No cóz szkoda ze zespól troszeczkę zapomniany... Jeden z najlepszych progresywnych i tworczych zespołów oraz jedna z najciekawszych grup w historii muzyki. Którz nie słyszał o frippertronics (cos jak daley). Pozatym mnustwo genialnych kompozycji. Dobrze że przynajmniej o floydach sie pamięta...bo mam wrazenie ze chętnie wspomina sie beatlesów znów na topie sa Zeppelini swoj renesans przezywa nawet Nirvana... a o rocku bardzio progresywnym juz sie nei pamięta:(
Coz musisz pamietac o jednej rzeczy. Rock progresywny (zwlaszcza ten w wykonaniu King Crimson) jest niesamowicie trudna sztuka. Naprawde sie dziwsz ze nikt o tym nie pamieta biorac pod uwage na jakiej "muzyce" dzisiaj wychowuja sie mlodzi? Czlowiek uwielbia dostawac cos latwego i tak jest ze sztuka..kazdym rodzajem sztuki. Led Zeppelin jakkolwiek by nie byli genialni (A BYLI) i jakkkolwiek nie sa moim ukochanym zespolem ( i wogole naj naj naj naj) to jednak King Crimson z czysto MUZYCZNEGO punktu widzenia (a raczej Robert Fripp) sa lepsi. Poza tym nie zapomionaj ze tak napawde malo kto zna Led Zeppelin. Zespol ten kojarzony jest glownie z powodu 3 (wilekich) kompozycji i kazdy szczyl "grajacy" na gitarze poprostu Musi opanowac Stairay to heaven, whole lotta love czy Kashmir. Ale nie pamieta juz o In my time of dying czy Sick again czy Dazed and confused. Poprostu Led Zeppelin mieli kilka pamietnych kompozycji a King Crimson...No coz...jakkoliwek bysmy nie kochali Starless czy Epitah to jednak nie jest to rownie slodziutkie i "szpanerskie" co Stairway to heaven...(Ale KOCHAM LED ZEPPELIN zeby nie bylo;))