Johnny Depp

John Christopher Depp II

8,8
247 797 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Johnny Depp

....moim faworytem w tej konkurencji jest zdecydowanie Johnny Depp , to geniusz aktorski w każdym calu ,

użytkownik usunięty
DaruVeald

Depp geniuszem aktorskim?
wolne żarty....

Niestety autor nie napisał ilu ma być tych aktorów, dlatego ja podaje...pięciu ;)

1. Antony Hopkins
2. Alan Rickman
3. Gary Oldman
4. Kevin Spacey
5. Roberto de Niro :)

Kolejność przypadkowa- uwielbiam ich ponad wszystko

Johnny Depp
Anthony Hopkins
Sean Connery
Ian McKellen

Hermioneczka

Zapomnialam o Geoffrey'm Rushu:):):).............<Za krotki> No i jeszcze Viggo Mortensen

Hermioneczka

"Depp geniuszem aktorskim?
wolne żarty.... "


Wolne żarty to ty se robisz. Depp to najlepszy aktor swojego pokolenia.

_Donnie_

Zgadzam się Donnie Depp .
do melody modie : rozumiem , żeby Deppa nie lubić , ale żeby pisać , ze jest słabym aktorem ...

DaruVeald

Popieram dwie osoby nade mną.

Moi faworyci:

Naturalnie Johnny Depp...
Daleko, daleko za nim, ale jednak moi ulubieni William Fichtner i Paul Adelstein.

Moim zdaniem nikt nie jest w stanie pokonać umiejętności aktorskich Deppa... I oczywiście tak, to geniusz

DaruVeald

Rozumiem, że można gadać głupoty, ale żeby pierdolić aż takie farmazony...

To nadinterpretacja. Melody nigdy nie skonstatowała, że Deppa nie lubi, ani, że jest słabym aktorem.

Uważa tylko (całkiem słusznie), że nie należy on do elitarnego grona aktorów wybitnych.

DaruVeald

johny i BRAD PITT!!!!!! jak mogliscie o nim za

XY007

oj chyba nie przez przypadek o nim zapomnieli #_#

aga_113

AgA. Święta racja...

aga_113

A dlaczego (do Agi)?

ouefugfu8grgrhthtjh
efegrhrthrtjh
krowa i kurczak

DaruVeald

Yhy... Depp co jedynie ma szanse wygrać w rankingu najlepszych aktorów do lat 50, bo z takimi mistrzami jak Hopkins, Nicholson, DeNiro, Hoffman, Pacino czy nawet swoim byłym mentorem Brando nie ma szans.

Moja piątka to:

1) Tony Hopkins \ Anthony Quinn
2) Robert DeNiro
3) Nicholson
4) Pacino
5) Hoffman

kolejność od nr 3 może sie jednak zmieniać z dnia na dzień.

użytkownik usunięty
Szajba

Ależ drogi DaruVeald- ja lubię Johnne'ego. Właściwie to nawet bardzo lubię.
Czy ja napisałam, gdzieś że tak nie jest?
Po prostu nie nazwałabym go TERAZ geniuszem aktorskim i już...

Donie Dep- nie tak nerwowo. Ja uważam Johna za aktora naprawdę wyskokich lotów, że się tak wyrażę, ale nie uważam go za geniusza.
Pozatym w temacie NIE BYŁ napisany przedział wiekowy, więc o co wy się tak wzburzacie? Bo skoro miałabym podawać przykłady z jego pokolenia, to no cóż... u mnie przegrywa z Seanem Pennem i Russelem Crowem. Tuż za nimi plasuje się Gary, ale Depp nie pozostaje w tyle.

Pozdrawiam serdecznie-Melody_Jodie

Może jeszcze coś...tak w woli wyjaśnienia. Uważam, że Johhnemu brakuje ról..hm, jakby to napisać, żebyscie mnie nie zeżarli żywcem.... postaci psychologicznych. Chodzi mi tu w szczególności o roli bez 'szczególnej' charakteryzacji, gdyż ona naprawdę robi swoje...Aby się co poniektórym rozjaśniło podam przykłady. "Sekretne Okno", "Żona Astronauty"- czy uważacie, że prezentował tam poziom geniuszu? Bo ja nie. Był tam przeciętny, no może w Oknie dobry. Podobie z "Fromm Hell", też nie była to nadzwyczajna rola, nie wyróżniała się niczym szczególnym. I właśnie o TO mi chodziło. O te braki. Za mało ról skomplikowanych psychologicznie. Kurcze, nie wiem czy to prawidłowo wyjaśniam, ale myślę, że przez takie 'zawalenie' tych ról niestety nie moge go nazwać geniuszem....
Co nie oznacza, że go nie szanuję- szanuje choćby za "Edwarda Nozycorekiego" i "Eda Wooda".

