem i 'tym czymś' jest dokładnie tak samo... A skoro są dwie możliwości, to wiadomo, że jest duża grupa takich, co im się podoba i równie wiele tych, którym nie i już. Jeśli aktor jest przeciętny, ładny, przystojny, ale nie ma czegoś naprawdę charakterystycznego, to dużo ludzi mówi 'no, może być, nie jest zły, całkiem w porządku'. W przypadku Johnny'ego spotykam się tylko z zachwytami, albo totalną krytyką.
Wiesz, zawsze jak mam jakiegoś idola to widzą go w tv wpatruje się w niego itd... Sama wiesz. Ale jak oglądam Depp'a to raczej tak nie jest. Lubię go, jest przystojny, choć ma już trochę latek to wcale na tyle nie wygląda. Ale jakoś nie szaleję za nim. No i najważniejsze że nie jestem (jak wiele innych dziewczyn i wnioskując z twojej wypowiedzi, ty) Jego fanką, która ma cały pokój oblepiony Jego podobizną, ołtarzyk z nim, w Pamiętniku na każdej stronie notkę o nim, wszystkie filmy z nim no i można tak wymieniać w nieskończoność :P
Wiesz, dla mnie najważniejsza zasada posiadania idola jest taka, żeby nie popaść w jakąś obsesje :P A to że on Cię nie pociąga to już kwestia gustu i mnie też on nie pociąga (tak bardzo, bardzo). :D
Pozdrawiam.
Zgadzam się ze Szkocką - on się albo podoba, albo nie. I ci, którym się nie podoba (np mojej bliskiej koleżance - nie jesteś sama :-)) dziwią się, co my w nim takiego widzimy. I nic w tym dziwnego, że ci się nie podoba, bo jak już wspomniała Cyanidde, każdemu się podoba co innego :)
Mój idealny, uśmiechnięty i utalentowany Pan zmarł we wtorek.
Dla mnie był kimś, kim dla mojej babci Clark Gable, a dla Was być może właśnie Depp.
Pewnie nie jesteś jedyna- tak samo jak zapewne nie tylko mnie nie podoba się Brad Pitt... :)
Aczkolwiek Johnny Depp jest moim zdaniem niezwykle wręcz pociągający ;)
Dlaczego? Mnie to bawi.. :P
Nie wiem, jak resztę.
Ale w końcu - jakby im się nie podobało, to by nie pisały :)
A wiesz, teraz tak myślę, że może to i dobrze, bo wkońcu znamy go tylko z filmów i zdjęć, więc trochę głupio jak Depp kogoś pociąga...
Heh, może śmierdzi, albo ma owłosione plecy, co? :)
Ja myślę, że to zupełnie zdrowe i naturalne, że podoba się ktos z pierwszych stron gazet. Pociagajacy jest nie on sam, a jego niedostępność :)
Jak dla mnie to on jest pociągający, a nie jego nie dostępność : ) Bardzo podoba mi sie w nim jego "ironicznosc" i tajemniczość... uwielbiam takich facetów a jest takich naprawdę mało :(
Hmm... nic nie wiadomo, gdzieś czytałam, że nazywają jakoś go nazywają, co w przetłumaczeniu na polski znaczy śmierdzący... Ale ja już lece na 'E!' bo o 20:50 ma być program o Deppie :D
Mnie bawi szuwarcia ktora mysli, ze jest taka oryginalna i ma wysublimowany gust. I po co sie z tym tak obnosic? Robisz z siebie tylko posmiewisko ;] A moja wczesniejsza wypowiedz w czesci byla ironiczna..
huu! ^^ masz mnie.
Oczywiście, uwielbiam obnosić się ze swoją (potwierdzoną przez miliony jak seksowność Deppa) oryginalnością i wysublimowanym gustem..
I mam ogromne kłopoty z rozpoznaniem ironii..
Cóż, nie każdy jest doskonały.
Dręczy mnie, czego droga autorka tego tematu chce...Ktoś ma jej powiedzieć, że jest orginalna, wyjątkowa czy co?? Bo ja szczerze mówiąc nie rozumiem o co jej chodzi...ale może jestem za mało inteligentna...
Autorka tego tematu chciała się dowiedzieć dokładnie tego, o co pytała.
A że temat rozwinął się w tym kierunku to już nie jej wina. Bo akceptację ma w realu (czy tam tesco) i nie potrzebuje wirtualnej.
Ok, na początku dostawałam miłe, sympatyczne odpowiedzi. Bo na prawdę interesowała mnie skala tego zjawiska i fenomen Deppa. Pisałam o nim w jakiś poprzednich postach w tym temacie.
Ale oczywiscie, ortodoksyjne fanki zaczynają się czepiać, a ja - nie ukrywam - świetnie bawic :P
Właśnie nie jestem pewna czy chciałaś poznać odpowiedz tylko na pytanie, bo w pierwszym poście wyraźnie jest napisane :POMIJAJĄC GRĘ AKTORSKĄ,a później piszesz "hm.. jest utalentowany, ale nie przesadnie. Spotkałam się już z aktorami bijącymi go na głowę " lub poruszasz temat ambitnych filmów Deppa. Sorry, ale wygląda to tak, jakbyś chciała zwrócić po prostu zwrócić na siebie uwagę...
