Niby dlaczego 49 miejsce ma być żartem? Keira ma 22 lata i w swoim dorobku świetne role w bardzo dobrych filmach, pokaż mi aktorkę w jej wieku, która miałaby takie doświadczenie filmowe. Ok, może czasami nie radzi sobie z mimiką, ale w każdej roli jest coraz lepsza.
W jej wypadku nawet 100 jest żartem... niesmacznym, nieudanym ale żartem. Mogę wymienić 100 artystów do których Knightley się nie umywa...
nominacja do Oscara za "Dumę i uprzedzenie", świetna rola w "Domino" i ciekawa w "Obłędzie" i bardzo dobra w "Klątwie Czatnej Perły".
No i "Pokuta" i "Jedwab"-może 49 (jak wtedy pisałeś było za wysokie-jeszcze parę świetnych ról i zasłuży) nie pasowało, ale teraz to jest odpowiednie.
Gdyby zajmowała miejsce w pierwszej 20 to też bym to krytykowała, ale przeglądając całą listę od początku stwierdzam, że jest nawet za nisko! :P szkoda tylko, że do tego wniosku doszłam nie dzięki jej zdolnościom, a dzięki szokowi jakiego doznałam widząc na liście Courtney Cox (TOP8), czy tą Applegate z Bundych (TOP43):/ Po tym Keira już mnie nie bulwersuje, szczególnie, że nie uważam ją za kompletne beztalencie.
RACJA!!!
Przecież na liście są też aktorzy i aktorki denni jak wyżej wspomniani np: Applegate, Dwayne Johnson (którego lubię choć aktor raczej słaby) którzy do Keiry się nieumywają ale wy macie problem akurat do niej.
Nawet gdybyście sami poukładali swoje listy aktorów i je porównali wyśmialibyście listy innych i kłócili kto i na które miejsce zasługuje.
Więc wasze krytykowanie Keiry Knightley nie wychodzi z tego jaką jest aktorką tylko z tego że porostu jej nie lubicie (a zazwyczaj jak ktoś kogoś nie lub to krytykuje wszystko co robi).