kazda dziewczyna , ktora wystawia tu komentarze ma jakies "ale" do kate, a mezczyzni sa nia zachwycenie... wniosek: dziewczyny poprostu jej zazdroszczą... Urody, wdzieku, itp...
Może nie każda, ale tak to już jest, że kobiety są bardziej krytyczne co do oceny zarówno swojej jak i cudzej urody. Widać dla facetów szklanka jest do połowy pełna, a dla kobiet do połowy pusta;)
no słuchaj ja Ciebie rozumiem ale powiedz sam ty sam oglądałeś pare filmow z kate i powiedz czy ona jest taka złą aktorką... ja oglądałem tylko van helsinga i jestem pod wrażeniem katy...
nie można powiedzieć że nie jest utalentowaną bo zaszła tak daleko nie tylko swoją urodą (oczywiście uważam ją za najpiękniejszą kobietę na ziemi) ale naprawdę potrafi grać...może nie wszystkie role były trafione i dlatego budzi tyle kontrowersji jej osoba że wręcz uważa się iż tylko dzięki urodzie zaszła tak daleko...ale np po oglądnięciu Underworld marzyłem aby wampirzyca Selene przyszła do mnie we śnie i wessała mi się w szyje...:D:D niestety nie przyszła...w tym obcisłym kombinezonie wyglądała tak seksownie...uffff zmierzam do tego że ma nie tylko niepowtarzalną urodę ale jest także stworzona do pewnych ról tak jak np. Underworld, Van Hellsing czy nawet Pearl Harbor w którym też bardzo mi się podobała...nie ma drugiej takiej aktorki
a ja jestem dziewczyna i bardzo mi sie podoba (i jestem heteroi to bardzo ;) ale masz racje koniecznie przyznaje Ci racje jezeli komus cos w niej nie pasuje (w wygladzie) to co z nim jest nie tak.
Jestem kobietą i uważam, że Kate jest piękna. Może trzeba mieć w sobie jakiś pierwiastek "bi" żeby docenić urodę drugiej kobiety?
@ farmer6800 Kate ma na ekranie przede wszystkim dobrze wyglądać i z tego zadania wywiązuje się bardzo dobrze, nie oglądałem jeszcze filmu po którym można by ocenić, czy ma talent aktorski, czy go nie ma(co oczywiście nie znaczy, że takich filmów nie ma, z bardziej znanych filmów z nią nie widziałem np. ani Pearl Harbor, ani Aviatora). Występuje ona w dość dużej ilości filmów, więc można chyba stwierdzić, że jest aktorką docenianą. Jutro z tego co widzę, na HBO leci Klik, możesz obejrzec ten film i przekonasz się, że naprawdę bardzo trudno jest ocenić jej grę aktorską, ponieważ ona w tym filmie jest, a nie gra. Mam nadzieję, że dostrzegasz różnicę między tymi dwoma postawami.
Uważam, że jest niezłą aktorką. Bardzo mi się podobała dawno temu w "Polowanie na grube" ryby. Za to w "Underworld" jest bardzo seksowna :)
ja sie zgadzam( ijestem tez dziewczyna ;p)
ze niektóre dziewczyny to juz przesadzaja moim zdaniem jest bardzo ładna i swietnie gra a to juz niewiem taka moze mała nutka złośliwosci im poprawia humor xD
Te dziewczyny nie mają zapewne więcej niż 13 lat, więc ich słowa wypływają z... zazdrości? Wiadomo, że niektórych aktorów można nie lubić, ale jak ktoś twierdzi, że jest brzydka i pusta patrząc tylko na jej zdjęcia (załamał mnie tamten temat xD), to chyba jest z nim coś nie tak...
Co do mnie, faktycznie trudno ocenić aktorstwo Kate, ale trzeba jej przyznać - jest piękna, a filmy z nią miło się ogląda. Szkoda, że nie wystąpi w trzeciej części Underworld, to już nie będzie ten sam film bez niej. Straci klimat... :(
Ja jestem dziewczyną i uważam, że Kate jest jedną z najpiękniejszych aktorek, ale umiejętności aktorskie ma już przeciętne. Mimo to, lubię ją oglądać w filmach ;)
Najfajniej wyglądała w 'Underworldzie' z tymi czarnymi, krótkimi włosami. Kostium pomińmy.
Kate jest jedną z najpiękniejszych aktorek, ale nie umie grać( i tego nie
da się zaprzeczyć). Lecz koś tu dobrze napisał ona nie grać, ale mam być
ładnym dodatkiem do filmu...
ja myślę, że ona potrafi grać. Nie można tak od razu mówić, że jest tylko ładna i jest TYLKO dodatkiem do filmu. Trochę więcej jakiejś tolerancji ludzie!
