nie mówię, że kocham go bądź lubię, bo najzwyczajniej w świecie go nie znam ;] i nie jestem jego fanką, o nie :]
ale niesamowicie cenię go jako aktora - potrafi zagrać każdą, doslownie każdą rolę (np. Edward Nożycoręki, Sweeney Todd- obie role zagrał perfekcyjnie, a są skrajnie różne, albo Wade Walker w "Beksie" - tak kiczowato to zagrał, tak manierycznie - no idealnie ;D), a ponadto jak powiedziałaś wyróżnia się. czym? tym, że się nie lansuje. po prostu jest aktorem i już i nikt o nim prawie nic nie wie. i bardzo dobrze. wykonuje swój zawód, a nie ślepo dąży do władzy i pieniędzy
a poza tym ma u mnie wielkiego plusa także z jednego względu - doszły mnie słuchy, że po nakręceniu "Sleepy Hollow" kupił/wydzierżawił konia, który był już stary i chciano go posłać na rzeź.
a ma na tyle kasy, że mógłby kupić sobie najpiękniejszego rasowego rumaka x]

a tak poza tym wszystkim to sorry, ale jest nieziemsko przystojny :P
wiem, może i jestem próźna, ale co mi tam. jakby nie było też jestem

już to chyba gdzieś pisałam, ale napisze jeszcze raz;) mi się podoba głównie to, że nie robi z siebie jakiejś wielkiej gwiazdy, tylko się zachowuje normalnie, potrafi kulturalnie porozmawiać ze swoimi fanami, no i w ogóle podoba mi się jego podejście do życia;) a to ze jest przystojny to już inna sprawa xD

Lubie go za to, że nie gra pod publiczke - nie jest taki jak my byśmy chcieli, tylko taki, jaki sam chce być. Nie lansuje się, nie pcha na chama przed kamerę, nie wywyższa się no i jest dobrym aktorem.Stara się robić jak najlepiej to za co się zabiera i przede wszystkim nie robi z siebie widowiska ku uciesze gawiedzi dla mamony. To godne podziwu, bo w dzisiejszym świecie niewielu z tych, którzy się wybili na to stać. Właściwie Depp jest pewnego rodzaju reliktem dawnych wartości itp.
Po prostu RÓWNY CHŁOP :P
A co do roli, to fajnie było się pośmiać na "Piratach..." ale poważnie zaczęłam go traktować dopiero po obejrzeniu "Truposza". Naprawdę doskonałe kino! przekaz, gra- majstersztyk po prostu! No i jeszcze "Rozpustnik" też świetny, chociaż wielu moich znajomych zanudził (Nie wiedzieć czemu ludzie nie lubią myśleć. Przykre... )

a ja powiem tak mam nie całe 17 lat.. i wcześniej podobały mi się jakieś głupie i próżne filmy. Oglądnełam najpierw piratów a później mnie wciągneło i zaczełam oglądać inne filmy. Jak by to napisać ;p zaczełam inaczej odbierać Kino.. nigdy nie wgłębiałam się w sens filmów... I uważam że wybierał bardzo dobre filmy jedne z wiekszym drugie z mniejszym przesłaniem ale zawsze jakimś... a to w jaki sposób grał w tych filmach jest dla mnie nie pojęte i za to go lubie:) I za to że nie jest próżny jak już chyba ktoś napisał:)ŚWIETNY FACET I TYLE!!! I CZEKAM AŻ OTRZYMA OSCARA BO W PEŁNI ZASŁUŻYŁ!!!! TRZYMAJMY KCIUKI:)

