Jak dla mnie cały "death note", obydwie części, a szczególnie postać L zagrana przez Ken'ichi są rewelacyjne. Dawno nie zachwyciłam się tak filmem.
Jako L był niesamowity ! Kocham go wręcz za tą rolę ! I to jego słynne ,,Mosi Mosi ,, ( halo , słucham po japońsku , nie wiem jak się to pisze ) do komórki ^^