Gdzieś to już czytałam i chyba nawet na tym forum ...

A ty jesteś ładna? A jakiego koloru masz oczy?:)

śmieszne Kristen jest aktorką, tak jak i Meryl, Portman czy Jolie, aktorka jak dla mnie nie jest Cichopkowa, ale mniejsza z tym, nawet w programie kogiel mogiel, ostatnio wypowiedzieli sie pozytywnie o Kristen...moze nie ma nominacji do Oscara ale to nie znaczy że jest beznadziejna, jeszcze wszystko przed nią,

Nie rozśmieszaj mnie, jak możesz porównywać Kristen do Streep czy Portman??? Już prędzej bym "kusiła sie" o takie porównania w stosunku do Saorise Ronan, młodsza od Kristen a przebija ją talentem po stokroć. A co do Kristen- czytałam dzisiaj w gazecie że ma zagrać dość trudną i ciekawą rolę w filmie" Butterfly" mimo wszystko jestem ciekawa jak sie w tym sprawdzi, ale mam przeczucie że Śnieżke spieprzy i zagra tak samo jak w Zmierzchu.

haha, chociaż ta cala Natalia Portkowska to tez aktoreczka jednej minki,choćby w takim Black swanie. Jestem ciekawa za co ten Oscar. Ma sie rozumieć... okłady,układziki.
Natomiast Streep jest cudowna,pełna ciepła. Kazda kreacja jest udana,wkłada serce w to co robi.
Co do samej Stewart, wydaje sie być nieprzyjemna, oglądałam 5-6 filmow z jej udziałem i jakoś żaden mi sie zbytnio nie spodobał...Sa gusta,gusciki ale porównanie Kristen do Meryl... bueeh.

pozdrowienia. ^^

Jeśli chodzi o Portman- szanuje Twoje zdanie ale nie zgodzę się z nim. Nie wiem czy widziałaś V jak Vendetta- ja właśnie tym filmem się do niej przekonałam, jeśli nie to szczerze polecam, film jest świetny. A w Black Swan zagrała -jak dla mnie- fenomenalnie.
A co do Ronan to z niecierpliwością czekam na dwa filmy z nią " Hanna" i " Hobbit"

wszyscy teraz sie podniecaja Black swanem.
To jest najlepsze: http://img716.imageshack.us/img716/2694/kotwpuszczy.jpg .
I tak, ogladalam V jak Vendetta. Zagrala niezle,po prostu niezle. Ale nie jakos fenomenalnie.

tak, jedna i ta sama mina skrzywdzonego szczeniaczka.

"wszyscy sie teraz podniecają Black swanem" wiesz, innym sie bardzo podobał, innym do gustu wogóle nieprzypadł, ale to jest urok twórczości Darrena Aranofskyego. A co do Portman, no jak dla mnie Oscar w pełni zasłużony, w jednym filmie pokazała dwa różne oblicza.

oglądałam V jak.. nie przypadl mi do gustu,mówiąc prawdę.

co do Saorise Ronan, yeah. ta dziewczyna ma w sobie iskrę,ambitna aktorka.

tez to czytalam ze ma zagrac Kristen w Butterfly ale o ile mi wiadomo to na jej stronach nic nie ma na ten temat,

A czy ten film zamiast "Butterfly" nie nosi przypadkiem tytułu "K-11?"?? Opis jakby sie zgadza.

o ile ktoś to w końcu wyreżyseruje.

reżyserką jest mama Kristen, więc wiadomo dlaczego rolę dostała, a w takim razie wydaje mi sie ze wynika to z braku czasu Kristen, bo ma inne zobowiązania.

