właśnie zauważyłam, że ona grała Hero w "Wiele hałasu o nic". Matko, jak się zmieniła, w życiu bym nie powiedziała, że to ona!
Ja jeszcze większą różnicę widzę np. między Georgie ze „Shooting Fish” a Kate dzisiaj. Miała tam krótkie włosy tak więc na chwilę obecną nie do poznania, z radością jednak zauważam że Kate jest jak wino im starsza tym lepsza, w starszych produkcjach nieco przeciętna z wyglądu (choć „Wiele hałasu o nic” może tu być wyjątkiem), teraz jest istnym aniołem.