Doktorat z psychologii?
Słuchaj, zadałam pytanie, które miało sprowokować do dyskusji.
Dyskusji na temat Deppa. Chciałam zobaczyc, co odpowiecie i ustosunkowac się do tego. A pisałyście o talencie między innymi.
Zauważyłam tendencje na filwebie, że jak ktos kogoś nie rozumie od razu zarzuca mu, ze chciał na siebie zwrócic uwagę. <lol340> xD
Nie, brak jakichkolwiek doktoratów...gratuluję udanej prowokacji...o ile uważasz ją za udaną,a co do stwierdzonych przez Ciebie tendencji to widocznie tak rozumuje większość populacji, ale oczywiście wiem już, że nie Ty ze swoim orginalnym i wyjątkowym (może troche hiperbolicznie ) sposobem patrzenia na świat. W takim razie jak ustosunkujesz się do tego, co usłyszałaś?
No proszę, a zaczynałaś tak miło. Niekonsekwencja.. huhu.
A więc: Szuwarcia - obserwacje własne:
1. (do Cynadie głównie) - z doświadczenia wiem, ze fascynacja Deppem opiera się głównie na pociagach seksualnych, czy jak je tam chcesz nazwać, więc rozpoczynanie dyskusji właśnie od tego nie jest bezzasadne.
2. Na forum Johna istnieje przynajmniej 1200 tematów pt.: "o bossshh! jakiz on ładny!", więc mój, wynikający z czystej ciekawości nie powinien Was dziwić.
3. Nie doszłam do żadnych nowych wniosków, co do fenomenu Deppa, nad którym zastanawiałam się już dużo wcześniej.
4. Zaobserwowałam za to, że czujecie sie osobiscie obrażone tym, co piszę. Powiedziałam, że Depp mi się nie podoba, w odpowiedzi zostałam zaatakowana. Oczywiście, nie chodzi o wszystkie dziewczyny biorące udział w tej dyskusji.
5. Pozdrawiam Was serdecznie, miłe z Was dziewczęta, ale brak Wam dystansu. :D
Sorry, ale jeśli ktoś rozpoczyna dyskusje pytaniem o SEKSUALNE POCIĄGI WOBEC AKTORA, to ja nie mam wątpliwości, że jest to osoba niepoważna.
Aha, ironizowanie na temat ironii jest conajmniej ironiczne MĄDRE.
Więc Szuwarciu pragnę Ci zakomunikować, że nie masz racji...fascynacja Deppem nie opiera się głównie na pociągach seksualnych...
Fenomen Deppa polega na aktorstwie! AKTORSTWIE, AKTORSTWIE I JESZCZE RAZ AKTORSTWIE! Oryginalności, wyjatkowości, na ty co sobą reprezentuje.
Myślę, ze jest w czołówce najlepszych aktorów naszych czasów. Każdemu filmowi w którym gra dodaje smaczku...
Pytałąś sie na samym początku o aspekt seksualny(przyznaję pociąga mnie-ale ma wyraziste rysy(nie jest typem lalki),dlatego też przy takiej mocnej urodzie jak juz ktoś zdążył mądrze zauważyć opinie bywają skrajne/.
Myślę że swoim postem wcale nie chciałaś przeprowadzić badania(pełno jest juz tego typu postów)Po prostu fenomen Deppa jest dla ciebie niezrozumiały, wkurza cie to i chcesz całą sobą to manifestować i prowokować innych. Wydaje mi sie też, że tylko dużo móisz(piszesz), a nie słuchasz(czytasz), juz dawno odpowiedzieliśmy na nurtujące cie pytanie, którego odp jest prosta-ludzie mają różne gusty...I tłumaczymy Ci że Johnny to coś wiecej niz przystojniak(a po za tym sama widzisz wcale nie dla wszystkich taki przystojniak...).
Rozmawiamy z Tobą , a kiedy nasze zdanie zdaje sie niewygodne lub podajemy logiczne wytłumaczenie to ty piszedsz, ze: NIE CHODZIŁO MI O TO....
jak dla mnie to raczej Depp bije innych aktorów na głowę...
Podsumowując:
dla niektórych osób Johnny jeSt obiektem seksualnego pożądania, a dla innych nie(dosyć normalne zjawisko...mi np. nie podoba się Dicaprio..(ble)) rzecz gustu
ALE!!! cenimy J.Deppa za jesgo aktorstwo, w końcu jest aktorem i na tej płąszczyźnie mozemy go oceniac , z tej go znamy. Jest wielkim aktorem!
A tak nawiasem mówiąc ile widziałaś z nim filmów?
aaa...i Nie zgadzam sie jakoby Piraci z Karaibó byli tandetą...
ŚWIETNY FILM- ze świetnym ppoczuciem humoru i oczywiście genialnie wykreowaną postacią boskiego kapitana Sparowa...;)
Widziałaś film pt."Odważny" . gra tam główną role i jest reżyserem takze(szkoda, ze nie zajął sie tym na dłużej-bo dobrze prosperował)
Odważny to niekonwencjonalny, ambitny film. Polecam;)
Spróbuj ocenić Deppa nie po wyglądzie...
bo przeciez sama móisz że wygląd nie jest najważniejszy..
bądź konsekwentna.