Kristen StewartI

Kristen Jaymes Stewart

6,7
45 552 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Kristen Stewart

Odczepcie się od niej.

użytkownik usunięty

Każdy ocenia ją po graniu Belli Swan w "Zmierzchu". Przecież to nie ona wymyśliła sobie, że ma grać tam jedną miną, tylko reżyserka! Jeżeli macie ją krytycznie oceniać, to po co w ogóle wchodzicie na info o niej? Obejrzyjcie "The Runaways: Prawdziwa historia" albo "Welcome to The Rileys". Odwalcie się od niej! Jestem jej fanką, ogromną, może i ma jedną minę, ale zarabia za to kasę, o której nawet nie śniliście! Co oznacza, że reżyserzy kupują jej "jedną minę" i "otwartą buzię"! Także wara od niej!

Przecież to nie ona wymyśliła sobie, że ma grać tam jedną miną, tylko reżyserka! < więc uważasz, że reżyserka kazała zrobić jej jakąś minę, a potem kazała jej wykorzystywać ją w każdej scenie? ;) Brzmi absurdalnie. I szkoda, że w innych produkcjach ta mina jej została:)

malami132

+1. Wyobrażam już sobie reżyserkę: "Kristen, moją wizją artystyczną jest, by Twoja postać miała wygląð lekko upośledzonej osoby"
Btw, widziałem Runaways i Śnieżkę poza Zmierzchem. Rzeczywiście, obq filmy lepsze od zmierzchu... ale w obu Kristen stanowi jeden z najgorszych punktów całości.
Arguemnt od kasy jest dosyć... idiotyczny. Osama Bin Laden był milionerem, Aktualny dytator Korei ma całkiem dużo kasy... czy to robi z nich idoli? Za idiotyzm reżyserów nie odpowiadamy, oni będą za to płącić za jakiś czas filmami,które na siebie nie zarobią.

ojej.

użytkownik usunięty
mrs robinson

No i nawet niech ma sobie tą jedną minę! Inne aktorki/aktorzy grają od niej gorzej, ale nikt ich nie skomentuje, bo to przecież "nie jest deska Stewart, to po co mam ją/go hejtować", no nie?

A kto według Ciebie jest gorszy? Powiedz których aktorów za takich uznajesz, jestem ciekawa Twojej opinii :)
"deska Stewart"? A co to ma do rzeczy? Nigdy tak o niej nie pomyślałam.

użytkownik usunięty
malami132

ale inni tak myślą :)
np. Miley Cyrus, bliźniaczki Olsen.

Sama przyznałaś, że ma jedną minę, a pomimo tego bronisz jej 'talentu' aktorskiego? Czegoś nie rozumiem. Serio. Dotychczas żyłam w przekonaniu, że aktor powinien mieć bogatą mimikę i umieć przekazywać widzą emocje. Cóż, najwyraźniej żyłam w błędzie, ale dzięki, że rozchwiałaś moje wątpliwości ^^

użytkownik usunięty
Ronnie1008

ja tego nie powiedziałam, wybacz. źle zrozumiałaś kontekst zdania. no, tak. powiedz może, że 'Kris się nie uśmiecha!'. no, dawaj! czekam!

Haha. Stewart się uśmiechnęła - Oskara jej dać!

użytkownik usunięty
Ronnie1008

ja jebie, wyjdź.
sarkazm, dziewczynko.

Ah, nie ma to jak być bezgranicznie zaślepionym swoją idolką. ; )

użytkownik usunięty
Armell

a co mam stać/siedzieć z założonymi rękami i patrzeć jak ją obrażają? może ty tak postępujesz, ale ja bronię tych, których szanuję i kocham.

A, czyli dlatego że Ty ją lubisz nikt na Filmwebie nie może mieć swojego zdania na jej temat?

użytkownik usunięty
Armell

Ty to powiedziałaś/eś. Nie ja. Jedziecie po niej jak po łysej kobyle, a większość z tych oskarżeń nie jest uzasadniona. Może 1/3 z Was widziała coś oprócz Zmierzchu z jej udziałem, a reszta patrzy na nią tylko po tym jak zagrała Bellę Swan. Jeżeli czytałyście/iście książki to wiecie, że Bella ukrywała swoje emocje itd. - więc Kris zagrała tak, jak powinna.

