Według mnie najlepszy Polski piłkarz w historii. Był reżyserem gry naszej reprezentacji, to od niego zależało jak, kiedy i gdzie potoczy sie akcja. Piłkarz z taką techniką, że dzisiejsi wirtuozi futbolu patrzyli by z podziwem na sztuczki Pana Kazimierza. Dysponował potężnym uderzeniem z dystansu, które z reguły leciało zawsze w stronę bramki. Wielka strata dla nas tu na ziemi, że Bóg wezwał tak wcześnie Kazimierza do siebie...by tam w niebie czarować stwórcę swoimi możliwościami...
A do tego jeszcze o fenomenalne bramki z rzutu rożnego w wykonaniu Św. pamięci Pana Kazimierza. Nie wiem, czy w historii futbolu ktoś jeszcze to potrafił.
W historii futbolu bramki z rzutów rożnych zdobyło setki piłkarzy, a może i tysiące (licząc wszystkie szczeble rozgrywkowe). Na poziomie polskiej ekstraklasy najwięcej zdobył ich Krzysztof Baszkiewicz, z czego dwie w jednym meczu. Niedawno bliski zdobycia dwóch goli z rogu był Filip Starzyński (Zagłębie Lubin), ale za drugim razem orzeczono samobója.