Nie widziałem z nim dużej ilości filmów, ale za 'Hamleta' granego na Broadwayu należy mu się 8+.
Jako aktor teatralny spełnia się świetnie.
Ogólnie mam wrażenie, że się facet aktorsko zaczął nareszcie rozwijać.. widać to po najnowszych rolach, choćby w Holmesie czy (mdłej do wymiotów!) Annie Kareninie gdzie ożywia (i w/g mnie RATUJE) cały film!
Jeśli naprawdę chcesz zobaczyć jego talent aktorski, to lepiej obejrzyj 'Pojedynek'.
W ogóle to tak naprawdę teatr definiuje aktora.
Zgodze się z tobą - zawsze to TEATR na pierwszym planie określa aktora. Pojedynek jest w ogóle dla mnie ekstraklasą, bo bardzo sobie cenię scenariusze na dwóch aktorów ( a jeszcze jak się ma za partnera Michela Caine'a to zobowiązuje, no nie? ) .Całości dopełnia reżyseria Kenetha Branaghe (a to w ogóle w/g mnie - tak abstrahując od głównego tematu - najlepszy specjalista od ekranizacji Shakespearea na dzień dzisiejszy) i mamy naprawdę kino z klasą! Mówiąc, że J.Law się zaczął rozwijać mam na myśli jego dojrzewanie aktorskie. Pamiętam go jako kukiełkę czy tam robota w "A.I.Sztucznej Inteligencji" i naprawdę bardziej mnie drażnił niż powalał na kolana. Teraz zaczyna coraz częściej przyprawiać mnie o szczękoopad :o) a ja lubię być tak pozytywnie zaskakiwana. W duecie z Robertem downey'em Jr (który też się przecież podniósł z moralnych nizin i wzleciał bardzo wysoko) stworzyli coś, co z jednej strony bardzo kłóci się z książkowym pierwowzorem a z drugiej tak genialnie go dopełnia, że nie jestem w stanie nie pokochać duetu Holmes - Watson. Niemniej jednak dostrzegam postępy Juda w innych produkcjach. Czego twój Hamlet może być doskonałym przykładem. Pozostaje tylko jego słaby dostęp do widza. Nie każdy jest takim pasjonatem aktora, żeby głęboko pogrzebać i wydobyć jakąś perełkę. Tym bardziej cieszę się, że trafiłam na konkretną osobę. Pozdrawiam.
Zaciekawił mnie ten "Hamlet", ale nie umiem nigdzie znaleźć. Byłbym wdzięczny za jakąś wskazówkę, gdzie szukać. Z góry dzięki :)
Widziałam go w sztuce Henryk V w Londynie, na żywo jest o wiele bardziej uroczy :) ale wreszcie zagrał rolę faceta zdeterminowanego, odważnego i charyzmatycznego. A do tego zabawnego ;) Polecam !
Aktor ma grać, a nie wyglądać. Myślisz, że do tego biznesu potrzeba samych pięknych? Widać, że gówno wiesz o sztuce aktorskiej...
a ty niby wszystkie rozumy pozjadałeś?
studia aktorskie skończyłeś?
ale i tak sądzę że ten aktor wygląda jak ostatnie nieszczęście to taka zaraza chodząca...