O tak, miałam podobne odczucia oglądając Miłość na wybiegu. W niektórych momentach strasznie mi ją przypominała. :)
Fakt! Podobna jest, ale moim skromnym zdaniem jest bardziej naturalna i ma więcej wdzięku od pięknej Angeliny... Oglądałem jedynie 'Korowód' i 'Ostatnia akcja' , i to wystarczy żeby dostrzec powalającą Jej urodę.
Zgadzam się z poprzednikiem. Jej naturalność jest niezwykła. Mam nadzieję, że taka zostanie. Bo co jest pięknego w nakładaniu na siebie "tony tapety" i zgrywanie, że jest się piękną. Jak na razie Gorczyca udowadnia,że naturalność popłaca i można się zachwycać urodą bez mocnego makijażu. A jeśli chodzi o jej talent to myślę, że idzie w dobrym kierunku i nie da się zaszufladkować...w serialach.
Trzymam kciuki :)
Ja ogladałem ją tylko w "Porze mroku" i wystarczy. Jest naprawdę niezła. Szlifuj dziewczę języki obce i zapraszamy do kina europejskiego. Trzymam kciuki za podbijanie drugiej półkuli.
Poza tym Gorczyca jest podobno dobra na bóle reumatyczne. Samo zdrowie ;-)
Oglądałem "Korowód". Przyjemnie się ją ogląda i tyle. Widzę, że w "Porze
mroku" zrobiła postępy, w porównaniu z debiutem. Chociaż jeszcze musi
popracować nad emocjami. Najlepsze bołoby chyba kilka lekcji u Jandy ;-)
Po angielsku mówi jeszcze tak sobie, ale się stara. Niech ćwiczy! Chcę ją
zobaczyć w jakimś zagranicznym filmie i tyle. Trzymam kciuki :-)