Aha! Nie wciskajcie mi w usta słów których nie powiedziałam, ok?
Prosze, zacytuj mi DaruVeald, gdzie napisałam, ze John jest słaby, co?

Ok, ok.
Z jednym się jednak nie zgodzę: o ile w Żonie astronauty i From Hell Depp zagrał przeciętnie, to w Sekretnym Oknie był już świetny.
Co do tego czy jest najlepszym aktorem swego pokolenia to:
jest znacznie lepszy od Crowa (choć ten też jest świetny) i minimalnie lepszy od Penna.

Mi się wydaje że w "Sekretnym oknie" to akurat przedstawił postać skomplikowaną psychologicznie,ale to tylko moje zdanie Melody Jodie...

użytkownik usunięty
OOOooo_BeAtKa_oooOOO

Hm, no fakt moje zadnie...ale to nic ;)
I tak czekam teraz najbardziej na "Sweeney Tood". Zwykle para Burton & Depp przynosi pożądanie reultaty...

OOOooo_BeAtKa_oooOOO

Do melodie jodie : jesli uwazasz ze w Sekretnym Oknie Depp nie grał postaci" skomplikowanej psychologicznie " to co ty wiesz o kinie ..

użytkownik usunięty
DaruVeald

Do pana wyżej (nie zapamiętałam nicka)
Mnie nie chodziło o to, że on nie zagrał postaci skomplikowanej psychologicznie, tylko, że mało wiarygodnie ją zagrał. Pasuje? Wam na pewno nie. Bo wy w nim widziecie doskonałość. Ja także go lubie, ale nie uważam zeby rewelacyjnie zagrał w "Sekretnym Oknie". Czytajcie ze zrozumieniem.

To ile wiem o kinie, to nie jest Twoja sprawa i nie masz prawa tego podważać.

Super rewelacyjnie to w Sekretnym oknie nie zagrał ale według mnie przekonująco. Mnie się ten film bardzo podobał i również postać którą wykreował Depp.

Super rewelacyjnie to w "Sekretnym oknie" nie zagrał ale według mnie przekonująco. Mnie się ten film bardzo podobał tak jak postać którą wykreował Depp, lecz rozumiem, że to kwestia gustu.

Szajba

W rankingu do lat 50 też nie ma najmniejszych szans z Kevinem Spacey'em...

_Ja_

...oraz Garym Oldmanem.

użytkownik usunięty
_Ja_

Gary tak!
Kevin...też! :)

Podsumowując : największa trójka aktorów do lat 50 to : Johnny Depp , Gary Oldman i Kevin Specey ...popieram !!

DaruVeald

Znów raczysz mnie nadinterpretacją.

Jest wielu innych lepszych lub porównywalnych aktorów do lat 50.

Penn, Pitt, Carrey, Fiennes, Phoenix, Crowe, Owen i paru innych.

_Ja_

Brad Pitt dobrym aktorem jest .................

_Ja_

Brad Pitt dobrym aktorem jest ................................................

DaruVeald

Zagryzacie sie o tego Deppa jak małe szczeniaczki. Moim zdaniem J.D jest przede wszystkim mistrzem ról charakterystycznych, których w jego filmografii jest nawięcej, i które najbardziej zapadaja w pamięć. Wybiera role outsiderów i nadwrażliwców, bo najlepiej się z nimi identyfikuje. Z resztą jest tak pokręconym gościem,że mógłby byc kazdą z tych postaci, którą zagrał. Jeśli prześledzicie jego filmografie zauważycie tą specyfikę. Oczywiście zagrał w kilku "normalnych" filmach ( jak "Czekolada", "Na żywo", "Blow", "Beksa", " Człowiek, który płakał"), ale mało osób klasyfikuje je jako ulubione. Jest niezwykle zdolnym, oryginalnym i kreatywnym aktorem, ale czy najlepszym? Dla kontrastu podaje moją Wielką Piątke:
-Robert DeNiro
-Gary Oldman
-Sean Penn
-Christian Bale
-Jack Nicholson
W moim rankingu Depp oscylowałby koło miejsca nr 10.
P.S. Dlaczego niektórzy mylą talent aktorski z urodą? Czy argument w rodzaju: "bo jest taki boski, śliczny, słodki" ma jakiekolwiek wpływ na kunszt aktorski?

dunkelheit_2

Z tego młodego pokolenia aktorów mi podoba sie gra i dobór ról Leonarda DiCapria. Jednak nie ma to jak Robert De Niro, Jack Nicholson czy Alfred Pacino. Racją jest że Depp ustępuje nie wiele umiejętnościami takim osobom jak Kevin Spacey, Russel Crowe, Sean Penn.

użytkownik usunięty
Klinar

Do tej ślicznej wyliczanki najlepszych aktorów dodałabym jeszcze Joea Pesci (za filmy zrobione z Martim Scorsese), Denzela Washingtona (za całokształt twórczości), Kevina Bacona i nie wiem czy ktoś wspomniał: Clive Owena.

