mam wielki zal do Akademii, ze nie przyznala Oscara Johnny'emu. Naprawde zasluzyl na ta nagrode nie tylko za Sweeney Todd ale tez za wiele innych filmow, ktore mysle sa na miare Oscara. Normalnie ogladalam cala gale na zywo i tylko czekalam jak Hellen Mirren powie radosna nowine:P 'the Oscar goes to Johnny Depp'a tu mnie zdziwko chapnęło i jakis Day-Lewis dostal (wogole nie znany ani nic:/). Normalnie focha na nich szczelilam! a co:D hehe. Tak glupio ze dopiero teraz o tym pisze ale kompa mialam w naprawde:P pozdro;*
"Naprawde zasluzyl na ta nagrode nie tylko za Sweeney Todd ale tez za wiele innych filmow, ktore mysle sa na miare Oscara."
Naprawdę nie dociera do Was, że Depp dostał nominację za Sweeney Todda, a nie za całokształt?! Johnny zagrał w tym filmie dobrze. I nic więcej.
"jakis Day-Lewis dostal (wogole nie znany ani nic:/)"
Nie jakiś, i nie "nie znany". To, że Ty go nie znasz nie znaczy, że inni tak samo. Oscara dostał zasłużenie. Był po prostu lepszy.
"Tak glupio ze dopiero teraz o tym pisze ale kompa mialam w naprawde:P pozdro;*"
Głupio, że nie sprawdziłaś, czy taki temat już istnieje.
Dla Twojej informacji: Daniel Day Lewis to jeden z najwybitniejszych współczesnych aktorów. Jak już kilka razy na tym forum pisałam, Oscara dostał aktor, który okazał się lepszy. Daniel Day Lewis dostał Oscara bo na niego zasłużył. Możesz sobie z tego powodu strzelać focha, ale są lepsi aktorzy niż Johnny.
"Naprawde zasluzyl na ta nagrode nie tylko za Sweeney Todd ale tez za wiele innych filmow, ktore mysle sa na miare Oscara." no właśnie to jest chamstwo, że Oskary nie są za całokształt :/
A co do do tego, to trudno się mówi. Za to wypadł najlepiej. Taki wyluzowany, żujący gumę hehe ^^
Nie wiem,bo nie widziałam żadnego filmu z Danielem,więc ocenic nie mogę.
Wierzę,że naprawdę jest wspaniałym aktorem,a to,że Johnny nie wygrał... cóż.Szkoda,ale Oscara kiedyś zdobędzie,bo jakby nie zdobył,to to takie trochę śmieszne by było nie uważacie??
Pozdro i hej ho.
"no właśnie to jest chamstwo, że Oskary nie są za całokształt :/ "
ależ są Oscary za całokształt. Np. Paul Newman dostał Oscara za całokształt w 1986 roku, a rok później dostał Oscara za najlepszą rolę męską w "Kolorze pieniędzy". Miał on w sumie 10 nominacji do Oscara, w tym tylko jednego Oscara + tzw. "honorowego" czyli za całokształt.
No tak, ale za najlepszego aktora teraz oceniali, a raczej za to jak w daną postać się wcieli. Tak przynajmniej mi się wydaje,bo przecież pokazywali nawet (w przypadku Johnn'ego) tylko Sweeney Todd'a, czyli oceniali go tylko za tą rolę.
Aha...No to miałam w połowie rację, że Oskary przyznaj się za jedną rolę, a Jeden Oskar jest honorowy.
Nie rozumiem jak można przeżywać tak zwykłe Oscary. Dziewczyno pirata- sądzę, że nawet Johnny tak się nie przejął tym, że nie dostał Oscara jak ty. Nie w tym roku to w następnym. Jeszcze zdąży. A jak nie zdąży to też tragedii nie będzie. Liczy sie to, że ma talent i fanów, a nie to, ile Oscarów ma na koncie. Dostał czy nie dostał- co to zmieni w twoim życiu, że od razu strzelasz fochy i zakładasz bzdurny temat na forum?
UŚWIADOMIĘ WAS DZIEWCZYNY:
GDYBY OSCARY PRZYZNAWALI ZA CAŁOKSZTAŁT JOHNNY NIE DOSTAŁBY NIGDY OSCARA. A NA PEWNO PÓŹNIEJ NIŻ DANIEL.
FENK JU
Geez. Depp jest dobry. Nie jego czas i tyle. Jeszcze zdazy pograc, jeszcze zdazy dostac.
Spokojnie.
Wielka afera! Ah!
Naprawdę Wam tak zależy żeby Johnny dostał tego Oscara?? Mówie teraz do jego fanów. Dla mnie jest bardzo dobrym aktorem, brakuje mu umiejetności do najleopszych ( De Niro, Pacino, Nicholson, Brando, Hopkins itd ), ale bardzo go lubię i cenie. Potrafi zagrać naprawdę różnorodnie, poświęcać sie dla swojej roli i po prostu potrafi dobrze zagrać. Nie czekajcie na Oscara dla niego tylko miejcie nadziję że będzie grał w dobrych filmach u dobrych reżysrów przez co będzie mógł szkolić swój warsztat, Wam sprawiać przyjemności no i na końcu dostawać nagrody
Jego następny film to chyba ten w reżysrii Manna i w którym oprócz Deppa ma zagrać Bale. I to może być naprawdę dobry film, tylko że Mann planuje zastanwiającą ilość filmów, oprócz Enemys to jeszcze Damage Control, Arms and The Man ( o tym prawie nic nie wiadomo to może z niego zrezgnuje )i Frankie Machine z De Niro, w którym zastępuje Scorsese. W przypadku Manna wolałbym żeby robił film w odstępie conajmniej dwóch lat, ponieważ jest on perfekcjonistą i musi wszystko dokładnie przeanalizować ( przez to średnio mu wyszedł Miami Vice, który jest tylko dobry, albo nawet przeciętny ). Ale może być dobrze
Depp ma zagrac w 3 filmach :) public Enemies, Shantaram, Rum Diary, The :)
a dzisiaj czytałam ze za 3 lata maja sie rozpoczac zdjecia do Piratów 4, ale nie wiadomo czy Depp wezmie udzial w tej czesci...
Szczerze mowiac to nie wiem czy ogladalam kiedykolwiek jakikolwiek film z Bale... wiec nie moge go oceniac, ale skoro piszesz ze jest dobrym aktorem to chyba tak jest :)
"Jakiś Day-Lewis" Dziewczyno nie tylko Depp istnieje na świecie! Ten "jakiś Day-Lewis" to świetny aktor. Lepszy aktorsko od Johny'ego i co do tego nie mam watpliowści. Mimo,że też cenię go jako aktora nie przysłania mi całego świata. Bądźcie choć trochę obiektywne.
Czy dostał Oscara czy nie-dla mnie zawsze był i będzie wspaniałym człowiekiem i dobrym aktorem. Widocznie Lewis bardziej na niego zasłużył :( (na Oscara oczywiście)
Zasłużył. Ta rola to chyba najlepsza rola od czasu roli Speacyego w American Beauty. A Johnny miał już lepsze role