Kuba Wojewódzki

Jakub Władysław Wojewódzki

5,1
943 oceny występów osoby
powrót do forum osoby Kuba Wojewódzki

Od ładnych paru lat nie oglądam jego programu. Dzisiaj jednak coś mnie naszło by to jednak obejrzeć. I przeżyłem szok. Program zaczął się tak jak pamiętam, czyli od zwykłych bredni o niczym.. Następnie Wojewódzki przeszedł do realizacji propagandowej linii kanału i wyjechał ni z tego ni z owego z tekstem, „dlaczego politycy prawicy są tacy brzydcy?” Odniosłem wrażenie, iż sama Janina Paradowska, którą trudno posądzić o sympatie do prawicy była zażenowana prostactwem, siermiężnością i ordynarnością propagandy w wykonaniu osiedlowego w rezultacie, czego starała się określić Kaczyńskiego jako osobę przystojną. Ale powróćmy to powyższego pytania. Kiedy je usłyszałem po prostu nie mogłem wyjść ze zdumienia. Oto postkomunistyczne SLD na spółkę z pseudo liberalną bezideową platformą oraz związane z nimi środowiska praktycznie od 90 roku określają partie chadeckie i konserwatywno liberalne mianem faszystowskich samemu w miedzy czasie sięgając po chwyty propagandowe rodem z państw totalitarnych. Jak wiadomo zarówno w państwach komunistycznych jak i faszystowskich starano się obśmiać przeciwników politycznych uwydatniając i wyolbrzymiając ich ułomność fizyczną jeśli ona istniała bądź też całkowicie ją wymyślając. Wystarczy chociażby przypomnieć plakat „olbrzym i zapluty karzeł reakcji” gdzie w opozycji to postawnego młodego blondyna z armii ludowej przedstawiono żołnierza AK jako koślawego brzydkiego na wpół robaka, którego można rozgnieść. Zarówno w reżimach faszystowskich jak i komunistycznych ten zabieg miał na celu odhumanizowanie przeciwników systemu i tym samym zohydzenie ich w oczach społeczeństwa. Od wyborów w 2005 jesteśmy świadkami tego samego. Panuje permanentne wyśmiewanie wzrostu Kaczyńskich, przykrótkich rąk i nóg Gosiewskiego. Także ich wyborców próbuje się przedstawić jako stare, zniedołężniałe, czerwone od alkoholu, nieskalane myślą odpadki społeczne w przeciwieństwie do pięknych, młodych i światłych wyborców PO i SLD. Do tego już zdążyłem się przyzwyczaić. Dzisiaj jednak Wojewódzki poszedł o krok dalej. Nie tylko czepiał się wzrostu Kaczyńskich(jakby Wałęsa czy Gadzinowski byli wyżsi), lecz zasugerował, iż wszyscy politycy prawicy są wręcz obleśni fizycznie w przeciwieństwie do polityków lewicy. Dalej zasugerował, iż wynika to z ich charakteru i skażonego wnętrza. A to jest już czysty „Volkischer Beobachter” i „Der Stürmer”. Właśnie w tych gazetach starano się odhumanizować i zohydzić w oczach społeczeństwa Żydów podkreślając ich rzekomą ułomność fizyczną jak wielkie nosy, rozbiegane oczy, wrośnięte w szyje uszy, nieproporcjonalna sylwetkę itp. I tłumacząc te cechy ich spaczonym charakterem i skażonymi duszami. Ich ułomność fizyczna miała, więc być poniekąd odzwierciedleniem ich ułomności psychicznej. Dziś dokładnie te same tezy, które przed 70-ciu laty opisywał Streicher wygłosił Wojewódzki. Po prostu złapałem się za głowę, kiedy to usłyszałem.
W dalszej części programu nie obyło się od sugerowania rzekomej choroby Kaczyńskiego. Oczywiście rzekoma choroba musi być według Paradowskiej i Wojewódzkiego dużo poważniejsza od choroby Heinego-Medina na którą cierpiał Roosevelt. Skoro tak poważna choroba nie przeszkodziła prezydentowi USA w sprawowaniu urzędu w obliczu tak ogromnych wyzwań jak wielki kryzys i II wojna światowa to strach pomyśleć, na co też może chorować Kaczyński skoro według Paradowskiej i osiedlowego powinien z jej powodu podać się do dymisji. Na koniec osiedlowy zasugerował jeszcze, iż każdy, kto zagłosował lub zagłosuje na PIS musi być alkoholikiem ewentualnie w momencie aktu wyborczego być na ostrej bani.
Pod koniec programu nie mogłem uwierzyć jak stacja TVN serwująca w przerwach pomiędzy reklamami i jarmarczną rozrywką tak ordynarną propagandę, której powstydziłaby się nawet kronika filmowa została wybrana według niedawnego sondażu na najbardziej inteligentny kanał. Po chwili jednak przypomniał mi się jeszcze jeden niedawny sondaż, w którym większość Polaków przyznała się do słuchania pop-u i disco polo i już wszystko zrobiło się jasne.