Może nie tyle należy go nienawidzić, co nie robić z niego gwiazdy, najbardziej śmieszne było stwierdzenie, ba ... porównanie go do Jacksona, on tak naprawdę nic nie osiągnął, a pieniądze zarobił, na dzieciach i grupie ludzi którzy go kreowali, natomiast talentu zero, jego popularność można porównać do sagi Zmierzch, która okryła się sławą wśród dzieci i nastolatek dzięki Cullenowi i motywowi "sweetaśnego lovciania".
Pozdrawiam.
I trzeba było tak od samego początku, bo jak zakłada sie temat i mówi tylko że się go nienawidzi i tyle to Pokemony mają wymówkę że jesteśmy hejterami i mu zazdrościmy.