http://www.filmweb.pl/person/Skeet+Ulrich-3466/discussion/normalnie+depp+D-25380 3
Wiecie, co mi przychodzi do głowy, gdy to czytam?
Tępe motyki dalej nie zauważyły, że zapuszczone włosy i bródka to jedyny tani chwyt
Deppa. Wystarczy zapuścić grzywkę, zarost (ewentualnie założyć okulary) i od razu
psychofanki widzą w Tobie JD. Tak samo było z Vallo - teledysk do "Summer wine". Tak,
ale dalej wciskajcie (sobie i innym) kit, że Johnny jest wyjątkowy i niepowtarzalny, hłe hłe
hłe.
PS
Przykładowy człowiek z ładną twarzą - Montgomery Clift:
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/9/99/Montgomery_Clift_in_I_Confess _trailer.jpg
...i prawdziwe oblicze Johnniego:
http://www.hipsterama.com/wp-content/uploads/2009/03/johnny-depp-shorn-hair.jpg
Bo jestem przeciętnym no-llifem, który zazdrości innym facetom tego, że laski lecą na ich wygląd, a nie fascynującą osobowość i intelekt, zasoby którego mam imponujące.
Piszesz, że jesteś przeciętnym no-lifem, potwierdzasz tę przeciętność swoim sposobem myślenia, więc co się dziwić, że pozostaje ci tylko zazdrość.
A ten przykładowy człowiek z ładną twarzą i prawdziwe oblicze Johnnego wogóle się różnią, jeżeli chodzi o poziom piekna?
http://papilot3.mykmyk.pl/img/660/0/16956531.jpg
Już niewiele mi brakuje.
PS
Zwróć szczególną uwagę na ten bujny zarost pod nosem. Wiem, robi wrażenie.