Nie? Ale przecież "otwarta buzia" czy "jedna mina" to nie jechanie po kimś, tylko krytyka i to jeszcze trafna!
Czyli w większości filmów, w których grała również zagrała, jak powinna? Sorry, ale ona wszędzie wygląda jak wiecznie zagubiona Bella. No, może poza Flinstonami, gdzie zagrała po prostu rewelacyjnie! Więcej takich ról z jej udziałem.
A tak poza tym to Bella ukrywała swoje emocje, a nie robiła z siebie dziewczynę z tępym wyrazem twarzy i otwartymi ustami.

Nigdy nie jechałam po Stewart. Wyrażam swoją opinię na temat jej gry aktorskiej. Już na kilku forach zaznaczyłam, że nie oceniam jej na podstawie 'Zmierzchu'. I błagam cię, oświeć mnie, które z tych oskarżeń są nieuzasadnione.
I zgadzam się z Armell. Książkowa Bella nie była opisana jako postać o tępym wyrazie twarzy. Była skryta i tyle. Poza tym za każdym razem jak patrzę na jakiś film z Kristen mam wrażenie, że ona gra tą samą postać. Czepiasz się nas, że krytykujemy jej grę. A ty, co robisz? Zachwalasz ją i mówisz, że jest dobrą aktorką. Ok, mi to nie przeszkadza. Każdy ma prawo do własnej opinii, więc dlaczego tak uczepiłaś się osób, którym 'talent' Kristen nie przypadł do gustu?

Ronnie1008

zgadzam się z Armell i Ronnie1008 , Kristen nie gra skrytej i nieśmiałej w Zmierzchu, tylko wiecznie wystraszoną i niedorozwiniętą ... Wybacz, ale robienie w kółko rozdziawionej buzi to nie skrywanie emocji ... dobry aktor zagrałby to tak, żeby każdy mógł wczuc się w film i daną postac, a Kristen jakoś tego nie zrobiła ... czasem nawet nie chce mi się oglądac zmierzchu, przed świtem I uważam za katastrofę, co chwila miałam ochotę rzucic kompem o ścianę i usypiałam z nudów z powodów gry kristen ... jedynie ciekawośc dotycząca rozwoju akcji w filmie i taylor lautner trzymają mnie przy zmierzchu ... co do innych produkcji z stewart, też szału nie ma, nic mnie nie zachwyciło w jej grze ... nie wiem, czemu zatrudniają ją to filmów z wielkim potencjałem ..... i jakby co to tylko moje osobiste zdanie, niektórzy lubią grę aktorską kristen , ale ja do tych osób nie należę ...

paolawppw11

Nawet Meyer miala calkiem inne wyobrazenie dziewczyny, ktora zagra w Zmierzchu :
http://imagebox.cz.osobnosti.cz/tapety/emily-browning/O15686-1024x768.jpg
, to mloda aktorka, ktora gra o wiele lepiej niz panna Stewart. Widzialam kilka filmow z jej udzialem.

mrs robinson

Kristen zrobila z Belli osobe niedorozwinieta, jakby miala cofniecie w rozwoju. I z tego co czytam, nie tylko ja mam takie zdanie. Książka jest o wiele lepsza od ekranizacji. Wg mnie Bella to osoba skryta, cicha, ale bardzo inteligentna i...słodka. Gdyby byla wiecznie odpychajaca,nikt by sie nia nie zainteresowal.

paolawppw11

Zgadzam się. Jednak co do zatrudniania Kristen do produkcji kinowych mam swoją teorię. Ojciec Stewart jest producentem telewizyjnym, natomiast jej matka jest scenarzystką. Nie od dziś wiadomo, że aby zaistnieć w show biznesie trzeba mieć znajomości. Kolejnym sprzyjającym czynnikiem rozwoju kariery Stewart jest jej nazwisko, które od czasu premiery 'Zmierzchu' stało się bardzo popularne. Wiadomo, że aktorka grająca Belle przyciągnie do kin fanów Sagi. Producenci liczą na zyski, a występ Kristen w ich filmie im je zapewnia. Szkoda tylko, że odbija się to kosztem widzów, który liczą na coś więcej niż oglądanie aktorki z ciągle tą samą tępą, nieszczęśliwą miną.

