Zastanawia mnie jedno,dlaczego tak wiele osób krytykuje Keire?? Macie do niej wąty,bo za chuda,bo źle gra,bo coś tam,bo coś tam...ale kurde dlaczego?? Jest tyle pseudo-aktoreczek typu Hilary Duff,czy Lindsay a najbardziej jedziecie po Keirze?? naprawde tego nie rozumiem! Nie jest ona świetną aktorką,ale naprawde daje rade! A poza tym to ze była nominowana do takich nagród jak Oscary czy tez teraz do Złotego Globu tez cos znaczy! I mimo,ze wiele osob pisze jakie to oscary nie są juz takie jak kiedys to jednak osoby wybierające tych którzy beda nominowani znają sie na filmach conajmniej 100 razy lepiej niż my wszyscy razem wzięci! wiec Keira naprawde ma potencjał! I piszę to szczerze,naprawde ona nie jest moją ulubioną aktorką,do pięt niedorasta chociażby Natalie Portman,ale zła tez nie jest i napewno jeszcze sie wyrobi,bo nie gra w filmach o szalonych różowych nastolatkach! wiec dajmy jej wszyscy spokoj,a jesli musicie jechac po kims to jedźcie po paris,hilary,lindsay,hayden panettiere i po innych różowych lalach! bo te to dopiero są sztuczne i grają jak deski! a to że keira jest chuda to nie jej wina,a nawet jesli to co to ma do jej gry aktorskiej?? dajcie spokój tej dziewczynie,bo krytykujecie ją jakby wam matke i ojca łopatą zabiła!! pozdrawiam:)