Kristen StewartI

Kristen Jaymes Stewart

6,7
45 552 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Kristen Stewart

Odczepcie się od niej.

użytkownik usunięty

Każdy ocenia ją po graniu Belli Swan w "Zmierzchu". Przecież to nie ona wymyśliła sobie, że ma grać tam jedną miną, tylko reżyserka! Jeżeli macie ją krytycznie oceniać, to po co w ogóle wchodzicie na info o niej? Obejrzyjcie "The Runaways: Prawdziwa historia" albo "Welcome to The Rileys". Odwalcie się od niej! Jestem jej fanką, ogromną, może i ma jedną minę, ale zarabia za to kasę, o której nawet nie śniliście! Co oznacza, że reżyserzy kupują jej "jedną minę" i "otwartą buzię"! Także wara od niej!

sonnenEW

Sugeruję, że "grą aktorską". Każda AKTORKA (nie amatorka) zagrałaby Isabellę lepiej.

sonnenEW

A, no i właśnie problem w tym, że ona tam ma jedną minę, czyli nie wiem, jak inaczej to nazwać. Hm, może mimiką? To jest argument.

Armell

Zgadzam się. Choć sformułowanie 'aktorka jednej miny' także jest poprawne. Kristen na ekranie niczym nie zaskakuje. Ciągle otwarte usta, raz na jakiś czas na jej twarzy pojawi się niezbyt szczery uśmiech, niekiedy się zaśmieje, lecz na ogół przeważa TA SAMA tępa mina. Także nie rozumiem dlaczego sonnenEW tak irytują te argumenty. Nie trudno zauważyć, że nie jestem w mojej opinii osamotniona, a więc naprawdę nie rozumiem dlaczego poniektórzy nie mogą przyjąć do wiadomości tego, iż niektórym gra Kristen nie przypada do gustu.

Ronnie1008

chodzilo mi o wypwiedz aneta_95 jak niby zniszczyla? ale ja rozumiem ze nie kazdemu musi sie podobac jej gra, tylko nie rozumiem tego po co siedziec godzinami, i co rusz dawac nowe tematy ktore juz wiele razy byly walkowane, sama przyznalam ze Kristen nie jest wybitna aktorka ale jednak nie jest zla, i jak dla mnie dobrze zagrala role Belli. Jakos wczesniej grywala w filmach i nie przeszkadzalo ludziom ze "ma otwarta buzie' a gdy saga sie wybila nagle jeden temat, owszem ma specyficzna mimike moze kogos irytowac ale bez przeszady.

sonnenEW

Może nie mówmy, że ma specyficzną mimikę - po prostu nie mówmy o czymś, czego nie ma. ; )

Armell

kazdy ma mimike:-) no chyba ze jest z betonu, albo z masa botoksu.

sonnenEW

Ja przyznaje, że przed 'Zmierzchem' nawet nie słyszałam o Stewart. Co prawda widziałam ją wcześniej w 'Azylu', ale jakoś nie zapadła mi w pamięci. Co do jej specyficznej mimiki to czemu o tym nie mówić? Każdy ma prawo dzielić się własną opinią. Poza tym jak tylko widzę jakie głupoty wypisuje Goochaa_ , to nie potrafię nie odpowiedzieć ;)

sonnenEW

tak jak pisałam wcześniej zrobiła Belle w filmie jako niedorozwiiętą 8 latkę a nie dziewczynę która jest lekko ciamajdowatą ale umiącą postawić na swoim tak jak jest w książce

aneta_95

Zgadzam sie w 100 %

Ja widzialam z nia nie tylko Zmierzch i musze przyznac, ze to zazwyczaj ONA jest najslabszym punktem filmu. Jedna mina
"ale mi niedobrze".

Skończyłaś już swój wywód?
Rozumiem że jesteś fanką.
Ale przyjmij tez do wiadomości, że inni uważają ja za beztalencie którym zresztą w (moim odczuciu) jest. A wiesz jeśli ma się tatusia reżysera czy scenarzystę to nie trudno zrobić karierę.

sentia

o tym juz byla mowa- wiekszosc znanych ma kogos w branzy, zreszta jak w kazdym innym zawodzie gdy ma sie rodzine czy znajomosci mozna wszystko, wiec po co do tego wracac. Co do beztalencia coz tego bym tak nie ujela bez przesady.

sonnenEW

Ciekawe, kto jeszcze ma kogoś sławnego w rodzinie, jest w szoł-biznesie, ma nowe role, a jest kompletnym... no cóż, Sentia doskonale to ujęła.

