Ja bym chciał żeby zrobili właśnie ekranizacje Batmana przyszłości. Joseph Gordon-Levitt by się
nadał. W sumie w Lidze Sprawiedliwych też bym go obsadził, ale wiadomo, większość fanów by
się z tym nie pogodziła że w LS nie ma Bruce'a Wayne'a.
miej na uwadze fakt iz wiekszosci fanów byla sceptycznie nastawiona do wygladu Jokera oraz aktora grajacego Harveya Denta - i zobacz jak im to wyszlo ale tak powaznie : ja na batmana widze kogos takiego jak
-Ian Somerhalder
-Armie Hammer
-Jared Padalecki
- Ray Stevenson
-Jim Caviezel
"-Ian Somerhalder
-Armie Hammer
-Jared Padalecki
- Ray Stevenson
-Jim Caviezel"
OMG aż posprawdzałem kto to na pierwsza trójka i ręce i cyce mi opadły. Batman, z tego co kojarzę, był mężczyzną, płci męskiej od urodzenia, orientacji heteroseksualnej. WTF is going with you? No chyba, że chcesz z batmana zrobić takie g*wno jakie zrobili ze spidermana z jakimś niedociętym żyletką emo pedałem fryzowanym.
Tak jak zaznaczyłem, chodzi mi o pierwszą trójkę. Stevenson zbyt imo nieokrzesany, sprawia wrażenie surowego, mało inteligentnego. Cavizel - jego rola w Deja Vu jest mnie w stanie przekonać, że podołałby zadaniu.
znaczy stevenson by pasowal do starszej wersji Batmana . jest zbudowany dobrze na batmana , w punisherze pokaz walki wrecz pokazal no i rzym tam umiejetnosci akorskie zaistnialy , w Dexterze równiez (jako Isaac Sirko swietny)
Prawdopodobnie będzie Nightwingiem /Robinem/, jezeli się zabiorą za tą produkcję.
http://www.google.pl/search?hl=pl&site=imghp&tbm=isch&source=hp&biw=1324&bih=623 &q=nightwing+gordon+levitt&oq=nightwing+go&gs_l=img.3.1.0i19l3.1198.6270.0.7417. 12.10.0.2.2.0.94.790.10.10.0...0.0...1ac.1.18.img.Ij5Vvn91200
Christian Bale świetnie zagrał, ale po "Mroczny rycerz powstaje" nie powróci do służby - To było subtelne zakończenie trylogii. Ale Joseph świetnie nadałby się jako jego następca. W kryzysowej sytuacji nie wiedząc że Wayne żyje, zwraca się do Alfreda by ten udostępnił mu kostium. Po kilku walkach zauważa jednak że Batman miał swoją tajemnicę. Szukając odpowiedzi nie boi się wejść do Ligii Cieni, jednak daje się porwać ich ideologii. Następnie wraca udając Batmana, lecz po kryjomu prowadzi Ligę Cieni do ich celu. Alfred domyśla się wszystkiego. Wtedy jest zmuszony ponownie wezwać Bruce'a i Selinę. Wywiązuje się walka. Świetny pomysł na nową trylogię, kontynuację pierwszej. HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA. Ha.