Ah, tak. Ten twój sarkazm i ironia. Cóż.. Wybacz, ale jakoś jej nie wyczułam

Ronnie1008

Owszem Kristen pochodzi z rodziny ktora zwiazana jest z przemyslem filmowym ale tak naprawde wiekszosc "znanych" ma kogos w rodzinie kto jest w branzy filmowej chociazby tak znana Angelina, wiec po co pisac o powiazaniach Kristen skoro praktycznie kazdy je ma a ja nie to od malego by 'ciagany' na castingi takie zycie. Wiadomo bylo jej latwiej w koncu wychowywala sie na planach filmowych. Co tej gry nie jest zle, Bella byla niesmiala, wycofana nie wierzyla w siebie, niezdarna, nie mogla pojac jak ktos taki jak Edward cokolwiek moze w niej widziec, nawet w ksiazce bylo opisane jak to "byla zadziwniona i stala z otwartymi ustami" owszem moglo byc lepiej ale w koncu to mial byc film dla kilkudziesieciu fanow, z niskim budzetem nie staral sie o oscara. Co do jej innych filmow, coz ma specyficzna gre jednak mnie nie irytuje wrecz pzrzeciwnie jest charakterystyzna, coz jej miny owszem ma kilka takich ktore czaeto goszcza na jej twarzy ale kazdy aktora ma swoja specyfike, coz u Kristen sa dosc charakterystyczne i widoczne i moze dlatego tak inny zwracaja na nie uwage ale the runaways jest godne polecania, i dobra gra widac ze dobrze sie czuje w takim klimacie, i charakterystyka tez fajna, WTTR tez dobrze zagrane, mialo byc ostrzej ale i tak nie jest zle, niektore sceny sa bardzo dobre ogolnie film jest niezly, on the road tez zapowiada sie niesamowicie wiec nie jest tylko aktoreczka jednej roli bo juz przed saga miala kilka dobrych rol.Wracajac do Emily ktora miala zagrac Belle coz mi kompletnie nie pasuje wiec bardzo dobrze ze jednak Penn wspomnial o Kristen.

sonnenEW

Angelina Jolie... Hm, jakbyś nie zauważyła to Angelina nie używała nazwiska Voight, tylko Jolie. Sądzisz, że gdyby Stewart chciała zdobyć sławę swoją rzekomą grą aktorską to zostałaby przy swoim nazwisku? Skoro jest taką dobrą aktorką to chyba byłaby w stanie zdobyć uznanie swoimi występami, a nie nazwiskiem rodziców? : ) Przecież mogła postąpić tak jak Nicolas Cage, który nie używa swojego prawdziwego nazwiska, bo nie chciał wszystkiego zawdzięczać rodzinie? No, ale coż, jak się nic nie potrafi i się pcha do szoł-biznesu to trzeba wsparcia mamusi i tatusia.

Armell

Dokładnie. Śmiem wątpić, czy kariera Stewart ruszyła by z miejsca, gdyby nie wpływowi rodzice. A to porównanie do Angeliny jest według mnie po prostu śmieszne.

sonnenEW

Przecież napisałam, że zdaje sobie sprawę, że aby zaistnieć w show biznesie trzeba mieć znajomości. To wręcz naturalne, że większość gwiazd ma wpływowych znajomych, bądź rodzinę. Więc w ogóle nie rozumiem twojego wspomnienia o Angelinie. Jakbyśmy szły takim tropem to tak naprawdę trzeba by było wymienić przynajmniej połowę znanych osobistości. Co do tego, że Bella nie mogła uwierzyć, że wspaniały i cudowny Edward zakochał się właśnie w niej to rzeczywiście się zgadzam - tyle, że to wie każdy kto czytał książkę, bądź przynajmniej obejrzał film. A więc proszę cię, teraz mi wyjaśnij gdzie w powieści Stephenie Meyer wyczytałaś, że Bella miała ciągle tępy, zacofany wyraz twarzy? Cóż, można to kwalifikować do specyfiki grania Stewart, lecz jak już wiele razy wspomniałam aktor powinien mieć bogatą mimikę i powinien umieć przekazywać emocje. Ja natomiast nie rozumiem jakie emocje miała zamiar przekazać Kristen. Znudzenie? W takim razie świetnie jej to wyszło.
Także nie rozumiem twojego kolejnego argumentu. To, że film miał niski budżet i nie ubiegał się o Oskara to niby ma znaczyć, że aktorzy mają prawo źle grać? W takim razie po co w ogóle kręcić taki film? Poza tym chyba nie chcesz mi wmówić, że kolejne części Sagi także były niskobudżetowe..
Co do dziewczyny, która pierwotnie miała grać Belle to zgadzam się, że nie pasuje. Pewnie tylko dlatego, że teraz żadnej innej aktorki nie mogę sobie wyobrazić w tej roli. A to wszystko za sprawą cudownej Kristen Stewart. Brawa dla niej!