Ja wspomniałem. Jeżeli wymieniać już ogół aktorów lepszych od Deppa to nie wolno zapominać o artystach starszej daty:
Mike Douglas, Kirk Douglas, Humphrey Bogart, Robert De Niro, Al Pacino, Marlon Brando, Charlton Heston, Gene Hackman, Sean Connery, Dustin Hoffman, Harrison Ford, Roger Moore, Steve Mcqueen, Yul Brynner, James Coburn, Ed Harris, Charles Bronson, Christopher Walken, Errole Flynn, Robert Redford, Paul Newman, Christopher Walken, Henry Fonda, Donald Sutherland, Robert Duvall i wielu innych...

_Ja_

Harrison Ford lepszy od Deppa ...........................

DaruVeald

Człowieku - Ty się nie odzywaj, bo o kinie wiesz tyle, co ja o stomatologii.

Ford to aktor nieco schematyczny - mimo to genialny.

_Ja_

hmm.....widzę że mam do czynienia z wybitnym znawcą kina....czapki z głów proszę państwa....

DaruVeald

Ano masz. Ja za to widzę, że mam tu do czynienia z wybitnym 15-letnim idiotom, który myśli, że cokolwiek wie... Czapki z głów, proszę państwa...;-)

_Ja_

Nie no ok ja tam do znawców kina mam szczególny szacunek .....

_Ja_

Damn. Za dużo promili. "Idiotą" miało być.

_Ja_

Brawa !! Wielkie brawa za ortografię...................

DaruVeald

Skończ chłopcze z tym sarkazmem... Ino się ośmieszasz...

_Ja_

Znawca powiedział co wiedział....................

DaruVeald

A po drugie - człowieku nie zauważyłeś jeszcze ,że każdy na temat poszczególnego aktora ma inne zdanie i należy to szanować ....

DaruVeald

1. Tobie tylko się wydaję, że masz jakieś zdanie.
2. Żeby mieć na jakiś temat zdanie, najpierw trzeba mieć powierzchowną chociaż wiedzę na dany temat.
3. Szanuje zdanie innych osób, tylko wtedy, kiedy zbiega się ono z moim zdaniem.
4. Nie oglądaj więcej reklamy Dziennika.
5. Sam we wcześniejszych postach zdania mojego nie uszanowałeś, a zatem przestań się ośmieszać, zgrywając obrońce moralności.

_Ja_

Szacun za tą umiejętnosc pisania nazwisk ;P Ja az tak dobrze tych aktorow, zeby ich nazwiska poprawnie pisac, nie znam :P Aczkolwiek zupelnie sie nie zgadzam z Donaldem Sutherlandem on jest az nad to schematyczny jak dla mnie.
Pozdrawiam.

Szajba

"Szanuje zdanie innych osób, tylko wtedy, kiedy zbiega się ono z moim zdaniem"

A to dziwne ... bo właśnie takie zdanie powinno się spotkać z całkowitym brakiem szacunku.....

DaruVeald

Zaiste - ciekawe teoria. A co tam jeszcze Ci się dzisiaj śniło?

Szajba

Sutherland był (za młodu) mistrzem ról świrów, dewiantów itp., teraz, z biegiem lat, świetnie sprawdza się, jako czarny charakter. Za to należy mu się szacunek...

użytkownik usunięty
_Ja_

A jego syn Kiefer?
Jak dla mnie- nie dorównuje ojcu pod żadnym względem. Jedyne co lubiłam z nim oglądać (do 2 sezonu) to "24 godziny". Niezły był też w "Oko za oko". Reszta była taka trochę... w każdym razie słabszy od ojca.

Strażnik - dobry film z Keiferem, choć pierwsze skrzypce grał tam Mike Douglas... Oba Sutherlandy nadają się raczej do ról drugoplanowym... Ale są w tym nieźli...

użytkownik usunięty
_Ja_

Co się tyczy Douglasa....uwielabiam. I seniora i juniora. Ale bardziej juniora. Świetny aktor, charyzmatyczny, charakterystyczny. Wogóle cały klan jest rewelacja. Żonę Michael też ma zdolną i utalentowaną aktorkę.

Nie pozostaje mi nic innego, jak zgodzić się z Tobą.;-)