Ach ta cudowna zawiść...

nie sadze by to byla hmm... cudowna zawiść. Justyna ma racje, bo każda matka woli by jej córka grała w filmie, a nie jakaś obca dziewczyna....

jej mama tez inne scenariusze pisala i Kristen w nich nie grała,widocznie maja jakies opoznienie z K11 jest to film niskobudzetowy nie superprodukcja z milionem dolarow, tak wiec moze za jakis czas w koncu ruszy, a zreszta Krsiten ma wiele innych zobowiazan

wiem,wiem ze nisko budżetowy. Ja czekam na ten film,mam nadzieje,iż on powstanie.
Poza tym na stronie FW Jules ( mamy Kristen ) nie ma tytułów innych filmów,które reżyserowała. Tylko pisze,ze była scenarzystka kilku filmów np. Scooby dooo strachy na ... ;- )

no wlasnie to napisalam ze jej mama napisala kilka innych scenariuszy:-) no zobaczymy ogolnie to fajnie ze Stewart gra w niezaleznych niskobudzetowych filmach, prawdziwe kino, ale nie tylko superprodukcje tylko niestety w Polsce nie sa wyswietlane,

Oczywiście, że każda matka chce zrobić coś dla corki. Pewne jest również to, że Kristen dostała tę rolę dzięki mamie, może nawet scenariusz jest napisany trochę pod nią, ale... przyznaj, że jakaś połowa młodych gwiazdek Holiłudu to "dzieci sławnych rodziców", ale jakoś takim gwiazdom jak Angelina Jolie czy Liv Tyler nikt nie zarzuca, że dostały role dzięki tatusiom. Teraz każdą sprawę biznesową załatwia się "po znajomości", wiec nic w tym dziwnego, a takie wytykanie na każdym kroku jest już trochę nudne.

BRAK MI SŁÓW, BO MDLI MNIE !!!!

Mi brak słów na Twój nic nie znaczący i nic niewnoszący do dyskusji komentarz

99% komentarzy na filmwebie dodawanych przez "super hiper mega znawców wszystkich filmów, ujęć kamery, scenariuszy, strojów zachowan, geniuszów filmowych i muzycznych" nic nie wnosi, jet to tylko cienkie pieprzenie zazdrosnych dzieci.

Nie zrozumiałaś mojego postu bo jak opisuje sibkod (pewnie do mojej osoby):
"99% komentarzy na filmwebie dodawanych przez "super hiper mega znawców wszystkich filmów, ujęć kamery, scenariuszy, strojów zachowan, geniuszów filmowych i muzycznych" nic nie wnosi, jet to tylko cienkie pieprzenie zazdrosnych dzieci."
Ja też tak uważam, po prostu nie wiedziałem jak mam napisać do tych co obrażają i krytykują Steward....
Dlatego mdli mnie na to co czytam wyżej......ja ją lubię i szanuję, to młoda aktorka która zarabia pieniądze na życie, a inni po prostu tego nie kumają i wnoszą do swoich postów obrazę i krytykę.
Wnoszę poprawkę dla ciebie bo mój powyższy post jest faktycznie głupi i bezsensowny.
Inni uważają że (ty też)kristen nie zasługuje na nic, błąd każdego trzeba wypróbować i każdemu trzeba dać szansę.
Kristen sobie na to zapracowała.
Temat "CHŁAM" jak dla mnie jest już totalnie ignorem i jest również zamknięty.
Myśl sobie co chcesz ale ja wyraziłem zdanie.

nie Steward tylko Kristen Stewart

OK K. Steward.....
mój błąd,
naprawdę nie trzeba było, ale dzięki za poprawkę :)

Stewart! no wiesz skoro sie juz o kims pisze to powinno sie przynajmniej znac jego poprawne nazwisko czy imie

Sorry, ale klawiaturka mojego kumpla ma popierniczone klawisze i chcąc napisać t wyskakuje d.....:)
głupia sprawa:)
Ale wiem jak się pisze poprawnie jej imię i nazwisko.
KRISTEN STEWART
Pozdrawiam.

no sory ale myslalam ze nadal nie wiesz:-) bo tu juz byly takie osoby ktore nawet poprawnie nie umialy napisac nazwiska co mnie bardzo irytuje

Nie, ja do nich nie należę....
Po prostu kumpel nie potrafi dbać o kompa, komp się sypie i klawiaturka też :)
pozdrawiam :)