Ronnie1008

jejku poprostu mi na mysl przyszla Angelina i tyle w zaden sposob nie porownuje ich, zreszta co do Angeliny tez mam inne zdanie no ale coz to w innym temacie. Sama wspomnialas o znajomosciach Kristen dlatego napatoczyla mi sie Angelina i juz . Nicolas ok ale ile jest takich co wybijaja sie dzieki wplywom? Nie twierdze ze Kristen jest mega zarabista aktorka ale bez przesady nie jest najgorsza i wkurzajace jest to ze tylko Bella. i otwarta buzia a przeciez ma dobre role na swoim koncie. Ok moze pochodzenie jej pomoglo ale jednak tez musiala cos pokazac w koncu zanim wyrobila nazwisko juz grala w dobryvh filmach, moze napiszecie teraz ze rodzice placili rezyzerom by ja zatrudniali:-) przynajmniej nie jest nastepna pseudo gwiazdeczka tylko raczej sie nie zmienia nawe styl ma taki sam od lat, oby nagle jej woda sodowa nie udezyla do glowy.

sonnenEW

Ale czemu tutaj wyjeżdżasz z tym jak zachowuje się poza kamerami?
Ciekawe, gdzie są te dobre role, w których zagrała "inaczej"?

Armell

speak, the runaways, WTTR, on the road zapowiada sie niezle, azyl tez nie najgorzej.

sonnenEW

Zgadzam się, że Kristen grała w dobrych filmach, co nie zmienia faktu, że jako aktorka nie sprawdziła się w nich. Wyjątkiem moim zdaniem jest 'Azyl'. Choć i tak jej postać nie wymagała wielkich umiejętności aktorskich (tej roli nie będę się czepiała, bo Stewart miała wtedy 12 lat, więc nie musiał wtedy emanować od niej talent aktorski). Nigdy również nie twierdziłam, że Kristen jest najgorszą aktorką; znam zdecydowanie gorsze, lecz i z tego atutu zrobić nie potrafię. Bo to chyba nie chodzi o to, że ktoś jest gorszy..
Nie twierdziłam także, że rodzice wpływali na reżyserów, by zatrudnili ich córkę do produkcji. Zastanawiałaś się kiedyś ile osób przed tym całym szałem na 'Zmierzch' słyszało o pannie Stewart? Pewnie niewiele. Jej kariera tak naprawdę nabrała rozpędu właśnie po tym filmie. Stała się osobą rozpoznawalną na całym świecie, a to na pewno pomogło jej w zdobywaniu kolejnych ról. Nie twierdzę, że to źle. Za pewne większość z nas skorzystałaby z takiej szansy.
Co do stylu, to naprawdę nie wiem co on ma do rzeczy. Choć nie zgodzę się z tym, że pozostał on bez zmian. Wątpię, czy przed wysokobudżetowymi produkcjami mogła sobie pozwolić na suknie od Diora. Lecz tak naprawdę nie to się liczy. Ważne jest to jak wypada na ekranie, a nie to co nosi.

użytkownik usunięty
Ronnie1008

cóż, popatrz - ja słyszałam o niej przed Zmierzchem.

No właśnie.. Ty słyszałaś. Toż to przecież najwierniejsza fanka.
Radziłabym zwrócić uwagę na ilość wątków na forum przed i po premierze 'Zmierzchu'

użytkownik usunięty
sonnenEW

sądzę, że nie uderzy ;) skoro tyle lat trzyma się na tym samym poziomie zachowania i ukrywania przed papsami, a dodatkowo nie szastaniem kasy, wierzę że nie uderzy ;)

Zapomniałaś dodać, że skoro tyle lat trzyma się na tym samym poziomie aktorstwa (czyt. amatorstwa) to chyba już nic się nie zmieni. Mogłaby wziąć przykład z np. takiej Dakoty, która od najmłodszych lat potrafiła genialnie zagrać. Albo pójść do szkoły aktorskiej. Chociaż nie, nikt nie chciałby się z nią męczyć, a ona sama zapewnia, że nienawidzi szkoły od maleńkiego, co doskonale widać w wywiadach i jej mało poprawnie skleconych zdaniach.