Poza tym widziałam ją w paru dramatach i muszę powiedzieć, że nie zawiodłam się. Kate nie jest cukierkowa - ma już spore doświadczenie w aktorstwie, a poza tym ma rodziców aktorów - więc chcąc nie chcąc - odziedziczyła coś po nich, nie?
Ostatnio oglądnęłam z nią "Nothing but the truth" - i uważam, że b.dobrze tam zagrała.
a w ogóle... ok, już nic nie mówię.
każdy ma swoje zdanie.
A propos - Kate studiowała literaturę francuską i rosyjską, więc nie uważam, żeby była pusta czy coś. No i kiedyś powiedziała, że nie chce się rozbierać przed kamerą, bo nie chce robić tego swojej córeczce. I na pewno macierzyństwo też ją zmieniło pod względem aktorskim - sama tak powiedziała.
kończę. kończę :)
uważam ŻE Twój komentarz jest niesprawiedliwy. co do urody Kate nie mam zastrzeżeń- jest ładną aktorką (ale w sumie to nie ma nic wspólnego z jej grą aktorską). Bardzo podobało mi się jak zagrała w "ŚNIEŻNYCH ANIOŁACH". i to się dla mnie liczy, a nie jej wygląd
zgadzam się, święta prawda!
Kate to nie tylko ładna buzia - to przecież dobra aktorka. Nie można tak spłycać ludzi.
Jestem dziewczyną....
a Kate jest po prostu zaje.biście piękna... jest perfekcyjna pod każdym względem... a najseksowniejszy jest jej nosek :D
... po prostu kobieta ideał...
Ja jestem dziewczyną, a Kate "mi się podoba". Oczywiście uważam, że jest bardzo ładna i utalentowana, baz żadnych podtekstów xD
Ja też uważam że Kate jest piękną kobietą i oczywiście bardzo mi się podoba. Natka x fajnie że Ci się podoba =DD , jeśli jesteś kobietą na Avatarze również jesteś bardzo ładna i wyglądasz mi na bardzo utalentowaną . Pozdrawiam :*
To znajdź mi ładniejszą aktorkę, bo jak dla mnie to ta jest prawdopodobnie najpiękniejszą istotą stąpającą po tej ziemi.
Bardzo przepraszam! Ja jestem dziewczyną, a Kate jest jedną z moich ulubionych aktorek i nic o niej złego nigdy nie napisałam. Z tego wniosek wynika taki, że nie wszystkie dziewczyny są zawistne.
Jest ładna, ale nie rozumiem aż takich zachwytów nad nią (ale może to kwestia gustu). Dla mnie są ładniejsze aktorki, chociażby Angelina Jolie, Charlize Theron, Jessica Alba czy Milla Jovovich. Kate ma świetną figurę, ale brakuje jej jakiegoś uroku. I proszę, nie mówcie, że jestem zazdrosna - bowiem wymieniłam aktorki, które moim zdaniem są od niej ładniejsze - i tyle.
Aktorką moim zdaniem jest raczej średnią. Jakoś nigdy w żadnym filmie nie pokazała powalającego na kolana kunsztu aktorskiego. Cóż, ale może za mało z nią oglądałam filmów (jak na razie siedem), więc z czasem to nadrobię.
Moim zadaniem, aktorka jest przecietna i puki co nie powialila mnie na kolana. Ma, jak kazdy swoje wzloty i upadki, a po roli w /Nothing but the truth/, miala podobno byc nominowana do Oscara, ale w miedzyczasie, firma produkujaca film zbankrutowala co niby bylo glownym powodem dla stracenia ewentualnej nominacji. W kazdym razie, nie ulega watpliwosci ze jest kobieta wyjatkowej urody i z cala pewnoscia jej atrakcyjnosc oraz zdobyty w 2010 roku tytul najsexowniejszej kobiety swiata w rankingu magazynu Esqire pomaga w robieniu kariery. W Hollywood Beckinsale, ma zarowno grono swoich zwolennikow, glownie tych zapatrzonych w jej niezwykle wdzieki z trudem dostrzegajacych cos ponad to (czemu nie trudno sie dziwic), oraz przeciwnikow; czytaj tych ktorzy potrafia widziec ponad jej urode. Glownie zarzucaja jej bezpardonowe zerwanie z ojcem jej dziecka, M.Sheenem, ktore mimo ze mialo miejsce juz 7 lat temu, nadal wyraznie niektorych meczy, czy tez nalogowe palenie papierosow. W Hollywood bardzo tego nie lubia. Reasumujac: Bardzo ladna kobieta, ale przecietna aktorka - moim zdaniem.