Po pierwsze: forum jest po to żeby nie tylko rozpływać sie nad swoimi idolami ale ci którzy za kims nie przepadają mają prawo tą opinie wyrazić. Chłamem jest dla mnie to ze Kristen zagra Śnieżke bo KOMPLETNIE tam niepasuje wg mnie. Niech sobie zarabia miliony mi nic do tego ale oglądając film z nią chciałabym żeby te jej miliony były zasłużone. Niedawno oglądałam z nią The Runaways-uważam ze zagrała ok ale nieporywająco, ale 7/10 nieuważam absolutnie ze był to czas stracony. Ale oglądajac z nią inne filmy ( nie mówie o sadze zmierzchu ) grała 2 minami i autentycznie odnosiłam wrażenie ze gra w tych filmach za kare.

Masz rację....OK.
Ona nie jest moją idolką po prostu ją lubię i tyle.
Ja cię w 100% popieram, ale tez wyrażam swoją sugestię i opinię.
Każdy ma prawo udzielić swój gust i ja go udzieliłem i ty.
Ja cię rozumiem, ale powtarzam że dla mnie jest tylko dobrą aktorką.

oczywiście ze kazdy moze zarowno skrytykowac jak i pochwalić, nie musimy lubic wszystkich i podziwiac ich, ale wkurzające jest gdy notorycznie ktos wchodzi na forum i pisze o tym samym czyli minach, nacpaniu, otwartych ustach itd.jako Bella wypadla ok ja tak sobie wyobrazalam Swan jako niepewna niezdarną, chociaz wiadomo moglo byc lepiej, ale np. w The runaways, speak, czy WTTR bardzo dobrze zagrała, tak szczerze to wkurzała mnie jej gra w adventureland chociaz film nie był zły to jednak nie popisała się

masz rację i tak samo uważam :)

To o idolach kierowałam raczej do ogółu niż do Ciebie, także sorki nie bierz tego tak do siebie.

hahaha a co do sniezki to podobno nie bedzie to słodka bajeczka jaka znamy z ksiazek, ciekawe jak to wyjdzie

No wiem ale no ja mam takie zdanie nie inne że na jej miejsce jest wiele innych utalentowanych aktorek, i te inne bym na jej miejscu widziała. W the runaways nie moge powiedziec ze byłam zachwycona ale pozytywnie zaskoczona, nie zepsuła mi filmu swoją obecnością bo zagrała dobrze. I to jedyny film gdzie nie grała 1 czy 2 minami bo niestety, bede sie powtarzała, powielała innych ale tak było. Co do sagi zmierzch, rozumiem że postac jest juz wykreowana i konkretnie"narzucona" przez to jaka była w ksiażce ale mogła wnieść coś więcej, bo można-jest wiele przykładów aktorów którzy to uczynili grając postać z książki czy też komiksu.

Myślę że kiepsko ;)
Wyobrażam sobie że to będzie śmieszna komedia....

Spokojnie....
Nie biorę :)

Masz rację forum nie jest tylko po to żeby wielbić swoich idoli, ale też nie jest po to żeby wiecznie pisac o otwartej gębie Kristen i o jej dwóch minach wrrr :/ np. Scarlett Johansson też robi te same miny, oglądałam ostatnio "kochanice króla" i wyglądała tak samo jak w "Niani w Nowym Jorku", przez nią nie mogłam się skupić na filmie. Lubię ją ale też czasem mnie wkurza jej gra. Dla mnie chłamem jest pisać czy aktorka pasuje do roli czy nie ,jak jeszcze dobrze nie zaczęli kręcić filmu, może wcale tam nie zagra, a może będzie to kolejna głupia hoolywoodzka bajeczka, do której głupia Kristen z otwartą gębą będzie pasować jak znalazł. Na forum żadnej aktorki nie ma tyle nienawiści i zawiści co tutaj , biedna ta Kristen ,ale ja za to lubię ją jeszcze bardziej. Za to że jest zwyczajną dziewczyną i ma fajny styl ,za tą samą mine i otwartą buzię i za to, że jest przeciętną a może nawet beznadziejna aktorką

No widzicie, posty wyżej udowadniają, że jednak można dyskutowac z kulturą. Brawo.