Fenomen Deppa to POTC.Ja także najpierw zobaczyłam owy film(pewnie inaczej bym go nie polubiła,swoją drogą był to taki etap mojego życia,że idola mieć musiałam),potem inne,ale dalej są osoby wielbiące go tylko za tę kreację.U mnie Johnny ma 8 pkt,jest bardzo utalentowany,może gdyby ukończył jakąś szkołę aktorską byłby wybitny,a tak jest bardzo dobry:D Zauważyłam,że często stosuje podobne triki,np.przymrużanie oczu,czy pochylenie w przód(nie wiem,czy to spostrzegacie?).Jego wygląd także ma duży wpływ na popularność.Jest charakterystyczny,dlatego jakie role wybiera ,min.za to go szanuję,obrał sobie taką drogę i konsekwentnie ją przemierza przyjmując trudne role dziwaków,tworzy co raz lepsze kreacje!Kiedy byłam jeszcze młoda...szalałam za POTC i za obsadą tego komercyjnego filmu przygodowego o piratach.Po jakimś czasie,oglądając inne,lepsze filmy i aktorów zmieniałam zdanie co do Deppa,Knightley i Blooma.Johnny w moim mniemaniu bardzo dobry jest,reszta nie za bardzo.Potem zaczęłam podziwiać inne filmy z Jurkiem i współcześnie mogę z czystym sumieniem przyznać mu 8/10;]

"Fenomen Deppa to POTC."


aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaahahhahahahhahahahahahahahahha o ku***, fenomenem jest to że umiesz kompa włączyć............................

Ja go lubię za:
-różnorodność
-oryginalność
-skrajność
-skromność
-talent
-wytrwałość
-aparycję
-współpracę z Burtonem
-pokorę
Pozdrawiam:-)

Kocham go za to, że nie udaje kogoś kim nie jest. Jest wspaniałym utalentowanym człowiekiem (co rzadko się zdarza u aktorów)

"Jest wspaniałym utalentowanym człowiekiem (co rzadko się zdarza u aktorów)"

Nie odbierz tego źle, ale chyba większość aktorów JEST utalentowana. Gdyby nie byli nie pracowaliby w tym zawodzie.

Za co ja lubię Johnnego? Cóż, kiedyś miałam to wypisane na kartce i przyczepione na drzwiach biurka ;), ale po pewnym czasie uznałam to za głupotę, bo większość rzeczy przestała się zgadzać. Na dzień dzisiejszy lubię Johnnego za to, że wybiera jedne z ciekawszych filmów, jego postacie są często bardzo oryginalne, ale jednocześnie bliskie dla widza, niewątpliwie za talent ;), wrodzony talent do grania "odmieńców", ale nie tylko. Bo dajmy na to kreacja w Marzycielu- to nie była rola dziwaka czy coś takiego- zupełnie normalny człowiek. Johnny nie zagrał na miarę Oscara (chociaż te nagrody i tak coraz mniej znaczą) , ale zagrał naprawdę dobrze.

A tak z innych rzeczy to lubię go za to, że nie wydaje się być zapatrzony w siebie i swoją karierę.
No i- nie ukrywajmy- za wygląd też go lubię. Oczywiście liczę sie z tym, że tłum użytkowników wyzwie mnie teraz od szurniętych nastolatek, za to co napisałam, ale przynajmniej byłam szczera. Wygląd nie jest najważniejszy, ale ważny jest, a ciągłe zaprzeczanie- "nie, nie, ależ skąd, on mi się nie podoba" przez co niektórych do niczego nie prowadzi. Wyłączając osoby, którym Depp NAPRAWDE naprawde się nie podoba ;).

Koniec. Może coś zrozumiecie, bo mnie ogólnie ostatnimi czasy ciężko zrozumieć. Wpływ pewnej osoby...

Może z 10% aktorów jest utalentowana. Reszta robi sztuczny tłok, nie czarujmy się.

10% biorąc pod uwagę zarówno aktorów dzisiejszych czasów, jak i tych dawnych? Coś mało ;)

Nie, biorę pod uwagę tych co dzisiaj grają,a nie wszystkich, bo jak np. grał taki James Dean, to i wtedy byli zawodnicy, którzy robili sztuczny tłok, więc się wyrównuje. Weź np. dzisiejsze kino amerykańskie. Mają garstkę dobrych aktorów, Europa bije ich w tej kwestii na głowę.

Z tym się zgodzę- aktorzy europejscy- z Anglii lub Francji są często o wiele lepsi od amerykańskich. Dajmy na to Kate Winslet- od lat zgarnia jedne z najlepszych ról ;) a jak wiadomo jest z Anglii.

No właśnie,a Oscara nie chą jej dać. Dobrze, że w tym roku musieli rozdać Europejczykom, znająć zycie, na pewno zmienią zasady głosowania na stare i bye bye europejscy aktorzy.

