Zgadzam się .. On i Tom Hardy kiedyś będą postrzegani za najlepszych ! Z resztą słusznie , gdyż jak sam zauważyłeś , z wiekiem coraz lepsi.

Fajnie że wspomniałeś o Hardym- zgadzam się całkowicie. Obaj są rewelacyjni i świetnie się ich ogląda. Na prawdę ciepło mi się robi na sercu jak pomyślę że jednak są dobrzy aktorzy w tym ,,nowym" pokoleniu. Oby więcej filmów z nimi!

To prawda, jest idealny. W każdym filmie, w którym gra jest zupełnie inny. Wielki talent.

Uwielbiam tego aktora! :)

Ja również, ma wielkie talent a poza tym jest mega przystojny.

W Incepcji nie zrobił na mnie żadnego wrażenia ale w Batmanie zagrał rewelacyjnie i był bardzo intrygującą postacią. Dla mnie to taki dobrze grający Shia Lebouf w wersji poważnej.

Polecam Hesher z nim w roli głównej, świetnie zagrana rola.

Popieram! W tej roli JGL miażdży totalnie.

Podpisuję się pod waszymi opiniami. Jednen z najlepszych aktorów pokolenia 30-stolatków, a do tego jest strasznie sympatyczny. Jego uśmiech zawsze mnie ujmuje. Szkoda tylko że coś nie słychać o kolejnych rolach w przyszłym roku. Opróczy tego jednego filmu w którym gra główną rolę i jest reżyserem, żadnych zapowiedzi odnośnie przyszłości. Kurcze, żeby mu nie przyszło do głowy kończyć karierę i skupiać się na swojej wytwórni, bo szkoda takiego talentu!

W Incepcji nie miał za dużego pola popisu, tam Nolan postawił na DiCaprio, ale pomimo tego Joseph mnie ujał. Co do przyszłości.. może ktoś podejmie się stworzenia osobnej historii o Robinie? W końcu Nolan kończąc swoja mistrzowską trylogię, zostawił otwarte drzwi dla innej koncepcji i innego reżysera.

Co prawda zostawił otwarte drzwi, ale wątpię w to, czy ktoś będzie potrafił stworzyć równie mroczną opowieść o superbohaterze. Liczę na to, że historia o Robinie nie byłaby bajeczką. Z drugiej strony w ogóle liczę, żeby takowa jednak się pojawiła. Co do JGL - moim zdaniem najlepszy aktor młodego pokolenia. Razem z Hardym : )

Tak, zgadzam sie, jeszcze Hardy. Wiem, ze wedlug wielu Gosling jest dyskusyjny, ale jego tez bym zaliczyła do tego grona :D

w Hesher zagrał genialnie,

oo tak zgadzam się w 100%

W Looper spoko zagral

zgadzam się , zagrał bardzo dobrze
wczoraj oglądałam z nim film Zły dotyk, jego rola jest genialna

Zgadzam się. W złym dotyku był najlepszy

W Looperze genialnie naśladował mimikę Bruce.

Mogę się założyć, że w ciągu ok. 5-10 lat dostanie Oskara. Jest genialny

Przez dluuugi czas nie byłam do niego przekonana ,po Incepcji pomyślałam " o chłopak sie wyrabia " w Batmanie role miał mocno mdlącą ale "mundur " mi to rekompensował no i po Looperze uważam ze chłopak jest meega - życze mu wszystkiego dobrego

Zgadzam się. Uwielbiam go. Jak już wspomniał ktoś wyżej Hardy też jest spoko, ale jednak Joseph bardziej mnie przekonuje.