Gwizdanie na Deynę na meczach reprezentacji to hańba dla Polski, ogromna rysa na naszej mentalności. Jakby tego nie usprawiedliwiać, fakt jest faktem, bohater został zelżony i upokorzony we własnym kraju przez własnych rodaków dla których był Prometeuszem, niósł im światło. A już sytuacja z meczu z Portugalią była kwintesencją odrazy. Ludzie mieli szczęście widzieć niebiańskiego gola, to był święty gol. Docenili ten fakt widocznie tak jak umieli najlepiej. Jakby ktoś nigdy nie widział to może popodziwiać ten najwyższy wyraz wdzięczności w wykonaniu "kibiców". -----> http://video.google.pl/videoplay?docid=-4910910711499197694&ei=bsjWSL_QHZvO2QL7i OzFAg&q=deyna&vt=lf&hl=pl
Przykro się robi... http://www.youtube.com/watch?v=ZiM7XjPvHoA&feature=PlayList&p=D2C3D01E73351D1F&p laynext=1&playnext_from=PL&index=60
no niestety przykre.... Kazik wiele zrobił dla polskiego futbolu, mimo że był z Legii. Strzelal ważne gole, stał się ikoną polskiej piłki.
Ślązaki to buraki
Polska bez śląska.