Oh really? Wszystkie filmy gdzie gra Kristen Stewart albo Robert Pattinson oceniłaś na 10 bez wyjątku. Oceniłaś także film "W Drodze" który miał swoją premierę tylko w Cannes... zapewne tam byłaś?

użytkownik usunięty
FightClub_2

po zwiastunie, poza tym czytałam książke :)

Hahaha czy ty siebie słyszysz? Jak można oceniać film po zwiastunie i po książce? Przecież to nie to samo. Oglądasz w całości film albo kawałek (jeśli jest naprawdę kiepski) i dopiero wtedy wystawiasz ocenę. A jeżeli ci się tak spodobała książka to wystaw ocenę na odpowiedniej stronie a nie wystawiasz ocenę filmu opartego na tej książce. Jezu że tacy ludzie tu istnieją.

>"Przecież to nie ona wymyśliła sobie, że ma grać tam jedną miną, tylko reżyserka!"

HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA

>"Jestem jej fanką, ogromną, może i ma jedną minę, ale zarabia za to kasę, o której nawet nie śniliście!"

psychofanka - tak, a co ma piernik do wiatraka? to ze zarabia miliony? no co to ma do rzeczy? zarabia tyle kasy a nie zasluguje na to

użytkownik usunięty
victrish

najwyraźniej zasługuje, skoro jest najbogatszą aktorką Hollywood.

Droga Gosiu!

Tak się składa, że kojarzę cię z pewnego profilu społecznościowego i zetknąwszy się z twoją twórczością bardzo cię szanuję. Mam ogromną nadzieję, że uszanujesz moje zdanie odnośnie aktorstwa Kristen, które teraz zamierzam wyrazić, bo niestety jest zgoła odmienne od twojego.

Przyglądam się tej dyskusji już od jakiegoś czasu i w końcu postanowiłam się wypowiedzieć. Otóż wg mnie Kristen po prostu nie nadaje na bycie aktorką - jest zwyczajnie kiepska - jej gra denerwowała mnie odkąd tylko zobaczyłam ją w "Zmierzchu".
Żeby nie było, że moje słowa nie są zasadne, to dodam, iż widziałam z nią kilka produkcji, poza "Twilight". Nigdy mnie nie przekonała i wątpię czy jeszcze przekona. Zupełny brak mimiki, skrzywiona mina - poza dobrą dykcją nie ma nic, co mogłoby zmienić moje zdanie o niej, jako aktorce. Są to moje subiektywne odczucia.
Nie jest wybitna i wątpię, że taką się stanie. I na pewno nie jest najbogatszą aktorką hollywood - po prostu w ostatnim czasie należy do najlepiej zarabiających kobiet w tym biznesie, co, biorąc pod uwagę popularność sagi nie jest jakimś szczytowym osiągnięciem.
Pracuje, poświęca się w jakiś sposób to i zarabia, ale nie oznacza to, że zasłużyła na to swoim warsztatem aktorskim. Uwierz mi, że jest wiele osób, np. w świecie literatury, które piszą genialnie, a nie zarabiają kroci. Poziom pisaniny S. Meyer jest żałosny, a ona zgromadziła na tych książkach spory majątek. Co nie znaczy, że warsztatowo na to zasłużyła. (Żeby nie było, lubię całą sagę, aczkolwiek od samego początku wiedziałam z jakiego rodzaju książkami mam do czynienia, nie wymagałam od nich zbyt wiele.)

Jeśli zaś chodzi o samą osobę Kristen, to nie mogę jej ocenić, ponieważ jej nie znam. Jej wizerunek medialny do końca mi nie odpowiada, no ale ok :).

Sądzę też, że obrzucanie jej błotem, wyzywanie od "kup", "małpich mord", itd. jest po prostu wstrętnym posunięciem. Ja rozumiem, że ktoś może za nią nie przepadać, może się komuś nie podobać, ale to jest przegięcie. Dziewczyna zasługuje na szacunek jako człowiek i tyle. Należy wyrażać swoje opinie w sposób cywilizowany, nie używając wulgaryzmów, jesteśmy na forum.

Z wyglądu bardzo mi się podoba: może nie jest jakąś wielką pięknością, ale sądzę, że jest urocza. Zaznaczam, że nigdy nie stałam po żadnej stronie barykady: nie jestem jej fanką ani antyfanką, zwyczajnie ją toleruję i szanuję. Do jej poczynań i twarzy w "Twilight" już się przyzwyczaiłam, co nie znaczy, że stała się dla mnie świetną aktorką.

Mam nadzieję Gosiu, że nie zdenerwujesz się na moją konstruktywną krytykę i nie zostanę obrzucona błotem, bo obrażenie ciebie czy twojej idolki nie było moim zamiarem :).

użytkownik usunięty

a pzpn zasluguje na szacunek bo zgarnal prawie 60mln za euro - nie badz smieszna :*