P.S
Co ciekawe, na portalu IMDB na forum Stewart, sa prawie same zachwalające ja posty.

Co do Scarlett to sie nie zgodze, nie wiem jak ty oglądałaś te Kochanice Króla. Spirit-Duch Miasta- film sam w sobie jest sredni-rola Scarlett- jedyny pozytywny aspekt., Prestiż-również dobrze zagrana rola Dla Twojej wiadomości: potwierdzone że Krsiten w tym filmie zagra, po drugie, każdy ma prawo gdybać sobie kto do jakiej roli komu pasuje. Dla mnie chłamem jest stawianie wyższych ocen na przekór innym jak wynika z Twojego postu-pozdrawiam.

Scarlett jest jedna z moich ulubionych aktorek. Szalenie mi się podobała w filmie: Girl With a Pearl Earring
oraz Lost in Translation.

Chyba nie zrozumiałaś mojego postu i zawartej w nim ironii. Kristen oceniłam wegług własnego uznania, na pewno nie na przekór innym. A co do Scarlett napisałam o niej dla przykładu, że dosyć znana i lubiana aktorka , która jest na wysokiej pozycji też może mieć gorsze role i robić dwie te same miny w dwóch całkiem różnych filmach, o innych filmach nie wspominałam.

Owszem, zgodzę sie ze dobra aktorka może mieć gorsze role, i z pewnością znalazło by sie więcej przykładów niż Scarlett. Moim zdaniem z pewnością można wymienić tu Naomi Watts-aktorka naprawde dobra ale jej gra jest nieco schematyczna.

Przecież Naomi Watts byłaby za stara do tej roli! Nie uważasz? Moim zdaniem Kristen udealnie pasuje do roli śnieżki. Jeśli producenci chcą by zagrała ją to znaczy ,zę pasuje do tej roli, w końcu to zdanie fachowców a nie twojej głupiej mózgownicy której jak się domyślam ubogo korzystasz. heh
Mówię tu do Justyna 0810

Po pierwsze, naucz sie czytać posty ze zrozumieniem bo chyba ty nie używasz jak to określiłaś" swojej głupiej mózgowniicy" o Naomi Wats pisałam w zupełnie innym kontekście, wiec zanim wyrazisz swoje zdanie przeczytaj dokładnie choć pare postów poprzednich zanim zrobisz z siebie pośmiewisko. wyraziłam swoje zdanie i inni potrafią odpowiedzieć na poziomie ale oczywiście musiało w końcu wejść tu chamstwo.

Justyna ma rację i powtarzam raz jeszcze KAŻDY MA PRAWO WRAZIĆ SWÓJ GUST, ZDANIE I POMYSŁ !!!
Chyba nie kumasz co czytasz.....ja czytam twoje posty i myślę sobie że nie do końca kumasz temat,
i to jest cho***nie i faktycznie chamskie (cytuję) :

"Jeśli producenci chcą by zagrała ją to znaczy ,zę pasuje do tej roli, w końcu to zdanie fachowców a nie twojej głupiej mózgownicy której jak się domyślam ubogo korzystasz. heh"

Wyjeżdżasz tutaj wogule z innym tematem, jakby (dajesz do zrozumienia) skopiowałaś ten post z innego tematu......i starasz się sobą zainteresować....tak ale tym że obrażasz Justynę i innych pisząc takie bzdury...


w końcu to zdanie moje, a nie twojej głupiej mózgownicy której jak się domyślam ubogo korzystasz.
I nie obrażaj, następnym razem, bo krytyka czyjegoś zdania jest chamska !
A jeżeli chcesz za wszelką cenę znaleźć znajomych przez to co piszesz to przystopuj i zmień charakterek.
A tak między nami "ja też piszę takie głupoty, ale w tedy jak się mocno załatwię"
Narka :)

Dobra przesadziłam trochę. Sorki. Ale Naomi Watts nie nadaje się do roli śnieżki. Chociaż Scharlet Johanson nawet by pasowała.