To, czy jest przystojnieszy od Heatha to rzecz gustu. Mi osobiście bardziej podoba się Ledger, choć uważam, że Joseph coś w sobie ma. Co do podobieństwa- faktycznie lekko podobny jest, ale Heath to Heath a Joseph to Joseph, nie ma co tu szukać porównań;)
Ja bym jeszcze się pokusiła o kości policzkowe i uśmiech czasami :)
A czy przystojniejszy był Ledger czy jest JGL to rzecz gustu, jak ktoś wspomniał :)
Dla mnie Heath będzie zawsze no.1. Ale JGL również jest niczego sobie chłopak :D
Byłoby strasznie ciekawie, gdyby obsadzono go w roli Riddlera w Batmanie 3, jak to ostatnio plotki, ploteczki głoszą :)
Zgadzam się w 100%, miałam dokładnie to samo wrażenie przy oglądaniu incepcji, a pamietam tego aktora jeszcze jako nastolatka z serialu "trzecia planeta od slonca". Teraz zmężniał i bardzo przypomina heatha
Najbardziej do Heatha Ledgera ale pomylić go można nieco z Emile Hirsh'em"
http://www.filmweb.pl/person/Emile+Hirsch-61522
Przynajmniej tak miałam kiedy w jednym z jego filmów święcie myślałam że to Ledger, po jakimś czasie stwierdziłam że Hirsh.
Wszystkich trzech łączy jeszcze coś - mają w sobie smykałkę do grania. Ledger był znakomitym aktorem, Emile i Gordon-Levitt też są świetni.