Taaa a marihuanę sobie popala

użytkownik usunięty
sonnenEW

Popieram w 100% :)

użytkownik usunięty
Ronnie1008

przykro mi, że jesteś tak niekompetentna by wyczuć sarkazm i ironię.

owszem wczesniej nie byla zbyt rozpoznawalna, zreszta sama w jakims wywiadzie powiedziala ze caly ten szum zaczal sie w dniu premiery zmierzchu, skorzystla z szansy jak inni zawsze na "jakims filmie sie wybijaja' wiec ona zrobila to samo, aczkolwiek oprocz "Krolewny...." jak do tej pory zagrala w niskobudzetowych niezaleznych produkcjach i to jest fajne, a jak sama przyznala dzieki roli Belli moze przebierac w rolach i nie martwi sie o pieniadze. Chociaz przed saga tez byla znana ale na mniejsza skale, juz po azylu , i po roli u boku Sharon byla rozpoznawalna, chociaz w L.A, przed zmierzchem tez o niej slyszalam za sprawa filmy "wszystko za zycie" azyl tez widzialam przed saga.

Niekompetentna? Chciałaś mnie rozbawić, czy rozzłościć? Jeśli to pierwsze to gratulacje - udało ci się. Nie przyszło ci do głowy, że to może ty nie umiesz ironizować?

Przykro mi, że jesteś tak niekompetentna, że ślepo bronisz swoich idoli (Stewart czy Pattinson) chociaż rzeczywistość wali drzwiami i oknami.

użytkownik usunięty
Armell

Aha, czyli według Ciebie bronienie idoli to niekompetencja? U, zaciekawiłaś mnie w tym momencie. Więc co? Skoro jak już wspomniałam bronienie idola to brak kompetencji, to mam jej jechać z grubej rury?

Nie, po prostu przyjąć zdanie innych do wiadomości, a nie kłócić się z wszystkimi, którzy mają odmienny pogląd.

Uważaj na słownictwo młoda damo. To nie przystoi.

Nie jestem do niej uprzedzona poprzez Zmierzch, nie uważam też żeby była jakaś strasznie brzydka (czasami zdarza się jej wyglądać nawet ładnie). Oglądałam z nią parę filmów. Dawałam jej szansę. Ale tylko mnie rozczarowała. "Śnieżkę" zepsuła totalnie swoją osobą i mierną grą aktorską, nie mówiąc już o tym, że do tytułu najpiękniejszej jej daleeeeeeeeeeeko.

kobieto ty najpierw przeczytaj książkę ! ja przeczytałam i powiem Ci tylko tyle że Stewart ją zniszczyła i to nieprawda że to reżyser jej kazał także nie wciskaj kitów ja życzę jej złotej malinu i to przynajmniej z dziesięć ta tak żeby nie było oglądałam z nią ten Runaways i powiem ci że moja babcia zagrałaby lepiej albo każda inna zwykła dziewczyna . Dajcie spokój z takim aktorstwem bo to nawet aktorstwem nie da się nazwać . To moje zdanie i proszę się nie bulwersować tłajlajty

użytkownik usunięty
aneta_95

hahahahaha, właśnie Cię wyśmiałam. czytałam książki po 10 razy. stoją na półce, z dedykacją dla Ciebie przeczytać jeden raz więcej?

Właśnie uświadomiłam sobie, że jesteś nie tylko głupia, ale i także bezczelna. Czemu do ciebie nie może dotrzeć, że każdy ma prawo mieć odmienne zdanie? Ty nie dość, że ciągle walisz tymi samymi argumentami i ślepo próbujesz udowodnić innym, że Stewart ma talent to jeszcze na dodatek obrażasz innych.

użytkownik usunięty
Ronnie1008

gdzie obraziłam Cię w wypowiedzi powyżej? zabawne.

Powiedź mi gdzie ty w mojej wypowiedzi wyczytałaś, że mnie obraziłaś? Radzę popracować nad rozumieniem tekstu czytanego. Wierz mi, to przydatna umiejętność.

aneta_95

a niby w jakim sensie ją zniszczyła mozesz jakos to rozwinąć? owszem nie ma tez co zaciekle bronic nie wszyscy maja ten sam gust, ale wkurzajace sa niby argumenty typu jedna mina.

użytkownik usunięty
sonnenEW

podpisuję się pod tym.