Lubię wielu aktorów, ale niektórych na serio podziwiam i cenię i ona mi się zaczyna coraz bardziej podobać ;-) 1 raz widziałam ją w Pearl Harbour i polubiłam (hehehe, może ze względu na imię bohaterki którą grała? ) Potem obejrzałam The Golden Bowl i mnie zaskoczyło, że ją tam widzę, bo postać miała lekko inną, dzisiaj oglądnęłam "Igraszki losu" a niedługo pewnie się wybiorę na Van Helsing, ale serio, fajna z niej aktorka, jeszcze kilka dobrych filmów z nią zobaczę to chyba będę mogła szczezre powiedzieć, że ją cenię....no ale, czas pokaże, na razie zapowiada się nieźle ;-)