солнсе przeczytał pierwsze zdanie,bo tylko na to go stać,ja się dziwię,że wiedział,jak zrobić taką literkę- н <brawo>A zreszto,szkoda czasu na odpisywanie!Fajny temat,a owy użytkownik mógłby zacząć normalnie komentować,a nie krytykować innych:-/

а у меня пальчики одинаковые!значит я могу быть геем!!!юпиии!

Boże drogi!!!istnieje coś takiego jak klawiatura z cyrylicą,

Ty człowieku powiedz wreszcie co masz do powiedzenia i nie zaśmiecaj forum.

On nie ma nic do powiedzenia,pisze tylko po rosyjsku(?),a raczej rosyjskimi literami jakieś farmazony i obraża innych....Niecierpię takich ludzi:-/Nic,koniec bezcelowej rozmowy z nim,niewarto sie zniżać do jego poziomu...
PS.Nie ma co uwagę cyrylicą przyciągnął,debilizm...[...]

aleś ty głupia, do Ciebie zawsze po polsku piszę, czego i tak nie rozumiesz

I to miałeś do powiedzenia? Ok, powiedziałeś, a teraz zmiataj, jutro trzeba do szkoły wstać.

л- oznacza, w zależności od pozycji, dwa różne dźwięki: twarde, zębowe ł (czubek języka dotyka przednich zębów) oraz miękkie l´ (w języku rosyjskim nie ma neutralnego l).

Proszę Was, jeśli macie coś do siebie to załatwcie to sobie prywatnie przez wiadomości lub na własnych blogach. Wasze wypowiedzi nie są związane z tematem, mają tylko w domyśle wykazać kto ma rację. Jestem pewna, ze osoby zaglądające do tego wątku nie chcą czytać Waszej wymiany zdań, ja sama też nie po to go założyłam. Nie chcę Was obrażać, ale Wasze posty nie mają sensu, piszecie o jakiejś cyrylicy - z Johnnym ma to bardzo dużo wspólnego. Może ktoś z Was wykaże się dojrzałością i przestanie odpisywać na głupie zaczepki?

Ale pojechałaś, nie ma co. Jeżeli ktoś kogoś atakuje, należy na to odpowiedzieć. I nic tu nie ma do rzeczy kto założył temat. Ja też nie chcę czytać komentarzy użytkownika powyżej, ale nie zawsze mamy to co chcemy.

Z tymi utalentowanymi gwiazdami to chyba sie z wami nie zgodzę. Wiele aktorów, nie potrafi tak dobrze grać, a jednak są uważane za wielkie talenty. Jest wiele gwiazd które grają gorzej od Deppa, a są uważane za większe gwiazdy (np. nie potrafią nauczyć sie do końca tekstu, wokół nich jest porozstawianych wiele kartek, lub mimika twarzy nie jest zbyt dobra). oglądając TV można znaleźć wiele aktorów, którzy są sławni tylko dlatego, że....są sławni, a aktorstwo nie idzie im za dobrze. Ale spoko każdy ma swoje zdanie.

Zgadzam się z tym, jak najbardziej. Wiele gwiazd nie potrafi grać, a są sławni,bo akurat im się poszczęściło.

Powiedziałabym: "piękny i subtelny" !


Ale czy to poprawne określenie dla faceta?

Może raczej z klasą, bo subtelny...dziwnie to brzmi w odniesieniu do Johnnego ;)

do binka:

zastanawia mnie ile czasu w goglach spędziłaś na to by sie dowiedzieć tylu ciekawych rzeczy o rosyjskim alfabecie. Musiałaś się bardzo zdenerwować..............twoje życie jest pewnie bardzo nudne..............żal

Jak możesz mówić że jej życie jest nudne, skoro go nie znasz? Ja nie mam pojęcia co to oznacza i mnie to nie interesuje, a te literki tez mi sie nie podobają

Może dla Ciebie byłoby nudne, każdy ma swoje ścieżki, którymi chadza. Cieszę się, że mogłam sobie poczytać o cyrylicy, w końcu człowiek całe życie się uczy. I Tobie by się przydało:-) Pozdrawiam